Mam w pracy takie dni, że jestem mega zapracowany, ale mam też takie, gdzie nie ma co robić i wtedy siedzę sam w ciszy 8 godzin. Dla ekstrawertyka jebla idzie dostać. W każdej pracy miałem albo fajną ekipę, albo chociaż kogoś do pogadania od czasu do czasu. A tak to cały dzień sam ze swoimi myślami.
#pracbaza #praca #zalesie
@Lopez_ Może ogarnij jakiś sport bardziej zespołowy, albo chociaż jakąś sztukę walki? Sztuki walki są spoko, bo po solidnym napierdalaniu jakoś lepiej się gada wychodząc na piwo po treningu.
@LondoMollari Trenowałem kupę lat sporty walki, wliczając udział w wielu zawodach i mi się po prostu już nie chce tego robić.
Trenowałem kupę lat sporty walki, wliczając udział w wielu zawodach i mi się po prostu już nie chce tego robić.
@Lopez_ Wiesz, nie musi być na poziomie profesjonalnym, treningi "pod zawody" są specyficzne.
Ja niedawno odkryłem HEMA (dawne europejskie sztuki walki), a konkretniej grupę, która trenuje pod umiejętności i precyzję, a nie pod zawody, i treningi to najprzyjemniejsze momenty tygodnia. Człowiek wychodzi zmasakrowany, ale szczęśliwy.
@LondoMollari Wiem, że nie musi, bo dla siebie też trenowałem już po zaprzestaniu startowania w zawodach, ale po prostu mi już to nie sprawia frajdy xd
ile ja bym dał za siedzenie 8 godzin w ciszy i spokoju
Odpal serial albo gierke
Radio sobie włącz.
zazdro
jak ci cisza doskwiera, to puść na głośnik 12h napierdalania korporacyjnego w tle, mobingowanie i zjeby od szefa, to ci przejdzie (☞ ゚ ∀ ゚)☞
Zaloguj się aby komentować