Jestem za hejterkami i hejterami, ale w pozytywnym znaczeniu. Hejto powstało w czasie kiedy hejterami nazywano osoby wulgarne, atakujące inne osoby, obraźliwie wpisy czy ogólnie ludzi zjebanych. Powstało hejto, ale o odwrócony znaczeniu hejtu. Wg. Mnie zamysł, był taki, żeby nazwa była pejoratywem tego słowa, ponieważ mamy tu kulturkę, miłe słowa i ogólne wsparcie anonimowych osób. Hejtujemy hejterów. Nazwa jak najbardziej adekwatna. Ktoś wchodzi na hejto i spodziewa się obrzucania guanem, ale prawda jest taka, że niszczymy tu hejt, a raczej dyskutujemy. I to mi się podoba, te kocie ruchy.