Jak to jest że w Polsce mieszkanie 5 letnie z rynku wtórnego jest w tej samej cenie albo nawet tańsze niż nowe mieszkanie z rynku pierwotnego? Nie rozumiem tego. Kupując nowe mieszkanie z rynku pierwotnego musisz jeszcze zainwestować lekko ze 100k w wykończenie. Trzeba od zera zrobić łazienkę, kuchnię, podłogi pomalować ściany często nawet wyrównać jeszcze czy otynkować do tego montaż ościeżnic montaż drzwi wewnętrznych, instalacje wodno kanalizacyjne itp do tego jeszcze wszystkie meble i sprzęt agd. W przypadku takiego mieszkania z rynku wtórnego to wszystko juz mamy wystarczy tylko odmalować ściany wymienić niektóre meble i juz możesz wbijać na kwadrat. Mieszkanie z pierwotnego nie dość że jest droższe to jeszcze musisz pierdolić się z remontem i wydawać na ten remont multum siana. Nie czaję tego. Może tylko ja jestem taki flejuch że mi wszystko jedno czy będę mieszkał w mieszkaniu po kimś czy zupełnie nowym xDDDD

#nieruchomosci #gownowpis
szczelamseczasem

@Legitymacja-Szkolna Masz możliwość zrobienia pod siebie. Wykończenie przeważnie bywa tańsze od remontu generalnego.

GordonLameman

@Legitymacja-Szkolna 

Może być kwestia technologii, w nowych częściej masz ogrzewanie podłogowe bez grzejników a to podwyższa cenę.

Poza tym ludzie wolą nowe bo mają poczucie, że mogą zmienić wszystko (układ, ściany etc), a na rynku wtórnym zazwyczaj idziesz na kompromisy.

GazelkaFarelka

@Legitymacja-Szkolna I tak zazwyczaj po kupieniu mieszkania / domu pierwsze co robisz, to remot, bo nie podoba ci się to co jest. A łatwiej kłaść płytki na gołe ściany, niż najpierw skuwać stare płytki, ściągać panele a potem płacić za utylizację.

mitsue

ja szukałam z rynku wtórnego aby nie bawić się w wykonczeniówkę, jak zweryfikowałam zdjęcia i oferty to okazało się, że oplaca się kupić jednak nowe. Nie chodzi nawet o jakość wykończenia która często była marna - przykładowo po 5 latach schody do wymiany bo były zrobione słabo, kafelki do wymiany, tanie panele które również były do wymiany.. Po prostu ludzie często oszczędzali gdzie się dało przy wykonczeniu i po 5, 10 latach wygladalo to źle. Starsze domy zaś po weryfikacji rachunków i sprawdzenia ile trzeba wlozyc w ocieplenie i przystosowanie tego domu (dom teoretycznie do wprowadzenia, bo wygladal sensownie) to wychodziło że jest tylko pozornie taniej. Do tego weryfikacja ogłoszen wychodzilo ze to sie w ogole nie oplaca, ze wtorny jest po prostu drozszy. Inna sprawa ze im nowszy dom tym wyzsze normy musi spelniac, jest lepiej ocieplony, ma lepsze ogrzewanie, ma lepsze oswietlenie, metraz itp itd. Mniej klopotow

Zaloguj się aby komentować