Nienawidzę chodzić do dentysty. Chodzę z tego powodu raz na 5 lat - robię wszystkie zęby i na 5 lat spokoju.
A dlaczego jestem pojebany? Bo unikam dentystów nie dlatego, że się boję. Nie dlatego, że kasy nie mam (bo raczej robię na bogatości, i raczej u tych droższych dentystów).
Jestem pojebany, bo jak mi zaczyna grzebać w gębie to zasypiam. Cała wizyta, nieważne, czy ze znieczuleniem, czy bez, czy dziąsła bolą czy też nic nie czuję, to jest walka o to, żeby nie zasnąć na fotelu. Pięć lat temu zasnąłem i przytrzasnąłem jadaczką palce dentystce. Po prostu jak się kładę, ktoś mi w gębie dłutem skrobie, to mi się robi błogo i odpływam. Podobnie mam u fryzjera, ale tam to chociaż pogadam z fryzjerką, więc ostatni raz na fotelu zasnąłem w wieku 12 lat.
Tak się zastanawiam, czy ktoś ma podobnie, czy po prostu ze mną jest coś nie tak. ( ‾ʖ̫‾)
#gownowpis #dentysta
@micin3 ja zasypiam w autobusach itp, bo po wojsku dźwięk wielkolitrazowego diesla powoduje u mnie automatyczna komendę "spać"
@Sweet_acc_pr0sa Ty to masz chorobę lokomocyjną. Są dwa rodzaje - wibracje powodują mdłości, albo zasypianie. 100 lat temu jeździłem do jednej roboty tramwajem, i dwa przystanki przed wysiadką zaczynałem zasypiać - ale tak że nic się nie da poradzić, kłucie szczypanie nic nie daje, jakby cię zagazowano.
@micin3 Może masz to samo? Może wibracje wiertła albo co?
@Opornik działa tyko w dieslach i trigerem jest raczej kleklekleklekle
@micin3 nie zgadzam się z tym stwierdzeniem. To że usypiasz to inna kwestia. Czy jesteś poj3b^ny? Tak. Czemu? Bo sam tak uważasz że taki jesteś. Spróbuj przez rok dzień w dzień mówić sobie że "nic mi się nie uda" i zobaczysz jakie będą tego efekty w dłuższej perspektywie czasu i jak zmieni Ci się psychika. Zobaczymy wtedy cwaniaczku. Ale nie, Ty używasz tego określenia raczej w tym celu alby zwabić większą ilość osób aby to przeczytała albo serio uważasz się za takiego. Cytując:
"pojebany
popierdolony; wulgarnie:
1. niezrównoważony psychicznie lub zachowujący się w ten sposób;
2. negatywnie odbiegający od obowiązujących norm"
Czy zasępienie u dentysty to negatywna forma odbiegających norm społecznych? Nie sądzę... ¯\_(ツ)_/¯
@gawafe1241 O proszę, domorosły terapeuta się znalazł, i to jeszcze w gównowpisie. ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@micin3 nie złość się, po prostu jeszcze nie odpalałem konsoli jak wróciłem do domu o 14 ( ͡° ͜ʖ ͡°) No bo hehe facet koło 30ki i w gry gra, kto to widział! Ale gry pozwalają mi się odciąć, wyłączyć, pozwalają zapomnieć o otaczającym świecie i nie myśleć o niczym. Mogę w pewnym sensie przeżyć ciekawą przygodę, rozluźnić się i wchłonąć w ten świat dlatego też nie lubię multiplayer z uwagi na nieprzewidywalność, rywalizację i głównie doznanie składające się z gameplayu aniżeli przeżywania historii i przygody w trybie dla jednego gracza.
Kiedyś też przysnalem, ale to długa sesja była ponad 1h, aż się dentystka wystraszyła, klepała mnie po twarzy "halo psze pana" XD
@micin3 podobno mają tak ludzie. Ostatnio mi dentysta opowiadał, że przy kanałówkach to wręcz reguła
@plemnik_w_piwie kanałowka leci na znieczuleniu, trwa długo i to takie dziubanie. Plus człowiek nic zrobić nie może to taka wymuszona medytacja w sumie.
@micin3 jak powiesz stomatologowi o tym problemie to zastosuje u ciebie procedury używane przy sedacji (usypianiu). Unieruchomi ci zgryz, więcej ssaka itp.
Jak będziesz chodził raz na 5 lat to będziesz musiał chodzić więcej i na dłużej finalnie bo niewiadomo jak byś nie dbał to coś się zrobi w ciągu tak dużych okresów przerwy. A tak miałbyś krotkie 20-30 minutowe wizyty prewencyjne, które są za krótkie żeby zasnąć mocno
@micin3
Pięć lat temu zasnąłem i przytrzasnąłem jadaczką zęby dentystce
Po co pchała swoje zęby do Twojej buzi?
@Acrivec Czujne oko, poprawione a dentystka nauczyła się trzymać zęby poza jadaczką ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Może pomoże borowanie bez znieczulenia? 😁
@micin3 Mam to samo...
Zaloguj się aby komentować