Jako, ze czasowo nie mamy medyka to na mnie znowu przypadla ta odpowiedzialnosc. Filipinczycy to narod, ktory uwielbia suplementy, masci, pigulki, leki i najlepiej wpierdalaliby antybiotyki do obiadu.

Co chwile maja jakies dziwne problemy, bardzo czesto skorne, jakies mega pryszcze, itp. (Pewnie uzywanie tyle masci i innych gowien nie pomaga).

Ostatnio przychodzi do mnie 2 gagatkow razem i mowia, ze jeden ma katar, a drugi kaszel i oboje chca antybiotyk xD

Jeden dostal tabletki do ssania na gardlo, a drugi kopa w dupe.

Po 2 tyg prychodzi ten od kazzlu, ze ma kaszel z krwia. Eh… dobra, jutro do lekarza. Zapalenie zatok.
I teraz patrzcie jaki zestaw dostal od koreanskiego lekarza xD legancko podzielone na 3 tygodnie.

#barteknamorzu #ciekawostki #pracbaza #zdrowie #marynarz
69431f54-3951-44f9-a080-4ed74f828123
vredo

"legancko podzielone na 3 tygodnie"


Po przeczytaniu wpisu podejrzewam, że wpierdoli wszystko naraz.

camonday

@vredo ja bym się spodziewała że jest tak podzielone żeby @bartek555 codziennie odrywał 1 i mu wydawał

ErwinoRommelo

Xd fajny zestawik, ja cos taki nie w sosie dzisiaj, w brzuszku cos tam sie wierci, dalo by rade jakie L4 dobrodzieju?

entropy_

prychodzi ten od kazzlu, ze ma kaszel z krwia

@bartek555 czego to ludzie nie wymyślą żeby dostać antybiotyk

ErwinoRommelo

@entropy_ a Bartek mu hmm kaszlec, obserwowac.

starszy_mechanik

Filipki uwielbiają też smarować się Bengayem, cała nadbudówka tym śmierdzi xD

bartek555

@starszy_mechanik ci moi na szczescie jacys mniej napaleni na bengaya 😄


Btw. Wyslalem ci prv

starszy_mechanik

@bartek555 wiem, odczytałem, ale nie mogę odpisać bo strona się nie ładuje xDDD

Rmbajlo

@bartek555 @starszy_mechanik Bengaya człowieku to czuć w szatniach/przebieralnia h przed każdym meczem. Ile ja się tego nawąchałem przed treningiem. Aż sam postanowiłem kupić, jedna z lepszych maści na bóle mięśniowe.

403ed20c-c9fe-4e1a-92c7-21d8ad8de7d9
bartek555

@Rmbajlo jak trenowalem boks tajski to uzywalismy “olejku tajskiego”, chyba jeszcze mocniejszy niz bengay.


Anyway, kiedys po sparingach jak mnie trener okopal jak worek kartofli to po powrocie do domu i wziecy goracej kapieli stwierdzilem, ze wysmaruje sobie uda olejkiem. Zaczalem wysoko od wewnetrznej strony ud, niechcaco tez (ta jasne) dotykajac jajec.


Nie pamietam ile to trwalo, ale dobre kilka minut spedzilem z jajami w zlewie pod zimna woda 😄

db4c67eb-cf44-4c6c-a96d-552b3e61e161
JanPapiez2

@bartek555 zakryj sobie te tablice bo cię wystalkują zaraz

bartek555

@JanPapiez2 a widzisz, nie zauwazylem, ze sie zla wersja wrzucila xD

KLH2

@bartek555 Czy to był suchy kaszel?

bartek555

@KLH2 suchy z wydzielina

KLH2

@bartek555 Taka biała wydzielina czasem jest przydatna

Topia

Po co im te antybiotyki? Chcą, żeby przestały na nich działać?


@JanPawel2 po co ktoś miałby @bartek555 stalkować?

bartek555

@Topia nie wiem, u nich medycyna, opieka zdrowotna lezy i kwiczy

JanPapiez2

@Topia bo wrzucił prawdopodobnie swoje imię i nazwisko a pojebów w Internecie nie brakuje

bartek555

@Yes_Man smiechy smiechami, ale kiedys kucharza wysylalismy helikopterem ze statku, bo mial ogromny bol brzucha, bialy z bolu, a nie byl byle cipka. w aberdeen dostal paracetamol i sio do polski. w polsce badania - podrazniona trzustka i ledwo dychajace nerki, niedrozne kanaly. niby fajnie, ze zdiagnozowali ale kazali mu czekac 3 mce xD poszedl prywatnie.

qqterens

@Yes_Man to samo w Holandi, paracetamol = cudowny lek na wszystko. Zeby dostac u lekarza antybiotyk na cos to trzeba sie dobrze namęczyć...

Opornik

@Yes_Man @bartek555 warto to przypominać wszystkim którzy narzekają na polskich doktorów.

