#historiazarroyo - jakie książki o bitwach II WŚ warto kupić na początek?
To dość trywialne pytanie nasunęło mi się podczas rozwijania jednej z moich większych grup na Fejsbuku o historii od 3000 r. p.n.e. do 2021 r. Dość podstawową kwestią jest to, jaki typ książek warto kupować na początek przygody z II wojną światową. Przede wszystkim książki o bitwach tego okresu, zarówno po polsku, jak i po angielsku. Oto one:
-Osprey'e - to książki w wielkości 48-96 stron, w zależności od tematyki, jaka Was interesuje. Campaign, bo to o nich mowa, zawierają 96 stron, gdzie autorzy przedstawiają tło starcia, jak do niego doszło, dowódców oraz wojskowość obu stron. To mój ulubiony typ tych opracowań - z II wojny światowej można teoretycznie znaleźć całą serię blisko 60 "tomów". Aktualnie wydawaniem tego typu książek zajmuje się moje ulubione wydawnictwo Napoleon V, które w temacie II wojny światowej ma również dość sporą listę prac np. 2 tomy dziejów upadku Cesarstwa Japońskiego (od 1936 roku do 1945). Na start polecam gorąco "Demiańsk 1942-1943" Roberta Forczyka, bardzo dobry amerykański autor wielu prac poświęconych II wojnie światowej. Wiele prac z Osprey'ów znajdziecie na stronie Osprey Publishing.
-Prace Antony'ego Beevora i innych autorów z serii "Czarna Seria Historyczna" wydawnictwa Znak. To co prawda grube, opasłe tomiszcza po 500-600 stron, niemniej prace Beevora są dość ważne, jeśli chodzi o w miarę łatwe zrozumienie tematyki II wojny światowej oraz wojny domowej w Hiszpanii (choć mam nieco tutaj ciągoty nacjonalistyczne - profrankistowskie, często przypominam, że w kwestii zbrodni wojennych od Republikanów daleko nie jest, sam też sporo ich popełniał). Czasem można jednak trafić na solidne dno (ale to innych autorów, nie Beevora), więc zalecam śledzenie opinii na lubimyczytac - zwłaszcza tamtejszych recenzji oraz recenzji prac na histmagu.
A jakie Wy książki z II WŚ najbardziej cenicie?
To dość trywialne pytanie nasunęło mi się podczas rozwijania jednej z moich większych grup na Fejsbuku o historii od 3000 r. p.n.e. do 2021 r. Dość podstawową kwestią jest to, jaki typ książek warto kupować na początek przygody z II wojną światową. Przede wszystkim książki o bitwach tego okresu, zarówno po polsku, jak i po angielsku. Oto one:
-Osprey'e - to książki w wielkości 48-96 stron, w zależności od tematyki, jaka Was interesuje. Campaign, bo to o nich mowa, zawierają 96 stron, gdzie autorzy przedstawiają tło starcia, jak do niego doszło, dowódców oraz wojskowość obu stron. To mój ulubiony typ tych opracowań - z II wojny światowej można teoretycznie znaleźć całą serię blisko 60 "tomów". Aktualnie wydawaniem tego typu książek zajmuje się moje ulubione wydawnictwo Napoleon V, które w temacie II wojny światowej ma również dość sporą listę prac np. 2 tomy dziejów upadku Cesarstwa Japońskiego (od 1936 roku do 1945). Na start polecam gorąco "Demiańsk 1942-1943" Roberta Forczyka, bardzo dobry amerykański autor wielu prac poświęconych II wojnie światowej. Wiele prac z Osprey'ów znajdziecie na stronie Osprey Publishing.
-Prace Antony'ego Beevora i innych autorów z serii "Czarna Seria Historyczna" wydawnictwa Znak. To co prawda grube, opasłe tomiszcza po 500-600 stron, niemniej prace Beevora są dość ważne, jeśli chodzi o w miarę łatwe zrozumienie tematyki II wojny światowej oraz wojny domowej w Hiszpanii (choć mam nieco tutaj ciągoty nacjonalistyczne - profrankistowskie, często przypominam, że w kwestii zbrodni wojennych od Republikanów daleko nie jest, sam też sporo ich popełniał). Czasem można jednak trafić na solidne dno (ale to innych autorów, nie Beevora), więc zalecam śledzenie opinii na lubimyczytac - zwłaszcza tamtejszych recenzji oraz recenzji prac na histmagu.
A jakie Wy książki z II WŚ najbardziej cenicie?
Dwie, które bardzo cenie i często wracam - bez opisów bo późno
Lwowskie puchacze: wspomnienia lotnika
- Jerzy Damsz
Operacja Barbarossa -
Carell Paul
Zaloguj się aby komentować