Pytanie do mądrzejszych ode mnie - czy ja sobie mogę tam od razu wstawić rozsadnik, żeby rosło to od ziarenka na zewnątrz, czy lepiej najpierw kulturalnie w domu zrobić rozsady, a dopiero potem do tunelu wysadzić, jak już mi cokolwiek wyrośnie ponad poziom doniczek?
#ogrodnictwo
@moll Wysoko zawieszona poprzeczka, weź teraz szukaj tych mądrzejszych od Ciebie
@splash545 no właśnie szukam! Sama się nie znam to mądrzejszych chcę posłuchać
@moll swojskie pomidorki to totalny smak lata! Zazdroszczę!
@tyci_koks tak! Tylko w zeszłym roku po jednym deszczu dostały zarazy, więc jak w tym roku nadarzyła się okazja do ogarnięcia taniej tunelu to mnie mój chłop nie musiał namawiać, ale zastanawiam się czy się bawić w rozsady w domu, czy od razu tam. Wolałabym tam, bo w pralni krucho z miejscem xD
@moll Ja kulturalnie w domu wysadzam w wielodoniczce plastikowej, pod nią tacka na nadmiar wody, a pod tacką mata grzewcza terrarystyczna. Nasiono bezpośrednio idzie do ziemi (większość wyszła), kiedyś bawiłem się w kiełkowanie na gazie pod talerzami i w/w matą, ale za dużo roboty. Po 15 maja idą pod foliak (cały czas trzymane w domu). Ten 15 maj to umowna data, trzeba i tak baczyć na temperaturę w nocy nawet po tym dniu. W tamtym roku w moich okolicach 2 czerwca w nocy było -3.
@przemoko90 w takie czarowanie się nie bawiłam aż. Po prostu do rozsadnika i wszystko wychodziło jak powinno. Potem hartowanie przez kilka dni i do gruntu
@moll Czy ja wiem czy czarowanie, dawałem jedynie matę pod wielodonice, bo lubią ciepełko, a że przy oknie stały to lekko zawsze ciągnie zimnem pod oknem. W hartowanie nie bawiłem się bo i tak pod folie szły. Jeśli miało być chłodno w nocy to zapalałem znicze w foliaku bez pokrywek. Nie ryzykowałbym tuneli, pewnie da się, sąsiad też tak robił, ale konkretny bunkier zrobił by przetrwały. Dużo ich miał i pewnie dlatego.
@moll Mogę wieczorem żony spytać, pomidorki jej wychodzą lepiej niż by chciała.
@Opornik pytaj pytaj
@moll Najpierw w domu rozsady dopiero jak ładnie wyrosną na dwór. Tym bardziej że mrozy idą.
pomidory muszą najpierw rosnąć w domu, bo nie są odporne na zimno, nie mogą mieć poniżej +8 stopni
do gruntu/tunelu od połowy maja.
@Opornik dzięki
@moll Pomidory to rośliny ciepłolubne więc nie wiem jak poradzą sobie siewki w takim tunelu. U mnie w domu zawsze robi się wysiew do wielodoniczek, pikowanie i dopiero jak na dworze jest w miarę ciepło lądują w tunelu. Z tym, że uprawiając nie na grządkach a w szklarni, nie musisz się tak ściśle trzymać "15 maja" - to umowna data ostatnich mrozów a szklarnia nie powinna przemarznąć podczas jednego czy dwóch chłodniejszych poranków.
Polecam na youtube kanał "ogród na co dzień" - babeczka bez zbędnego pitolenia o dupie Maryny tłumaczy jak uprawiać dane warzywa.
@lipa13 mam alergię na kanały na jutubie, dlatego pytam
@Pomidor__ sprawa jest
@UmytaPacha myślisz że sam nie zauważy?
@moll chcę zdążyć nim znów usunie konto xd
@UmytaPacha
@moll Za zimno.
Wczesniej w domu na spokojnie w kubeczkach po serkach albo danio (° ͜ʖ °) bonus masz taki ze wiesz gdzie wyjdzie a gdzie nie i wtedy do tunelu i beda na tym samym etapie. W opcji odrazu do ziemi problem pojawia sie jak jakas pestka nie wyjdzie albo wyjdzie w innym tempie.
@ErwinoRommelo też fakt... Muszę sobie skrzynkę pod doniczki ogarnąć. Bo w tej wytłaczance na siewki było mi średnio wygodnie. I dyniom się tam nie podobało, także mam na ten rok trochę większe kubeczki, tylko muszę mieć w czym to poustawiać
@moll Moja mama zawsze zaczyna w domu i co roku są mega pomidory.
@Enzo a potem trzyma je pod chmurką czy ma coś? Bo u mnie w zeszłym roku była zaraza, jakoś krzaki odratowalam radykalnym cięciem, ale sąsiadki wyrywały i nic nie było
@moll pomidorki to delikatne rosliny, duzo robali je zjada, sa tez choroby grzyby itp… ciezko sobie z tym poradzic, srodki bez chemi dzialaja srednio a czasami sie wydaje ze robale to bawi, te z chemia to potem strach to jesc bo sie swiecisz w ciemnosci. Dobre pestki wybrac, sa rodzeja bardziej odporne na to wsystko ale nigdy nie da to 100% pewnosci. Ja bym proponowal zeby @splash545 tam siedzial i manualnie szkodniki zbieral do sloika.