BTW., podobne historie słyszałem od Amerykanów.

facet ma to swoje ubezpieczenie, opłacone, wysiedział się x godzin w poczekalni, bo miał ogromny ból brzucha, a potem mu lekarz przepisał mu jakiś środek przeciwbólowy i kazał spierdalać.

potem przyszedł rachunek na 200 baksów, mimo że miał ubezpieczenie, a jakiś czas potem aktualizacja że to jednak kosztowało 1000$.


a w temacie antybiotyków - pod tym kątem nasi też nie są jeszcze tacy najgorsi. mój lekarz jak byłem mały mówił że antybiotyk będzie przepisywał tylko w najpoważniejszych przypadkach.

nadal wielu jest takich.


Dr. Bart: ciekaw jestem co twoich filipińczyków doprowadziło do tego że na wszystko chcą antybiotyki.

propaganda koncernów farmaceutycznych czy urobieni / kupieni przez nich lekarze.

Yes_Man

@bartek555 @qqterens @Opornik oczyyto są śmieszki z mojego punktu widzenia i tego że jednak jestem w PL, ale od znajomych z UK wiem, że tak to wygląda w praktyce

Opornik

@Yes_Man Mieszkałem w UK.


Co prawda nigdy nikt mi nie dał paracetamolu, ale kilka razy służyłem jako tłumacz dla Polaków.


Cudze chwalicie swego nie znacie - stara Polska tradycja.

JanPapiez2

@qqterens i bardzo dobrze. Antybiotyk to ostateczność bo to nic dobrego wbrew opinii Polaków. U nas w kraju na wszystkie głupoty się przepisuje antybiotyk a jak przychodzi coś poważnego to żaden lek nie działa, bo jesteśmy kurwa uodpornieni

KonioNT

@JanPapiez2 nie my tylko bakterie xD

rain

@bartek555 pewnie z 99% tego zestawu to placebo. Pozostały 1% to aspiryna. XD

bartek555

@rain nie no, az tak to nie ;) jednak na silne zapalenie zatok to juz wypada cos wziac

rain

@bartek555 wziąć się w garść! A tak przy okazji - która teraz u Ciebie jest godzina?

bartek555

@rain 7h pozniej niz u ciebie, o ile mieszkasz w pieknej polsce

rain

@bartek555 Wrocław jest polski Ty niemiecki rewizjonisto! XD Hmm, nie wiem czemu ale wydawało mi się, że w Korei teraz jest wieczór lub w ogóle noc.

bartek555

@rain ja tez nie wiem, ale jest prawie wieczor, w sumie xD

Yes_Man

@bartek555 Ibuprofen (づ•﹏•)づ

Topia

@bartek555 to duży chuop. Pewnie może robić tym Filipińczykom za anestezjologa i to bez zastrzyków i tabletek

bartek555

@Topia to dobre chlopaki sa, ale mam tu jednego holendra co bym mu chetnie kopala w zadek wyplacil

Opornik

@bartek555 wy już chyba strasznie długo nie macie tego Medyka. Firmie szkoda kasy czy nie ma chętnych?

bartek555

@Opornik jak na projekcie jestesmy czy tranzycie to jest 1 albo 2. Jak jestesmy przy kei to po co ;)

eloyard

@bartek555


Po 2 tyg prychodzi ten od kazzlu, ze ma kaszel z krwia.


Jebany symulant, teraz to przegiął

cyber_biker

@bartek555 Koreańskie dopalacze?

conradowl

Tyle tabsów co w jednym woreczku to ja przez 5 lat może zjadłem, a zestaw na trzy tygodnie to spokojnie więcej niż przez całe życie wziąłem.

To ja robię coś źle, czy to oni pojebani?

bartek555

@conradowl wziales 6 tabletek przez 5 lat ? mysle, ze biore ze 2 tabletki ibuprofenu na bol glowy w miesiecu. ogolnie nie choruje, ale jak sie czasami przyplata cos (szczegolnie po podrozy) to tez raczej tylko ibuprofen, zeby moc funkcjonowac normalnie, bo choroba i tak bedzie trwala tylko ok. 3 dni.

conradowl

@bartek555 jak mnie głowa boli to herbata z miodem.

Przez ostatnią zimę wziąłem trzy tabletki aspiryny w dwa dni, kilka łyżek syropu i trzy saszetki Gripex (w sumie to trzeba o tym wspomnieć bo jak tabsy tylko pite w kubku).

Wolnego nie wziąłem z powodu przeziębienia od lat.

Trzy lata temu infekcja wdała mi się na ząb, 7 tabletek antybiotyku - to był mój pierwszy antybiotyk od dzieciństwa.

Więc może trochę więcej niż 6 w pięć lat, ale nie więcej niż 5 tabletek rocznie. 20pak aspiryny z 2020 jeszcze nie jest pusty, a kupiłem wtedy na zapas

bartek555

@conradowl mi niestety nie pomaga nic oprócz tabletki, a jesli ludze sie, ze cos pomoze to koncze z poteznym bolem. Ja wolnego nigdy nie wzialem ;)

KonioNT

@conradowl dla mnie jedynym medykamentem zawsze był sen. Niestety teraz biorę 6 różnych tabletek po zawale serca Jako ciekawostkę traktuję, że odkąd zaczęła się pandemia w 2019 roku, byłem tylko raz przeziębiony przez 5 lat (jestem zasczepiony ze względu na zawał), a przed pandemią regularnie przeziębiony conajmniej 2-3 razy w roku.

conradowl

@KonioNT ja jeszcze nic nie mam, ale się pewnie doczekam. A przeziębienia raz do roku, coś poważniej raz na kilka lat (że tabletki trzeba było łykać).

