Jest tu ktoś z rowerem elektrycznym ? Jak na tym jeździć ?

Kupiłem sobie chiński składany rower elektryczny engwe l20 se o mocy 250w i mam problemy z jazdą na niższych prędkościach - jest to jazda bardzo szarpana w porównaniu chociażby do hulajnogi elektrycznej.

Zwykle swobodne pedałowanie daje jazdę 8km/h. Wspomaganie poziom 1 rozpędza rower do 15km/h chyba z całą mocą silnika a ja jadąc chodnikiem by mijac ludzi, słupy energetyczne itp potrzebuje czegoś pomiędzy.

Na ten moment moja jazda jest bardzo szarpana. Ruszam pedałując włączam wspomaganie które gwałtownie mnie przyspiesza do 15km/h po czym wyłączam wspomaganie/ przestaje pedałowac i się toczę i wyprzedzam po czym cykl się powtarza.

Dodatkowo na normalnej ścieżce przy 25km/h opór pedałowania gwałtownie spada jakby pedałowalo się bez obciążenia.

I zastanawiam się jak ludzie na takich pojazdach jezdzą, czy żongluja wspomaganiem które ich ciągle gwałtowanie przyspiesza czy modyfikują jakoś ten system wspomagania czy moze jeżdżą tylko na manetce ?

@LowcyChin.PL

#rower
22

Komentarze (22)

Blokada na 25 km/h jest normalna, to są przepisy w UE (oczywiście większość chińskich wynalazków można odblokować od razu).

Co do reszty... teoretycznie taki rower nie jedzie bez kręcenia pedałami - znowu przepisy UE. Więc w moim chińskim rowerze nie mam takich problemów, 5 poziomów wspomagania mi pozwala jeździć dowolnym tempie. Jedyne, do czego się musiałem przyzwyczaić, to że wspomaganie łapie dopiero po ok. 1 s kręcenia pedałami (bo nie ma czujników nacisku, tylko obrotów korby).

Nie wiem też jak z jeżdżeniem po chodnikach - to też mi się nie zdarza w sumie.

@Nemrod a czy u ciebie te wspomaganie też działa na zasadzie właczenia pełnej mocy silnika do osiągnięcia żadanej predkosci ? Spodziewałem się trochę że to będzie łapać szybkość obrotów pedałów i na tej podstawie regulować przyspieszenie a nie dzialać zero jedynkowo typu pedały się krecą to turbo do prędkości wspomagania

@pokeminatour No od tego mam właśnie 5 poziomów wspomagania, one nie tylko działają do kolejnych poziomów prędkości, ale też właśnie dawkują moc. Więc na 3 wspomaganie jest niewielkie, na 5 daje całą moc. Natomiast działa to zero-jedynkowo w tym sensie, że na danym poziomie daje daną moc jeśli tylko kręcisz pedałami (niezależnie od tego, czy jedziesz pod górkę, czy z górki).

@pokeminatour Tanie chińskie rowery tak jeżdzą. Włącza się po prostu pełna moc silnika aż do osiągnięcia limitu prędkości. Da się do tego przyzwyczaić ale taka jazda jest po prostu ch⁎⁎⁎wa. Generalnie odpowiednie wspomaganie przy pedałowaniu to nie jest taka banalna i prosta konstrukcyjnie sprawa, dlatego tanimi rowerkami tak chujowo się jezdzi.

@moderacja_sie_nie_myje dobra czyli pozostaje wyłączyc czujnik pas i jeździć tylko na manetce. Bo rozumiem że nie jest to kwestia wymiany jednej części za parę stówek ?

@pokeminatour No niestety ale innego wyjścia nie ma. Polecam też wybrać się do sklepu z rowerami elektrycznymi, można sobie jazdę próbną zafundować jakimś lepszym sprzętem to zobaczysz jaka jest różnica między tanim chińczykiem i dlaczego jest on tani. I jak fajnie się jeździ pełnowartościowym elektrykiem gdzie wspomaganie reguluje elektronika.

Nie wiem czy to dobry pomysł jazda na samej manetce. Jak w kogoś wjedziesz to mogą z tego być kłopoty.

@pokeminatour sorry, ale Chiny i wszystko jasne. Nie znam nikogo kto by kupił e-bike'a z Chin i użytkował dłużej niż 2-3lata. Może i słabo działają, ale za to zaraz się pi⁎⁎⁎⁎lą albo łamią im się ramy.


Jeśli chcesz mieć porównanie to idź do sklepu rowerowego, przejedź się czymś na silniku i sterowniku np. Boscha - pcha płynnie od samego początku, ma nawet tryb, że pedałuje bardzo wolno kiedy pchasz rower.

@Stashqo Też mam taki tryb w chińskim elektryku, kupionym na początku 2022. Czyli w tym roku powinien się rozpaść - zobaczymy.

