Wracam sobie z Pruszkowa do Warszawy. Na pętli na Niedźwiadku wsiadam do stojącego 517. Odjazd 15:43 - super się składa, pięć minut czekania tylko. Przychodzi godzina "O" - kierowcy nie ma. Autobus otwarty, kluczyki w stacyjce, mamy odjeżdżać, "operatora" niet ¯\_(ツ)_/¯
Przyszedł pod koniec 15:43, pogadał z kolegą o ostatniej stłuczce, przygotował kawę, słuchawki, plecak. Mijają 3 minuty od "odjazdu" ten w końcu siada za kierownicę. Ruszamy?! No skąd... xD trzeba jeszcze papierki wypełnić. Ruszyliśmy z PĘTLI (SIC!!!) 4-5 minut spóźnieni.
Warszawski zbiorkom...
#zbiorkom #komunikacjamiejska #autobusy #ztm #wtp #warszawa #patowawa
@sireplama Ale taguj #problemypierwszegoswiata
@Fishery yyy... Przez to nie zdążyłem wysłać żywności dla głodujących dzieci w Afryce? Wystarczająco poważny problem, żeby móc napisacna Hejto?
@sireplama Już sam fakt opóźnienia wynoszącego 4-5 minut jest wystarczający aby postawić kierowcę przed sądem a najlepiej rozstrzelać od razu na pętli.
Kierowcy mają w autobusach kompy logujące trasę. Tak więc rzadko który podchodzi do punktualności olewczo bo szkoda premii a w dalszej perspektywie pracy. Wyjaśnienia mogą być dwa: Jak Owca zauważył kierowcy zawodowi mają obowiązkowe przerwy. Konsekwencje łamania zasad czasu pracy/jazdy przez kierowców są bolesne, dla samego kierowcy jak i dla firmy.
Druga opcja to źle dobrane czasy trasy. Jeśli wyjechałby o czasie to cały czas miałby plus parę minut i albo blokowałby przystanki albo ciągnął się blokując ruch. W takich przypadkach opóźnia się wyjazd.
@Fishery no to niech biorą czasy przerw pod uwagę i lepiej planują opóźnienia tras, a jak nie to niech bulą zwroty i odszkodowania.
Jak chcą być traktowani poważnie jako środek transportu to punktualność jest najważniejsza.
@sireplama zgłaszasz skargę na 19115 i już.
@Acrivec o nie! Nie dam się wciągnąć znowu w tę rozmowę:D
@sireplama jaką rozmowę?
@Acrivec o sensowność zgłaszania skarg do WTP
@sireplama nie żebym bronił, ale mogło być też tak, że na pętli ma obowiązkowy postój zgodnie z prawem trwający x minut i musi go przestrzegać, więc jeśli przyjechał z większym opóźnieniem, to i wyjechał z opóźnieniem - niemniej wciąż wina osób planujących ruch i postoje, że nie wzięli pod uwagę korków (jeśli dzieje się tak cyklicznie o tej porze)
Może kibel go zastał i musiał się upewnić, że "to by było na tyle". Nie chciał marnować czasu, więc wypełnił papierki.
@PanNiepoprawny bohater
Zaloguj się aby komentować