#przegryw
@bartlomiej_rakowski a która to nieudana próba?
@bartlomiej_rakowski chcesz się zabijać, bo dwa razy nie zdałeś? Gdzieś po piątym razie dopiero powinieneś się zacząć martwić
tak a bo co? A może ja nie akceptuje tylu razy… dla mnie to mogliby już odebierać prawo jazdy po pięciu nieudanych razach.
@bartlomiej_rakowski i taka deprecha połączona z wkurwą po drugim razie?
@bartlomiej_rakowski to w sumie nie podchodź do kolejnej próby, bo następnej już nie będzie. Naprawdę sobie zrobisz krzywdę z takim nastawieniem. Jeśli tak łatwo rezygnujesz i się wkurwiasz to chyb faktycznie nie powinieneś jeździć autem. To duża odpowiedzialność i trzeba mieć zawsze "zimną głowę". Tu tego nie widzę. Nie jesteś jeszcze gotów
Masz rację. Samochód, a co dopiero ciężarówka to nieodpowiednie narzędzie w rękach takiego śmiecia jak ja. Nikt nie wie jak to jest być śmieciem na drodze jeżdżąc samochodem o pojemności silnika wielkości kartonu do mleka. Jesteś poniżanym pośmiewiskiem na drodze, gdzie wszyscy dają popis swojego auta i jego mocy oraz osiągów (w p0lsce to starus majtkowy świadczący o zamożności osoby i jej prestiżu), nikt cię nie wpuszcza, wszyscy wymuszają i tak dalej… ale to moja wina, że na 10 lat jazdy, nie miałem jak dotąd mandatu, czy wypadku (jedna poważna kolizja z wylądowaniem w rowie ze szkodą całkowitą, ale nie z mojej winy), jeżdżę przepisowo - tak uważam, mam przejechane prywatnie setki tysięcy kilometrów, w tym po Europie i UK (no ale to i tak żaden wyznacznik czy doświadczenie). No nie jest mi to dane, a bardzo bym chciał… widocznie muszę umierać tutaj w wynajmowanym pokoju z grzybem i pojebanymi współlokatorami, sikać do butelki, zapierdalać za czterech za te pieniądze, siedzieć cicho i milczeć, zagryźć żeby i powoli umierać. Można się przyzwyczaić. Ale to moja wina… ja naprawdę się nie pchałem na ten swiat. Masz rację na tym świecie nie ma miejsca dla takich podludzi jak ja.
@bartlomiej_rakowski ja tu wyczuwam trochę większy problem niż jazda autem. Nie zrozum mnie źle ale brzmisz jak osoba zaraz przed załamaniem nerwowym. Wiem bo takie kiedyś przeszedłem. Odpocznij trochę, posłuchaj relaksującej muzyki, wyjdź na spacer do lasu. Przemyśl wszystko na spokojnie. I przestań pisać o sobie "śmieć" to będzie dobry początek walki o siebie i swoje marzenia
xDDDD idź pobiegaj czy coś xDDD
odpoczywać od odpoczynku? ale jak to?
prawie codziennie spaceruję
muzyki nie umiem słuchać bo nie sprawia mi to radości
codziennie mówię do siebie, często nieświadomie i się zapominam, kim jestem… w samych inwektywach i potem udaję, że mówiłem coś innego żeby ktoś inny sobie nie pomyślał coś bo mógł słyszeć, że tak do siebie gadam… jedynie z czego "wyrosłem" to samookaleczenie się,
nie ma o co walczyć jak to walenie głową w mur, it's over dla chłopa…
No pozdrawiam, zdrowia, zdrowia i jescze raz pieniędzy!
Nie przejmuj się. Ja zdałem za siódmym razem a teraz jestem kierowcą zawodowym i mam za sobą ponad milionów kilometrów.
Egzaminator powiedział: "inni zdają na dziesiątym razem". Jakbym ja powiedział matce co inni to bym inbę miał i po dupie dostał bo mi mówiono, że "inni to mnie nie interesują". Wkurwia mnie taki tekst, dla niego dziesiąty raz a dla mnie kilka tysięcy złotych jak nie kilkanaście zaraz. No i dobrze, cieszę się, że się cieszysz i jakoś Ci się udało, wszystkiego dobrego!
Jakbym ja powiedział matce co inni to bym inbę miał i po dupie dostał bo mi mówiono, że "inni to mnie nie interesują"
@bartlomiej_rakowski Aha rodzinna hujnia, kojarzę bo podobnie miewałem i mam.
Wkurwia mnie taki tekst, dla niego dziesiąty raz a dla mnie kilka tysięcy złotych jak nie kilkanaście zaraz
Nie mój drogi - to DLA NIEGO I JEGO KOLEGÓW są te tysiące złotych - ZAROBKU - i dlatego miał interes żeby cię upierdolić,bo za drugim razem za mało by na tobie zarobili. W tym kraju są pojebane warunki do uzyskania pozwolenia na broń,ale pod względem trudności to wg. niektórych trudniej jest uzyskać prawo jazdy właśnie. Niegdyś - ponad 10-15 lat temu to oni (egzaminatorzy) żyli z łapówek ale teraz wszędzie są kamery - to żyją właśnie z uwalania ludzi. Wywlecze cię taki bóg wie gdzie,zdenerwuje albo podpuści i dupa.
