Jednym z argumentów używanym w PiSie przy tych aresztowaniach jest przypadek Giertycha który to miał zemdleć i być za granicą. Zaiste często używany argument do tego stopnia, że jestem zafrapowany.

Także, pytam z ignorancji.
O co wtedy z Giertychem poszło, jakie ostatecznie to się rozwiązało na drodze sądowej i najważniejsze na ile to porównanie jest zasadne.

Podobny przypadek z Karpińskim. Ale ostatecznie nie został on skazany pomimo pierwotnego aresztowania?

#polityka
paulusll

@wielkaberta Giertych to debil i powinno się o nim zapomnieć. Co do "aresztowania" gdyby miał postawione twarde zarzuty to by siedzial i żadne omdlenia by mu nie pomogły.

Cybulion

@paulusll btw weszli mu do kancelarii adwokackiej i chcieli zabrac wszystkie dokumenty papierowe i cyfrowe calej kancelarii.

Ale tak Koń jest Koniem i jego miejsce to pastwisko a nie sejm

kodyak

Problem w tych sprawach jest taki że tam nie wiadomo o co dokładnie poszło. Nie było żadnych zarzutów.

Zaloguj się aby komentować