Janusze w restauracjach to jest jakiś pokaż buractwa. Dorobił się tak na sprzedaży prosiaków czy innych palet i myśli że zdobył świat. Drze ryja jak coś mówi, dzwoni przy stoliku żeby go każdy usłyszał i pierdoli mądrości życiowe do żony i znajmowych. Dziwne żarty do kelnerów a wszystko po to by zapłacić i nie dać napiwku czy też dać i powiedzieć "pacz jaki hojny jestem dorobilem się na swoich niew...pracownikach"

#gownowpis #januszex
bartek555

Kolegi dawno na zewnatrz nie bylo? 😄

myoniwy

Prawie wszystko to prawda. Prawie bo nie rozumiem przypierdolki o napiwek, samego konceptu napiwku też nie bardzo rozumiem, w końcu kelner i tak otrzymuje zapłatę za swoją pracę.

kodyak

@myoniwy za takie pierdolenie do kelnera powinien płacić skoro chce żeby go jeszcze zabawial

VonTrupka

W prawdziwie porządnych lokalach od kelnera z kindersztubą dostałby co najwyżej wskazówkę, w którym kierunku ma wypierdalać.

Bo nieobsłużenie takiego chama to nic przy tym, jak obecni na sali goście powiedzą menedżerowi, że ich noga więcej nie postanie skoro takie wieprze mają im psuć posiłek i spędzany w lokalu czas.

Zaloguj się aby komentować