Ogólnie trochę dziwi mnie optymizm trenera, bo nie zawsze stosuję się do wytycznych. Wczoraj zrobiłem 14 zamiast 16 interwałów, tydzień wcześniej 12 zamiast 14 a dwa tygodnie temu 6 zamiast 12 (!). To samo z długimi wybieganiami, zamiast zaplanowanych 21km zrobiłem 15 km. Zdarzało mi się też pomijać treningi.
Sam też nie czuję się na siłach żeby biec 10 km tempem 4:30. Dzień sądu to 4 luty dam znać wtedy jak poszło i czy przewidywania trenera się sprawdziły.
Macie doświadczenie z planami Garmina? Jak to u was wyglądało?
#garmin #garmincoach #bieganie
@Allez nie biegałem na żaden konkretny plan trenera, tylko po prostu ustawiłem sobie cel na zegarku i patrzyłem na to, co wyświetla się przy włączaniu treningu - 10km zrobiłem w 44:48, więc u mnie bardzo dobrze
@Zielczan Czyli mówisz o sprawdzeniu swojej aktualnej formy? Mi chodziło bardziej o to jak wygląda budowanie formy razem z planem i jak bardzo można ufać wskaźnikowi pewności. Ja zaczynałem z poziomu biegania pólmaratonu w 2h, a 10 km to pewnie trochę ponad 50 minut.
@Allez w sumie nie wiem, bo ostatni raz z zegarkiem biegałem rok temu xD Miałem coś ustawione (podejrzewam, że plan), co powodowało, że przy odpalaniu treningu biegowego miałem coś w stylu Trening dziś: BAZA 50min @ 6:10, albo PRÓG 4x10min@6:10, 4x3min@5:05. I wg tego biegałem ze 2-3 miesiące i złamałem 45 minut. Natomiast co do tego wskaźnika pewności to nie wiem, bo nigdy na niego nie patrzyłem.
@Allez ten wskaźnik jest wysoko, ale jeszcze nie za wysoko
Zaloguj się aby komentować