Szczepienie też wzięte, mój szef ma raka i ja sam pracuję ze szczepieniami, nie jestem doktor ale wiedzę mam na tle, by się zdecydować. I w sumie rzeczywiście - od pandemii rzadziej się przeziębiam... Tylko u mnie to jest więcej for, mniej imprez - kiedyś kilka razy w roku, obecnie raczej festiwal czy koncert raz do roku, może coś spokojniejszego jak muzyka filmowa w teatrze... Zdrowiej żyję po prostu.

VonTrupka

serwuj tym lebiodom gorące mleko z miodem i czosnkiem, to zaczną ze szczęścia i na zdrowie hucznie popierdywać

QuentinDamianino

Zobaczyłem zdjęcie i myślałem że jakieś rozdajo XD

VonTrupka

@QuentinDamianino wstęp do alternatywnej rzeczywistości bez sprzętu VR to ja bym chętnie wygrał

Budo

@bartek555 Filipińczycy mają dużo problemów ze skórką przez niezdrową dietę... pełno cukru, tłuszczu, mięso i węgle i tak w kółko.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

U nas w przychodni lekarze już też zaczeli ograniczać to bezrefleksyjne przepisywanie prochów na byle pierdołe no i co-jest skowyt jak lekarz nie chce przepisać antybiotyku tylko jakiś mniej inwazyjny lek. Zwykle przez mentalną grażyniadę, która na "bolące włosy" zawsze dostawała końską dawkę prochów od ręki

VonTrupka

@NiebieskiSzpadelNihilizmu poziom lekomanii w polsce jest zatrważający (´・‸・ ` )

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@VonTrupka ja na szczęście lekarza pierwszego kontaktu mam mocno ogarniętego w tych tematach i antybiotyki albo jakieś dojebane prochy daje naprawdę w ostateczności, jak już serio jest ŹLE. W innych przypadkach daje jakieś łagodniejsze, mniej inwazyjne zamienniki i ogólnie myśli jak człowiekowi tą wątrobę oszczędzić. Which is nice, bo ja niestety za dzieciaka byłem "chory na życie" i jakbyś zobaczył moją pełną kartotekę, to by się zgodził z lekarzem jak mówił, że do 8. roku życia zeżarłem więcej prochów, niż niejeden dorosły przez całe swoje życie. No cóż... nie mogę narzekać, bo w końcu żyję, co wtedy wcale nie było takie oczywiste w niektórych momentach i w końcu mi to umieranie na życie samo przeszło, ale co się nałykałem apteki to moje.

VonTrupka

@NiebieskiSzpadelNihilizmu kurcze, brzmi gorzko czytając streszczenie młodości

Ja to generalnie od leków trzymam się z daleka. Jak się nie dba o własną rurę żrąc co popadnie, to się potem wierzy mocniej w piguły niż panteon bogów. Już sam widok gripexów i innych srexów po znajomych to mnie łapie. Zamiast zjadać cytrusy i pyszne polskie japka gdy som, to wszyscy żrą piguły z l-askorbiną a potem wiadomka jak to w firmach z klimą, aneta kaszle od razu po wejściu (´・ᴗ・ ` )

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@VonTrupka znaczy gorzko... po prostu chujowo. Weź sobie wyobraź że do końca podstawówki żresz prochy praktycznie codziennie, w najlepszej opcji co drugi dzień. Miesiąc bez jakiejś choroby nie istnieje. Jak tylko się lekko zmęczyłem to się odpalał kolejny cudowny ficzer czyli astma, więc jakikolwiek WF zapomnij, miałem od lekarza stałe zwolnienie z wyraźnym zaznaczeniem, żeby nawet nie próbowali tego swojego "a pierdoli- pewnie mu się nie chce biegać". Jak mi zrobili testy alergiczne to odpowiedzią było "tak". Jak się zaczynało pylenie na wiosnę i tego typu rzeczy, to była ruska ruletka, czy skończy się na smarkaniu jak dziki, czy będzie modlitwa w łóżku, żeby nie trzeba było dzwonić po karetkę. Życie maksymalnie do dupy, bo mieszkasz na osiedlu, widzisz jak na placu zabaw dzieciaki szaleją, a ty co najwyżej możesz sobie pooglądać z ławki jak nic nie pyli i tylko odpowiadać "niee, nie mogę, sorry". A jak nie możesz z innymi dzieciakami grać i się bawić, no to wiadomo jak się kończyło kumplowanie się z kimkolwiek "kto nie chciał się z nami bawić". A potem gdzieś w okolicach 6. klasy to zaczęło ustępować i jak poszedłem do gimnazjum to mogłem zacząć normalnie funkcjonować. Tak ot- jak jakiś kac czy coś. Było i znikło.

Zaloguj się aby komentować