A C+E lekkie nie jest do zdania i wyuczenia podobno. Tylko ta kasa po tym nie najgorsza...
Dziękuję dla Ciebie za tą analizę.
Tu wymusiłem pierwszeństwo rzekomo bo jescze miałem daleko daleko do zakończenia tego pasa, ale wrzuciłem sobie kierunek, żeby kierowca widział i sobie jechałem (bez przyspieszania), a powinienem wg. egzaminatora zwolnić, pomimo, że przez dłuższy czas ten samochód jechał z moją prędkością na wysokości za końcem przyczepy i w mojej ocenie mnie wpuszczał. No moglem dojechac sobie do konca pasa, ale te auto nie przyspieszało, wiec uważam, że mnie wpuszczał. Ale powinienem wyraźnie zwolnić!!!
Czego znowu nie zdałeś - prawka ? Chłopie uspokój się - te egzaminatorskie kurwy to udupiają na duperelach bo odkąd skończyły się łapówki to dorabiają sobie w ten sposób - mając premię za tych co nie zdali B. Od lat tak jest. Ja szczerze mówiąc po czwartym razie jebnąłem tym ale później jakoś wyszło. Tyle że ponad rok jeździłem wcześniej normalnie na skuterze bo nie potrzebowałem prawka.
Ukraina to obecnie nie,ale Republika Czeska może ? Albo poszukaj instruktora o którym chodzą słuchy,że ma jakieś układy czy poważanie wśród tych ciulów z WORDu czy MORDu. A jakbyś urodził się przed 1995 to mam dla ciebie dobrą wiadomość:
https://www.autobaza.pl/page/prawo/prawo-jazdy-na-skuter-kto-moze-jezdzic-na-dowod/
Zimą to się niestety skuterkiem nie da za bardzo,ale pomimo tego,że ubezpieczenie kosztuje - pali to mniej jak auto i w czasach gdy nie miałem prawka to było zbawienne rozwiązanie. Chuop się poduczył i zdał,więc wie co ci pisze
Obecnym latem też zresztą jeździłem - pół benzyny mniej pali (!!!)
Na C+E raczej na dowod jeździć się nie da, a ukraińcy to sobie prawo jazdy kupują i wymieniają na polskie i robią kwalifikacje… i uciekają za granicę dalej albo do Stanów czy do Kanady.
@bartlomiej_rakowski witaj w ukropolu
Gdzie mogę złożyć wniosek o ukraiński paszport, czy obywatelom drugiej kategori też takowy przysługuje?
@bartlomiej_rakowski
spokojnie ja zdałem teorie za drugim a praktykę za 3 na farcie
stres robi swoje
a znałem ziomeczka co za 13 razem zdał
Byłem w zeszłym miesiącu u fryzjera i był gosciu co gadał z fryzjerką i mówił, że jego córka 16 raz nie zdała, w tym sześć razy w WORDzie tutejszym i 10 razy już zamiejscowym (gdzie rzekomo łatwiej i ludzie tam jeżdżą zdawać praktykę).
Spokojnie? Jak spokojnie jak ja tracę w takiej sytuacji głos, a tętno mi wypierdala w kosmos, ręce zimne jak w kostnicy…
@bartlomiej_rakowski
Ja zdalem prawko za piatym razem...
Który raz nie zdane?
@bartlomiej_rakowski Nigdy się nie poddawaj
akurat w poddawaniu się to ja jestem dobry…
Kolego, spokojnie, zrób sobie przerwę miesięczną, potem wykup 2h i idź znowu. Niech Ci to wszystko w głowie poleży chwilę, znajdzie swoje miejsce. Kolejnym razem pójdzie lepiej.
Tylko, że ja już wykupiłem 30h jazd dodatkowych, przed każdym egzaminem 10h bo terminy są na za 3-4 tygodnie, żeby nie "wyjść z wprawy" i była jakaś ciągłość. 1000 zł 10h jazd C + egzamin 250 zł + 100 zl wjazd na płac WORD po godzinach i teraz 2x 250 zl na C+E + 2x 1100 zl na 20h jazd C+E + 100 zł na wjazd na plac WORD, łącznie same dodatkowe jazdy: 3400 zł, z egzaminami praktycznymi: 4150 zł, także ja z torbami pójdę i będę tylko wodę jadł i pił. Łącznie na dzień dzisiejszy ze wszytkim 12200 zł, a to nie koniec wydatków jeśli chce się pracować "w zawodzie". No nie wiem czy będzie lepiej, finansowo na pewno nie… dobrze to już było. Dla kogoś kto zarabia 30k to pewnie śmieszne kwoty są. Dziękuję za słowa wsparcia, ale szczerze… to gówno to da moim skromnym zdaniem.
Zaloguj się aby komentować