@sowiq z takim stażem to mógłbyś zrobić jakieś AMA o tym jak wyglądał wykop 16 lat temu

@szpaknawspak po co sobie psuć humor

@szpaknawspak byłem na wykopie jeszcze zanim powstał Mikroblog. Przeszedłem ze 2-3 przemiany layoutu. Byłem tam jak Białek i ekipa dyskutowali z użytkownikami i przede wszystkim słuchali ich rad. Byłem tam jak powstały legendy - skomplikowany system luster, 4.5-kilogramowe arbuzy, użytkownik fanzonun i wiele innych ciekawych rzeczy.

Nigdy do tej pory nie spotkałem się tam z tak dużą pogardą dla użytkowników. Już nie chodzi mi o same zmiany systemu czy tam designu, bo te najczęściej są trudne, ale i potrzebne. Chodzi mi o wprowadzanie takich rzeczy bez testowania, na odpierdol i rozwalając przy okazji mnóstwo rzeczy - wystarczy tylko wspomnieć o ich API, z którego korzystała chociażby ich oficjalna appka. Do tego upośledzona moderacja i lizanie rowa Orlenowi i pośrednio obecnej władzy.

Dla mnie te zmiany były impulsem, którego potrzebowałem, żeby pozbyć się syndromu sztokholmskiego.

@sowiq dzięki za merytoryczną odpowiedź, na wykopie byłem głównie lurkerem i to 'tylko' niecałe 7-8 lat więc ciekawiło mnie jak tam było na samym początku

@szpaknawspak z mojego punktu widzenia kiedyś ten portal był perełką w polskim internecie. Pośród portali jak np. Onet, z którego w komentarzach zawsze wylewał się hejt (wtedy na Onecie jeszcze były komentarze), Wykop był bardzo merytorycznym miejscem, w którym dało się na spokojnie porozmawiać z innymi ludźmi o swoich zainteresowaniach. Znaleziska były różnorodne i bardzo ciekawe. Administracja i moderacja udzielały się w dyskusjach z użytkownikami, wspólnie dochodzili do różnych rozwiązań i usprawnień. Często pojawiały się ankiety czy wprowadzać lub zmieniać jakieś rzeczy.

Potem Wykop zaczął się szerzej reklamować w internecie, co spowodowało napływ ludzi o różnym poziomie. Więc kontent siłą rzeczy też stawał się coraz bardziej ubogi. Zaczęły się przepychanki pomiędzy różnymi opcjami, głównie politycznymi.

Z biegiem czasu Białek stawał się coraz bardziej arogancki wobec użytkowników. Punktem przełomowym była chyba afera zbożowa (ludzie wstawiali na wykop publicznie dostępne, nagie zdjęcia jednej z moderatorek, która jest chyba pupilkiem Białka), podczas której sypały się bany za treści, które w żaden sposób nie łamały regulaminu. Od dłuższego czasu moderacja trzyma się zasady "nigdy się nie przyznawaj", a administracja stoi za nimi murem.

No i ta równia pochyła trwa. Są wzloty i upadki, ale moim zdaniem ten portal jest już na drodze bez powrotu.

@sowiq znam afere zbożową i ogólnie kilka ostatnich lat wykopu.

Najbardziej zaskoczylo mnie to: 'Administracja i moderacja udzielały się w dyskusjach z użytkownikami, wspólnie dochodzili do różnych rozwiązań i usprawnień.'

Nie wiedziałem że kiedyś zachowywali się jak normalni ludzie :), bo odkąd ja pamiętam to moderatorzy byli jak jakieś boty, które rozrzucają bany na lewo i prawo, albo manipulują niewygodnymi dla nich znaleziskami... no ale tak jak wspomniałem, nie znałem wykopu starszego niż ostatnie 6-7 lat.

Uważam że wykop zasluguje na jakiś tekst szerzej opisujący jego historię, od pierwszego dodanego znaleziska do ewentualnego upadku/zamknięcia. 17 lat to spory szmat czasu dla polskiego internetu i myślę że byłoby o czym pisać.

Może sam Bialek albo jakiś moderator kiedyś coś napisze, tylko że wtedy to raczej nie będzie obiektywny tekst

Pozdrawiam!