[ale coś jest na rzeczy, bo faktycznie klocki hamulcowe już musiałem wymienić xD]

@Stashqo @moderacja_sie_nie_myje problem z tymi lepszymi rowerami jest ich cena oraz ryzyko kradzieży.

Po wpisaniu rower elektryczny Bosch wychodzą najtańsze modele za 7 tys złotych. Mój rower kosztował 3,3 tys. Nie wiem ile dokładnie kosztowałby najtańszy dobry składany rower ale wiem że

- zarabiam w okolicach minimalnej

- jeżdże na rowerze tylko dlatego że muszę, nie mam prawa jazdy a autobusy poza godzinami szczytu kursują dosyć rzadko, a w pewnych kierunkach wymagają przesiadek i wychodzi że jade 5km do sklepu 40-50 minut autobusami w jedną stronę.

- jeżdżę mało, tylko tyle by załatwić jakieś sprawy na mieście.

- ktoś powie żebym jezdził zwykłym tylko że nie lubię jazdy na zwykłym.

- ryzyko kradziezy sugeruje że im tańszy sprzęt tym mniejsza strata, przy engwe zostawiam rower biore baterie do plecaka i nie czuje dużej obawy przed kradzieża bo i wartość roweru nie jest duża


Jakbym jezdził rekreacyjnie lub zawodowo to taki droższy rower miałby sens a przy takim użytkowaniu (i zarobkach) nie widzę sensu.


Kwestie awaryjnosci biorę pod uwagę - nie jeżdżę szybko, jeżdżę w kasku a dobierając rower patrzyłem żeby miał jakiś serwis w Polsce i engwe taki ma.

@Nemrod oczywiście trochę demonizuję z tym rozpadaniem, ale każdy ze znajomych, który miał Chińczyka, nie ma już Chińczyka. Coś się tam zawsze pierdzieliło i to taki badziew co nie kupisz w sklepie online i masz za 2dni tylko za 2 miesiące z aliexpress. Przykłady to np. zalało "wodoszczelny" sterownik silnika, zupełnie nie do dostania, szedł z Chin, poszły też jakieś pierdoły typu łożyska (naprawdę niezły gównolit), których nikt mu nie potrafił dobrać na miejscu, musiał pisać do producenta.


@pokeminatour szczerze to za 3-4k to bym kupił hulajnogę i akurat te z Chin są spoko

@Stashqo To właśnie poznałeś - mój Fiido D2 ma już 7 lat. Baterie już nie te, zasięg jakby mniejszy, ale ciągnie dalej jak tirówka busiarzowi. Nic się nie rozpadło - odpadł tylny błotnik na jednym końcu, bo mocowanie chujowe (musiałem sam poprawić), opony już zmieniałem, bo zużyłem, siedzonko wymieniłem, bo oryginał taki se, ale poza tym, dalej gitówa.


@pokeminatour Lata całe na manetce jeżdżę, bo jak go kupowałem, to i tak nic rozsądniejszego nie było. Dużo pedałuję sam, bo tak zdrowo i wyrabiam tym dzienne kardio, ale jak gdzieś jadę w ruchu ulicznym, albo jest mega-górka, to manetka w opór. Po prostu, uczysz się i wyrabiasz swój styl, a nie wymieniasz na 3x droższy.

@Stashqo miałem taką o to konstrukcje, później zmodyfikowałem ją o normalna przyczepkę rowerową i dawałem rade przewozić nią cały duży koszyk zakupów o wadze 30kg ( ͡° ͜ʖ ͡°). Problemem z hulajnogami są przede wszystkim prawa fizyki, małe koła, słabe hamulce, niski środek ciężkości, słaba lub brak amortyzacji, no i nogi i kolana wchodzą w tyłek przy dłuzszych dystansach. Przy zwykłych oponach dochodzi kwestia dziurawienia się dętek.


Miałem ją 4 lata i koło 1300 km i poza psującą się manetką przez 4 lata nie miałem z nią problemów, po tych 4 latach zaczeła mi rozłaczac silnik w trakcie jazdy raz na jakiś czas - domyślam się że coś się rozłaczało od wstrzasów i postanowiłem ją sprzedać po taniości. Najlepszy pojazd na 1-2km dojazdy ale na dłuższe dojazdy mało komfortowy i z mojego punktu widzenia bardzo niebezpieczny.

5fe8dc90-c701-465d-9261-7d0ad4c314ea

@Fly_agaric jaki przebieg ? Czy czuć że ten rower jest po takim czasie "rozklekotany" w sensie składane elementy łapią luzy i czujesz jakby ta konstrukcja nie była w pełni stabilna ? Wymieniałes klocki hamulcowe ?

