jutro egzaminy popołudniem i tak się toczy ta edukacja. ale przyznam się szczerze przed sobą że męczą mnie już ci ludzie i chyba zostanę mrukiem, nie rajcuje mnie już socjalizacja pod tytułem "po zajęciach idziemy walić piwa za sklepem" bo już któryś raz tam stałem z boku i nawet nie czułem chęci wchodzenia w wątpliwego poziomu dyskusje (nawet jakbym był porządnie podchmielony) obiektywnie uważam to za jakiś samorozwój, ot kolejne zmniejszenie okazji do picia które przynajmniej w takim wydaniu jedyne co mi daje to gówniane samopoczucie, zmęczenie no i przy aktualnych warunkach atmosferycznych co najwyżej obniża odporność a podkręca szanse na trucie się antybiotykami
#gownowpis
Petrolhead

Jezu xd no kojarzę takich jak ty. Faktycznie nie chodzili nigdzie po zajęciach ew stali z boku. Nic w tym złego, ale biła od nich zawsze taka wyższość xd

Dzban3Waza

@Rudolf umiejętność odnalezienia się w każdym towarzystwie to też umiejętność, a jak jesteś taki wybitny to powinieneś naturalnie wyrastać na lidera

VikingKing

@Rudolf nie przejmuj się tym pierdoleniem w komentarzach. Każdy jest inny i każdy ma swoje fanaberie w głowie. Ważne, żeby je poznać i żyć w zgodzie z własnym kredo.

Możesz być introwertykiem, a ktoś inny ekstrawertykiem i to jest w porządku.

Nie w porządku, jest natomiast ocenianie innych, którzy nie wpasowują się w czyjąś wizje. Każdy ma prawo do swojego życia.

Pozdro z fartem!

conradowl

Może kręcisz się wokół nie tej grupki osób?

Ja zmarnowałem czas na to, że kręciłem się koło imprezowiczów, pijących itp swojego czasu. Także nie próbuj na siłę tylko rób swoje. To, że się nie idziesz nawalić po zdjęciach nie oznacza, że jesteś dziwny.

Dudleus

@Rudolf ci którzy chodzą na piwo nic nie osiągną a ty będziesz miliarderem

5tgbnhy6

niechec do gadania o dupie maryni - typowe dla atystow, ja to lubilem sobie z innymi spergami wypic piwko i pogadac o czyms ciekawym, naturalnie sie nimi otaczalem od dziecinstwa

https://icos.org.uk/autism/test/aq-test-dla-doroslych/

Rudolf

@Petrolhead @Dzban3Waza wręcz przeciwnie. ostatnie 3 lata tak wyglądały że byłem tą duszą towarzystwa i jakoś potrafiłem fajnie z nimi czas spędzać ale się po prostu wypaliłem bo ile można. możę też jakoś się zmieniłem nie wiem

Zaloguj się aby komentować