@ErwinoRommelo spoko i tak nie mam nic lepszego do roboty
@splash545 spoko w nocy cie bede zmienial i z noktowizja i je lapal chinskimi paleczkami
@ErwinoRommelo u mnie na robale tablice lepowe się super sprawdziły, na ten rok też sobie kupiłam
@moll no to dobrze bo jak byly rok temu to w tym tez sie pojawia na 90%.
@ErwinoRommelo zapewne tak. Odkąd podoczepiałam tablice i ogarnęłam kampanię ślimaczaną to tylko ten cholerny grzyb na pomidorach się trafił i psuł zen na grządce
@moll no dlatego jak odpuscilem z pomidorami, zawsze cos sie trafi, przepyszne skubance ale nie tylko my mamy na nie ochote niestety… moze rozwiazac to jakos pokojowo? Nauczyc te szkodniki grzyby i bakterie jak pedzic wlasne pomidorki i niech sobie wtedy zjadaja swoje
(° ͜ʖ °) .
@ErwinoRommelo to brzmi jak plan!
@moll Później lądują pod chmurką lub w tunelu w zależności od roku i planu mamy
Dom jest pewniejszy zawsze chociaż tam też by mogło wyrosnąć ale nie będzie miało takiego wigoru jak z domu
@Belzebub zdania ekspertów tym razem jednomyślne
@moll foliak też da radę tylko weź zrób tak żeby było tam zawsze więcej niż 15 stopni C
@Belzebub można dogrzać w środku świeczką czy coś? Bo to będzie taki na wysokość jak mała szklarnia
@moll można dogrzewać zniczami np ale ja proponuję...gnój. normalnie naturalnie on wytwarza ciepło i samo się ogrzewa
@Belzebub łatwiej będzie mi o znicza niż o gnój
@moll to już trzeba albo policzyć albo doświadczalnie eksperymentalnie sprawdzić.Zacznij od mniejszego i zobaczysz jaką temperaturę tam uzyskasz. Dodatkowo możesz trochę piasku w jakimś czarnym worku trzymać w środku gdy będzie słonecznie on się nagrzeje i będzie oddawać ciepło
@Belzebub ooooo, fajny patent
@moll Za drogo to wyjdzie.
@Pomidor__ znicze czy piach?
@moll Znicze bo to kilka tygodni byś musiala. A piach to taki kwiatek u korzucha.
@Pomidor__ to już lepiej nic, za dużo gmatwania
@moll A mate grzewczą lub kabel grzewczy z termostatem ale to też przy kliku sztukach się nie opłaci.
@Pomidor__ kominki ceramiczne lepiej
@moll To za drogo, bo powiedzmy wysiew za 10 dni a temperatura u mnie 10 w dzień i 3 w nocy. To kilka tyg grzania do 20 st. by niedoborów nie było. Już lepiej żarówka led w domu doświetlać. rzodkiewkę wysiej, cebule na szczypior, sałaty.
@Pomidor__ a to pierdzielę dogrzewanie, będzie co ma być
@moll Wysiej tyle ile miejsca na parapetach masz a resztę dokupisz.
@Pomidor__ ja to stawiam na suszarkę od prania. Więcej się mieści i zapewnia lepszą temperaturę wzrostu
Przy obecnych wiosnach to ryzyko nie warte świeczki, bo zetnie mróz i sadzonki pójdą się pałować.
W stabilnych warunkach tak bym zrobił, bo sadzonki od razu będą zahartowane.
Natomiast mogę ci podpowiedzieć pewien patent, który sprawdzał się w górach.
Wykop dołek 1x1m na głębokość co najmniej 30cm (40 wskazane ale wtedy może być potrzebny szerszy aby jak najwięcej i najdłużej dochodziło światło), w którym wstawisz pojemniki z nasionami.Możesz przestrzeń między nimi docieplić np. sianem. Nad tym osadź pokrywę w postaci skrzynki (coś a la inspekt) owiniętej przezroczystą folią (możesz z czegokolwiek co tylko przepuści światło). Zostaw przy tym jakiś lufcik lub zrób otwory w folii aby dochodziło powietrze. Wilgoci będzie wystarczająco ze skraplającej się wody. Jeśli nie przyłoży -5° na dłużej niż kilka h, wyrastające sadzonki powinny dać sobie radę. Bacz jednak na to żeby się to nie zawaliło jak w kwietniu czy maju dosra mokrym śniegiem.
Co do patentu @Belzebub -a z worem wypełnionym piaskiem, to do szklarenek zazwyczaj wstawia się dużą beczkę z wodą. Nagrzana w słońcu oddaje wystarczająco ciepła nocą i jednocześnie nawilża wnętrze.
Zaloguj się aby komentować