@pokeminatour Jak dotąd dwa razy przeprowadzałem generalne dokręcanie imbusowych śrub, bo kierownica zaczynała skrzypieć. Co jakiś czas czyszczę też mechanizmy, ale bardzo "na odpierdol", głównie WD40.

Nie powinieneś jednak wyciągać wniosków na podstawie jednego egzemplarza, bo nawet mój D2 był produkowany w wielu różnych fabrykach i pomimo, że to jeden model, to egzemplarze mogą się troszkę różnić. Zależy na jaką kontrolę jakości twój model i egzemplarz trafił. To właśnie jest największa bolączka i powód loteryjności takich zakupów.

Przebieg? Nie mam pojęcia - komputerek był najprostszy wtedy i takich rzeczy nie ogarnia. Dojeżdżałem nim do pracy 16km w obie strony, z różną częstością (szybko się oduczyłem jeździć tak dużym momentem obrotowym, po zamarzniętym, albo całkiem mokrym miescie).

@pokeminatour moje doświadczenia z elektrykiem to tylko elektryczny rower miejski. Jak całość jest sprawna, to pomaga się to rozpędzać i w sumie to tyle. Nie było efektu, że sam się wyrwie do przodu.

To jest normalna przypadłość chińskiego elektryka i to tym bardziej takiego za trzy koła. Nie lepiej było ci kupić jakiś rower używkę lub nówkę za około tysiaka i do tego jakiś sprawdzony zestaw do konwersji z baterią i silnikiem za te dwa tysiące? Konwersja takiego roweru trwa zależnie od umiejętności od 2 do 6 godzin. Do tego będziesz mieć większe wsparcie społeczności jak się pojawi problem bo zwykle do takich zestawów są dawane sprawdzone silniki. Chinole pakują generyczne jednorazówki bez wsparcia gdzie awaria = zwykle wywalenie roweru na śmietnik

@korfos tylko czy taki tani zestaw za 2 tys z baterią nie miałby takich samych problemów ? Nie znam się na rowerach i mam dwie lewe ręce, wybrałem tego chińczyka bo ma teoretycznie serwis niedaleko mnie, jak sprawdzałem serwisy okoliczne to albo nie było informacji jakie silniki/marki serwisują albo były informacje że serwisują np Bosch czyli poza moim budżetem. No i zależało mi na czymś mniejszym i składanym.

@pokeminatour oczywiście że możesz mieć, ale w takim wypadku prościej można rozwiązać problem. To że masz znaleziony serwis, który podejmuje się napraw chińczyków nie oznacza że naprawią ci oni ten rower. Zwykle awarii ulega sterownik, a taki jest robiony bez zapasu czyli że już nie kupisz drugiego takiego samego. Czasem się uda dobrać jakiś inny, ale może nie działać w pełni sprawnie (możliwe że jest tak u ciebie xd tylko że sterownik podmienił chińczyk w fabryce).


Przy zestawach jest o tyle dobrze że zwykle masz wsparcie sprzedawcy oraz części zamienne, a przy popularniejszych silnikach masz duże wsparcie społeczności, która pomoże ci z problemem.


Z twoim rowerem raczej nic już nie zrobisz. Możesz conajwyżej popytać na specjalistycznych forach, ale raczej nic z tego nie wyjdzie bo to może być po prostu taka specyfika tego silnika.

@korfos pogrzebalem w ustawieniach i jedyne co można zmienić to poziomy wspomagania z 5 poziomów na 9. Większość ustawień która powinna byc jest niedostępna, mysle że uda się na nim jakoś jeździć przy takiej ilości poziomów wspomagania plus manetce.


Załóżmy awarie sterownika i jego niedostępność - czy wiesz może co można z takiego roweru zostawić a co trzeba kupić od nowa, czyli które rzeczy są uniwersalne i mają jakiś standard a które są ściśle ze sobą powiązane

@pokeminatour Niestety nie ma jako takiego standardu. Gdzieniegdzie jest używany standard wtyczek taki jak Higo, ale i tak tam wyprowadzenia mogą być inne u różnych producentów.


Jak ci się sterownik popsuje to możesz jedynie szukać na aliexpress takiego który ma identyczne parametry oraz wtyczki i mieć nadzieję że zadziała on z twoim silnikiem i wyświetlaczem.

@pokeminatour wejdź w P-Settings i dostosuj ustawienia w instrukcji pewnie bedziesz mial informacje

@LowcyChin.PL dzięki za info, niestety ten model z buybestgear nie miał instrukcji sterownika a poza tym ma zablokowane funkcje które były dostępne w modełu ep-2 typu nie da się zaprogramować mocy wspomagania na danym poziomie. Jedyne co to można rozszerzyć wspomaganie z 5 poziomów na 9 poziomów co też zrobiłem i będę testował. Za tą cenę nie ma co wybrzydzać,

Zaloguj się aby komentować