Może jakiś ekspert od wojskowości się wypowie.
#ukraina #wojna
@sztuczna_inteligencja Naoglądałeś się za dużo filmów...
To są chyba granaty odłamkowe. Po wybuchu kacap chodzi, ale jest cały podziurawiony i się szybko wykrwawi
Jestem ekspertem(obejrzalem duzo filmikow) wiec sie wypowiem: sa rozne ladunki. Te niewielkie musza trafic bardzo blisko i czasem sie to udaje. Sa "srednie" i te rzeczywiscie z kilku metrow rania. No i sa tez calkiem powazne a nawet i zwykle granaty. Ten gruby kaliber to zrzucaja z dronow za 30k-60k pln, zwykly mavic tego nie pociagnie.
Nawet jak takiemu kacapowi pozornie nic sie nie stanie to na polu bitwy nie wyciagnie odlamkow. Ciagly bol, ropienie, czy zakazenie - to nie jest "nic", powoli, ale systematycznie wykancza.
@sztuczna_inteligencja Oderwana głowa zabije tak samo, jak 10 milimetrowy fragment wbity w serce, czy w tętnicę udową. W większości przypadków żołnierz nie jest w stanie sam prawidłowo nałożyć opaski, a w orczej armii nikt po rannego nie przyjedzie, jak po stronie ukraińskiej. To że chłop po wybuchu achtunga wstał i się otrzepał o niczym nie świadczy. 10 minut później skończy w rowie.
@sztuczna_inteligencja też to zauważyłem, ale później pomyślałem pod względem wojskowym.
1Czy chodzi o zabicie wroga czy usunięcie wroga? Z taktycznego punktu widzenia chodzi o to żeby taki kacapek był usunięty z pola walki.
Czy żywy kacap jest gorszy od martwego kacapa? Jak dla mnie martwy kacap, to dobry kacap. Ale względem wojny to raniony i niezdatny do walki kacap jest ważniejszy niż martwy. Bo na tego zranionego:
-
Trzeba innych odciąć od zadania by pomogli mu wydostać się z frontu. Teoretycznie, bo praktycznie kacapy nie ratują swoich
-
Jak się uratuje taki kacapek, to jest obciążeniem dla kacapskiego budżetu.
@sztuczna_inteligencja nie jestem ekspertem ale spodziewać się jakis efektowych wybuchów jak w filmie nie ma co,
Jak rozumiem działania granata on ma rozerwac się w każdą strone a jego odlamki mają trafiać żołnierzy, sznase że akurat nie trafi są niewielkie ale jak leżysz to szanse się zwiększają bo jednak powierzchnia starcia z tobą jest dużo mniejsza
Warto też pamiętać że żołnierze mają kamizelki co też utrudnia eliminacje, poza tym jak w końcu oberwiesz to na początku może nawet tego nie czuc przez napływ adrenaliny
@666 A "ten gruby kaliber" to co konkretnie? Pytam jako eksperta.
@Sahelantrop https://www.rferl.org/a/drone-detection-war-ukraine-china-russia/31943191.html
Tak mi sie kojarzylo ze widzialem filmiki jak spadalo cos podobnego do glowicy RPG
Ludzkie ciało jest dosyć odporne na eksplozje czyli gwałtowne zmiany ciśnienia przy obecnych granatach. Nie jesteśmy w stanie włożyć tam takiego ładunku żeby zabijał falą uderzeniową chyba że w pomieszczeniach i to też nie zawsze.
Dlatego granaty są głównie odłamkowe bo wykorzystujesz 1/10 materiału wybuchowego i wkładasz do nacinanej skorupy. Odłamek działa dużo lepiej bo mimo że granat wpadnie między 10 ludzi i zabije 3 to lepiej niż oszołomić 10 i wysłać ich na tydzień odpoczynku bez ofiar śmiertelnych.
Ludzkie ciało jest dosyć odporne na zmiany ciśnienia jeżeli trwają bardzo krótko a przy granacie tak to wygląda. Dlatego opracowują teraz granaty termobaryczne (chyba) które wybuchają dłużej w czasie generując łagodniejszą falę ale dłuższy czas jej trwania zabija skuteczniej.
Pomijam już cenę bo zrobić odłamkowy można nawet w Warszawie podczas powstania, teraz przy nasyceniu maszynami w każdym powiacie można zrobić piękny płaszcz do odłamków i nasypać nawet prochu czarnego. Przy termobarycznych już jest gorzej i drożej.
@666 Rzuć okiem na ten film od Butusowa: https://www.youtube.com/watch?v=OmsXSk5VCXc Gość używa obecnie zwyczajnych Maviców 3 do przenoszenia granatów F-1. 50 wylotów dziennie, ponad 500 moskali na liście, dronuje ich od 2019, ma 23 lata. Weteran
@Sahelantrop leganckie hobby sobie chlopak znalazl, a i sukcesy sa
Zaloguj się aby komentować