Jaką mieliście najdziwniejszą pracę? Ja przez 3 lata pracowałem w zakładzie pogrzebowym. I tak - miałem kontakt z trupami. Codziennie przynajmniej jednego przywoziliśmy/przewozilismy. Generalnie bardzo dobrze wspominam. Jakoś tak wyszło że po śmierci ojca kumpla z klasy pomoglem mu (od lat prowadzili z.p.) i na pewien czas jakoś tak już zostało. Przez ten czas dużo różnych “klientów” widziałem. Często dostawaliśmy telefon w środku nocy albo będąc na imprezie. Przy pierwszym trochę się stresowałem, że zobaczę trupa i wymięknę. Pojechaliśmy na miejsce a tam okazało się, że starsza pani poślizgnęła się w łazience i głowa uderzyła o wannę. I w sumie zdziwiony byłem, że nie zrobiło to na mnie większego wrażenia. Nigdy za to nie jeździliśmy do zgonów “prokuratorskich”, więc odpadały nam wszystkie wypadki, samobojstwa i morderstwa. Obawiam się, że na to jednak nie miałbym nerwów.

#praca #smierc #zakladuslugpogrzebowych
Ragnarokk

Robiłem stronę porno. Uczciwą, o całkowicie legalnym kontencie, wciąż porno.

Po dwóch tygodniach była z tego praca jak każda, w kodzie cycków nie widać

NatenczasWojski

@onoofry ja prowadzilem firmę co organizowała dla kobiet pokazy wibratorów

SunSenMeo

A ja pracowałem w sexshop i teraz działam w branży łącząc pracę @Ragnarokk i @NatenczasWojski

W jedno 😆

conradowl

Pracowałem przy wystawie Human Body Exhibition... Ciekawe doświadczenie.

zjadacz_cebuli

@conradowl to jest od tego gościa co stworzył Plastinarium w Guben w DE?

conradowl

@zjadacz_cebuli nie, to było w 2013 w Krakowie. Tamten robi różne figury z ciał, a Human Body było nastawione na anatomię, pokazanie różnych układów itp.

zjadacz_cebuli

@conradowl no właśnie ten od plastinarium to ten sam od Human Body, bo w Plastinarium też wszystko było nastawione na anatomie, nawet babka nam pokazywała jak się rękę oprawia xD. Ogólnie ciekawa wystawa, ale nie dla 20 chłopa co mieli dzień wcześniej szkolenie

Orzech

@onoofry Najdziwniejsza? Może bycie wodzirejem na imprezach dla pijanych korpoludkow. Najzabawniejsza? Wychowawca/instruktor na obozach muzycznych dla młodzieży

DexterFromLab

@onoofry kiedyś próbowałem zorganizować firmę z zajęciami dla dzieci z klocków LEGO. Zrobiłem show z walkami robotów i dzieciaki krzyczałyna sali na której było ich chyba z 200. Były emocje jak na meczu. Jeszcze rzucałem im cukierki ze sceny to skakały i łapały a nauczycielki łapały się za głowy xD coś tam się odwala. To było show mojego życia xD

Guma888

Pobierałem wodę i wymazy z hal produkcyjnych przemysłu spożywczego. Produkty,mięso i inne na badania laboratoryjne. Trochę się naoglądałem. Nadal mięso jadłem,ale już nie od każdego

DEATH_INTJ

@Guma888 a od kogo nie jesz?

Guma888

@DEATH_INTJ na pewno większych producentów, np. Sokołów. Nie żeby był brak sterylności czy coś,ale po prostu słaba jakość produktów. Dobrze rzeczy wysyłają za granicę. Kilku lokalnych producentów z okolic Jarocina, Kalisza bym wymienił ;)

GrindFaterAnona

@onoofry byłem Kłapouchym na dożynkach - nigdy tylu dzieci nie przytuliłem w jeden dzień ale też wszyscy ciągnęli mnie za ogon

panbomboni

@GrindFaterAnona to ja byłem maskotką policyjną xD

GrindFaterAnona

@panbomboni którą? bo to od wojewodztwa zalezy zdaje się

panbomboni

@GrindFaterAnona nie mogę zdradzić

damienvalentine

@GrindFaterAnona kazde wojewodztwo ma swoja maskotke policyjną? xD

GrindFaterAnona

@damienvalentine oczywiscie

d1112a93-ee72-4a46-afaf-0df6e2d27b10
GrindFaterAnona

@panbomboni Pyrek, zgadłem?

56922b77-2ff0-479b-820e-93b3b3d92cf4
pfu

W jednej grałem w gry komputerowe przed premierą, a w drugiej oglądałem filmy w prywatnej sali kinowej zanim trafiały do normalnych kin

Neq

@onoofry zdecydowanie praca z moim ojcem przy domu.

Zaloguj się aby komentować