Komentarze (5)

SirkkaAurinko

Byłem w zeszłym tygodniu w Maladze i osobiście przeżyłem jedną z największych burz w moim życiu. Oraz deszcz nawalny w Nerja. Czego nie widzieli najstarsi Andaluzyjczycu. A najgorsze z tego co widzę było wczoraj.

Zresztą opiszę wszystko w osobnym wpisie.

znany_i_lubiany

No, doigrali się, a mówiłem tyle razy żeby zamknęli te cmentarze, lasy, nie było by "climate crisis", nie słuchali i tak się skończyło. Przepraszam, muszę iść się pochwalić na X że jak się to mój elektryk z zasięgiem 250km ładuje się całą noc a ja się. #pdk

Epstein się nie zabił.

Zaloguj się aby komentować