Jak google pomaga oszukiwać Polaków
hejto.plGoogle posiada usługę Adsense - czyli wyświetlania reklam na stronach internetowych. Reklamy jakie tam są prezentowane, opłacają reklamodawcy. Problem w tym, że tysiące reklam to próby oszustwa Polaków na pieniądze.
Na pewno kojarzycie reklamy - Szymon zdradził tajemnicę, Polacy zarabiają setki tysięcy złotych, plotki się potwierdziły, wiadomości alarmowe dla Polaków, korzystaj do czasu aż tego nie zablokują, fakty się potwierdziły, Morawiecki zdradził sekret jak zagrabić miliony... setki stron, tysiące różnych reklam tego typu kierujących do prawie zawsze takich samych stron - jakie mają wyłudzić pieniądze - wpłać minimum X złotych i czekaj na gigantyczne gwarantowane pewne zyski.
Na stronach fotki z rzekomych posiedzeń rządu, prasy, itp - podpisane tak aby sugerowały takie rzeczy - że sa omawiane o czym jest ta strona i jej próba oszustwa . Fotki pobrane z Internetu z dodanymi podpisami mającymi sugerować coś innego.
Takie reklamy pomimo ich zgłaszania już w tysiącach do google - że to oszustwa GOOGLE sobie niż z tego nie robi i nadal je wyświetla. Dla google to pieniądz za reklamę, a to że oszukują tak Polaków na grubą forsę tamte strony i łamią prawo to już google nie interesuje. Samemu zgłaszałem taki reklamy co najmniej z 1000 razy w ciągu ostatniego roku i co? I nic, nadal się wyświetlają, oszuści tylko co jakiś czas zmieniają strony docelowe oszustwa.
Na pewno też widzieliście te reklamy nie raz w sieci.... ja nie używam abdloka bo sam jestem twórcą. Tak właśnie traktują Polaków, w innych krajach blokady są siebie w Polsce - zupełnie mają na to wywalone. A urzędy mające chronić Polaków przed oszustwami, nie słyszałem aby się zajmowały kiedykolwiek ty tematem.
Na pewno kojarzycie reklamy - Szymon zdradził tajemnicę, Polacy zarabiają setki tysięcy złotych, plotki się potwierdziły, wiadomości alarmowe dla Polaków, korzystaj do czasu aż tego nie zablokują, fakty się potwierdziły, Morawiecki zdradził sekret jak zagrabić miliony... setki stron, tysiące różnych reklam tego typu kierujących do prawie zawsze takich samych stron - jakie mają wyłudzić pieniądze - wpłać minimum X złotych i czekaj na gigantyczne gwarantowane pewne zyski.
Na stronach fotki z rzekomych posiedzeń rządu, prasy, itp - podpisane tak aby sugerowały takie rzeczy - że sa omawiane o czym jest ta strona i jej próba oszustwa . Fotki pobrane z Internetu z dodanymi podpisami mającymi sugerować coś innego.
Takie reklamy pomimo ich zgłaszania już w tysiącach do google - że to oszustwa GOOGLE sobie niż z tego nie robi i nadal je wyświetla. Dla google to pieniądz za reklamę, a to że oszukują tak Polaków na grubą forsę tamte strony i łamią prawo to już google nie interesuje. Samemu zgłaszałem taki reklamy co najmniej z 1000 razy w ciągu ostatniego roku i co? I nic, nadal się wyświetlają, oszuści tylko co jakiś czas zmieniają strony docelowe oszustwa.
Na pewno też widzieliście te reklamy nie raz w sieci.... ja nie używam abdloka bo sam jestem twórcą. Tak właśnie traktują Polaków, w innych krajach blokady są siebie w Polsce - zupełnie mają na to wywalone. A urzędy mające chronić Polaków przed oszustwami, nie słyszałem aby się zajmowały kiedykolwiek ty tematem.
