@redve Niedawno miałem podobną historię. Sąsiad z parteru ma głupi nawyk żeby odpalać fajkę w domu, a dopiero wychodzić z niego. I często wali papierosami, a nie lubię dymu papierosów. A jeszcze bardziej nie lubię braku poszanowania innych. W domu niech sobie i cygara pali. W każdym razie. Szedłem kiedyś z kolegą do domu i śmierdziało na klatce po wejściu. Powiedziałem koledze, że "Znów j⁎⁎ie tymi fajami, jakby nie mógł typ w domu palić" . W połowie zdania sąsiad akurat na klatkę wyszedł XD. Usłyszał, ale w sumie to dobrze. Od tamtej pory mniej śmierdzi