Ronin
Twórca
Ja mam chyba Coś z Socjopaty. Jakieś spektrum.
Był taki patus co lata temu dobierał się do mojej laski w knajpie, gadała mu żeby spadał itp (widać było na monitoringu). ma chłopaka to nie przestawał. Tygodnie próbowałem aż wbiłem się w kontakty podszywając się pod laskę, ugadałem go na "bzykanko" w godzinach jego pracy, potem to wysłałem zdjęcia i korespondencję jego szefowi, który go zwolnił.
Minęły lata. No to teraz dowiedziałem się, że ma raka. I szczęśliwy jestem, że umiera.
Nigdy nikogo nie zaczepiam, nie prowokuję zawsze trzymam się tych norm społecznych. Jestem miły i uprzejmy do ludzi. Ale zawsze znajdzie się jakiś Patus, który po prostu musi coś udowodnić. Swoją męskość czy coś. Im starszy jestem tym mniej traktuje ich jako ludzi i nie mam umiaru w mszczeniu się.
Zdaję sobie sprawę, że to nie jest "normalne". Też dość męczące rozmyślać o jakiś czasem trywialnych sytuacjach żeby się odgryźć, zrewanżować. Często latami.
Znacie jakiś dobry test na poziom socjopatii ?
#gownowpis
Był taki patus co lata temu dobierał się do mojej laski w knajpie, gadała mu żeby spadał itp (widać było na monitoringu). ma chłopaka to nie przestawał. Tygodnie próbowałem aż wbiłem się w kontakty podszywając się pod laskę, ugadałem go na "bzykanko" w godzinach jego pracy, potem to wysłałem zdjęcia i korespondencję jego szefowi, który go zwolnił.
Minęły lata. No to teraz dowiedziałem się, że ma raka. I szczęśliwy jestem, że umiera.
Nigdy nikogo nie zaczepiam, nie prowokuję zawsze trzymam się tych norm społecznych. Jestem miły i uprzejmy do ludzi. Ale zawsze znajdzie się jakiś Patus, który po prostu musi coś udowodnić. Swoją męskość czy coś. Im starszy jestem tym mniej traktuje ich jako ludzi i nie mam umiaru w mszczeniu się.
Zdaję sobie sprawę, że to nie jest "normalne". Też dość męczące rozmyślać o jakiś czasem trywialnych sytuacjach żeby się odgryźć, zrewanżować. Często latami.
Znacie jakiś dobry test na poziom socjopatii ?
#gownowpis