Już się partyjne trolle dzielą na 2 obozy

1. Wygrana debata Tuska
   
2. Tusk specjalnie oddał pole Hołowni i Wielgus, by wzmocnić opozycje, przy czym w wojnie na słowa celnie wypunktował Morawieckiego
   

jprdl, co za sekta xD Chłop wypadł po prostu bardzo blado i jeśli ktoś niezdecydowany mógł zagłosować na PO, to nie zagłosuje. Ta debata nie decydowała o głosach zdecydowanych, a o głosach tych, którzy nie są zdecydowani.

I sam mam kolegę z pracy, który na Konfederację broń Boże, bo światopoglądowo to taki pół lewicowiec, pół liberał, ale wahał się między 3D a KO i poleciłem zobaczyć dzisiejszą debatę, którą obejrzał i pewnie już wątpliwości sobie rozwiał. A takich ludzi jest sporo, bo 5-7 % ludzi w sondażach nie potrafiło powiedzieć na kogo głosuje.

Może i plus będzie taki, że opozycja będzie silna, bo zapunktował Hołownia i według niektórych (mnie nie) Scheuring-Wielgus także, ale to co KO miała do zyskania jako partia, to dziś zaprzepaściła. Pociąg odjechał. Mogli wygrać tę debatę i przegrali.

A dla mnie, jako osoby, która nie jest ani za PO, ani za PiSem, najlepiej będzie, jak władza będzie podzielona, dlatego w sumie dobry występ Hołowni to lepiej niż lewicy, której nie znoszę.

#polityka