#hitzarroyo #historia
Sierżant* z Pułku Artylerii Błękitnej Dywizji po przybyciu do Grafenwöhr. Umundurowanie tego ochotnika było wzorowane na tym, które wówczas miała armia hiszpańska, lecz były one na tyle wyraźne, by nadać im charakter ochotniczych sił ekspedycyjnych. Nosi niebieską koszulę mundurową (symbol Falangi) oraz czerwony beret (symbol karlistów - nie Falangitów)**, podkreślały wyraźnie jej polityczny charakter.
Błękitna Dywizja nie popełniła żadnych zbrodni wojennych na froncie wschodnim***. Co więcej toczyli wojnę z komunizmem, nie mieli złych intencji wobec cywili, a nawet im pomagali, dzieląc się niekiedy własnym jedzeniem. Wsławiła się bardzo krwawą, acz zwycięską dla dywizji, bitwą z Sowietami pod Krasnym Borem w 1943 r.
*W Ospreyu podano błędnie, że to kapral - ale kto w zasadzie nie popełnia błędów? 
**Oczywisty błąd z mojej strony. Mix związany z błękitem i czerwienią to efekt połączenie skrajnie niechętnych falangitów i karlistów w Falanga JONS w 1937 r. przez Franco. Wymusił to zresztą.
***Oczywiście to jest kwestia sporna, bo dla jednych blokada Leningradu jest zbrodnią również piętnującą BD, dla innych nie.
Opracowania:
"Blue Division Soldier 1941-1945" Osprey
"Toreadorzy Hitlera. Hiszpańscy ochotnicy w Wehrmachcie i Waffen-SS" aut. Wojciech J. Muszyński
bd143c81-314d-4cad-a9f6-32be7a049438
PanGargamel

dam piorunia, bo tego nie znałem

Zaloguj się aby komentować