#ankieta #rozkminy #marketing
Jak wpływają na ciebie reklamy?
@Cori01 nie kupowalem nic w rosmanie 3 lata przez ich pojebanie agresywna kampanie na jutubie xD
@Sweet_acc_pr0sa
To na jutubie są jakieś reklamy?
¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
@cododiaska tylko na tv xD
@Sweet_acc_pr0sa
Smarttube is your friend, my friend
@cododiaska rozwiązałem problem, oddałem żonie telewizor i już takowego nie posiadam xD
@Sweet_acc_pr0sa
Jeżeli teraz żona ogląda reklamy, to tak jakby potencjalne źródło dodatkowych problemów
@cododiaska to juz nie moja zona. Xd
Chyba większość ludzi zapytanych o to powie, że reklamy ignoruje.
A potem idziesz do sklepu i na półce stoi np. mleko "Łask" takie co się z niczym nie kojarzy, a obok jest Łaciate, na które wystarczy spojrzeć i je skądś znasz.
Nasze umysły są okrutnie leniwe i nie lubimy podejmować wysiłku żeby ciągle coś rozważać, analizować, decydować. Zwykle wybieramy to, co znamy. A znamy to, co widzieliśmy i zapamiętaliśmy, nawet jeśli nas wtedy irytowało.
@slawek-borowy Co do rozpoznawalności sie zgodzę, ale jednak emocje czasem silniej sie zapamiętuje i jest cała masa produktów, które tak mnie irytują ze nawet jakby były jedyne do kupienia to bym je sobie odpuściła i mysle, ze właśnie taką granice łatwo przekroczyć, wchodzą w tryb nachalnych reklam.
@slawek-borowy jest dokładnie jak piszesz. Będąc na dworcu pkp widziałem bilbord "coca cola weź na drogę" 2 tyg. później przed podróżą chciałem wziąść coś do picia i pierwsza myśl "coca cola weź na drogę"
@K44 a można braść?
Tzw ślepota banerowa. Od lat jesteśmy traktowani duża ilością reklam więc, nauczyliśmy się ignorować je na świadomym poziomie. Na podświadomym oczywiście nie.
Ale innym aspektem jest tzw. Efekt czystej ekspozycji, który, zakłada ze samo bycie poddawanym jakiejś treści wystarczająco często sprawi że zaczniemy mieć wobec tego uczucia - pozytywne,lub negatywne. Jest to powszechnie stosowana praktyka w marketingu i sztuka jest osiągnięcie maksymalnej częstotliwości bez wywołania długotrwałych negatywnych odczuć.
Ważne jest to, że generalnie "banerki" czy reklamy na YT nie służą bezpośrednio skłonieniu do zakupu tylko do kreaowaniu potrzeb lub tworzeniu świadomości na temat produktu.
Jest to po prostu część tzw. Lejka sprzedażowego. To o wiele bardziej złożone, żeby klient kupił produkt lub usługę czasem musi mieć kontakt z nim 500 razy lub więcej.
Oczywiście źle zaprojektowana kampania będzie nie skuteczna, ale generalnie jeśli ktoś myśli że reklamy na niego nie działają to no cóż, tym lepiej dla ludzi takich jak ja
@Zarieln Zgodze sie z tym, wiem ze podswiadomie pewnie jakaś wyłapuje nazwy firm z banerów itp, ale sam fakt ze nawet nie chce mi sie na nie patrzeć, czuje nie cheć i pewnie jak wiele osob, koduje sobie, że tego na pewno nie kupie o ile Baner jest w jakis totalnie nieodpowiednim miejscu.
Hmm... Nie widziałem reklamy w necie od ok. 10 lat. Na YT widziałem może ze 3 od kiedy przeglądam YT. Nie oglądam TV, więc nie widzę reklam, nie słucham radia, więc też ich nie słyszę. Widzę je jedynie gdy wychodzę "na miasto", czyli banery i inne gówna. Taka ilość reklam w moim życiu mi nie przeszkadza.
@dolitd Akurat to tych reklam miejskich reklamujących lokalsów nic nie mam. One mogą być akurat przydatne bo niosą informację.
@dolitd
Gdańsk i inne miasta z uchwałą krajobrazową nawet tego nie mają.
Wyjeżdżasz potem w kraj i wy_tak_żyjecie.png
Wszędzie mam adblocka, płace yt 20 PLN i nie mam żadnych reklam, telewizji nie oglądam, radia nie słucham. Nie wiem czym są reklamy i lubię ten stan ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Cori01 gdyby te reklamy nie zżerały CPU w całości, powodując, że komputer żre baterię i szumi jak głupi, nawet jak strona jest w tle - to moooże bym mógł odpuścić ad blocka (ale wątpię), póki co to się zwyczajnie opłaca
pierwszego adblocka miałem na IE6, zapewne jeszcze przed powstaniem Firefoxa, także dla mnie nie ma internetu inaczej
@Cori01 nie wiem, rzadko widuje reklamy
@Cori01 od przynajmniej 5 lat nie widzę reklam. Z domu wychodzę rzadko, a w internecie mam płatne konta, radio bez reklam. Jak jadę do rodziny, to przeżywam totalny szok. Ogólnie na jakiekolwiek chamskie reklamy trafiam raz na kwartał i to jest bardzo dziwne uczucie.
Jakie reklamy? Już zapomniałem co to jest. Coś tam usłyszę przy grającym w drugim pokoju TV i reaguję wkurwem, tak się odzwyczaiłem. Sam TV nie oglądam.
@Cori01 brakuje opcji: wnerwiają
Najczęściej ignoruje, czaasem się dowiem o czymś nowym, częściej jednak mentalnie wpisze produkt na czarną listę za wkurwianie mnie, typu mullermilch.
W internecie adblocki, w słuchawkach płatne subskrypcje, telewizji brak. Prawie nie widzę i nie słyszę reklam. Tak ich nie lubię.
Zaloguj się aby komentować