Gdzie te pieniądze (╯°□°)╯︵ ┻━┻
@Alky u mnie na koncie. Wysłać ci?
oj tak byczq
45 i odchowane dzieci tak samo
@smierdakow a za 10 lat płacz, że wpuszczają imigrantów ( ͡ಥ ͜ʖ ͡ಥ)
@smierdakow Ale nie poznasz radosci jak uda sie obejrzec caly film na raz pierwszy raz od 2 lat ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Capo_di_Sicilia filmy wieczorem jak się bobo legnie do spania, polecsm
>#antynatalizm
Po prostu #childfree
@solly my na to mówimy bezkidzie
Mi się znudziło po 4 latach, nie udało się oszukać natury i o ile pierwsze trzy lata w pieluchach były turbo męczące, tak teraz po prawie 6 latach, tacierzyństwo uważam, za najlepsze co mi się mogło przytrafić
@jaczyliktoo "tacierzyństwo"
@Pan_Buk odkrywamy meandry języka polskiego, odc. 2137
@jaczyliktoo U mnie podobnie. Jeszcze mam jedno w pieluchach, ale niedługo. Bez dzieciaków sobie teraż życia nie wyobrażam.
Najważniejsze to nie zatracić pasji i hobby z nastaniem tacierzyństwa. Bycie madką 24/7 to domena kobiet ale znam facetów którzy po dzieciach stracili całkowicie życie. Jest ciężko utrzymać jakieś pasje ale da się.
@jaczyliktoo dzieci przed 30-35 rokiem życia jeszcze niedawno były normą. Mając dzieci w tym wieku będziesz oglądał jak idą do liceum, samemu powoli myśląc o swojej emeryturze. Dodatkowo z wiekiem pary mają coraz mniejsze szanse na dziecko, a jednocześnie rośnie ryzyko że dziecko nie będzie w pełni zdrowe. Przykładowo u kobiet rodzących po 35 roku życia, rośnie ryzyko tego że dziecko urodzi się z autyzmem (czego sam z moim aspergerem jestem przykładem. Urodzony kiedy moja mama miała 43 lata). Oczywiście autyzm to nie wyrok, ale podałem go jako przykład tego że wraz z coraz słabszym organizmem rodziców, rośnie ryzyko powikłań u dziecka (bo supermocą jak niektórzy tego nie nazwe).
Dziecko w wieku 30-35 lat to moim zdaniem smutny przymus (wcześniej ciężko zapewnić warunki do życia dla dziecka jak np. własne mieszkanie gdzie dziecko będzie miało swój pokój), a nie coś z czego powinniśmy się cieszyć, zwłaszcza przed zaczynającym się kryzysem demograficznym
@jaczyliktoo Ale po co tworzyć nowe słowo zamiast mówić po prostu "ojcostwo"?
Czy nie widzisz że to słowo pochodzi od "macierzyństwo"? To jak feminatyw.
O ile pamiętam, zaczęła to lansować Wyborcza.
Słyszałem, że od mówienia "tacierzyństwo" mężczyznom zaczęły rosnąć cycki i podwyższył im się ton głosu.
@Pan_Buk to nie jest nowe słowo i nie wymyślili go w wyborczej xD
@redve ale podejdź do tego z innej strony też, jeśli takie dziecko też poczeka do 30 roku z dziećmi to nagle nabywają babcię i dziadka na emeryturze którzy pomogą przy wychowaniu. My nie mamy nikogo do takiej pomocy i to jest mocno uciążliwe niestety, nie wyobrażam sobie samotnych matek i ojców bez rodziny która by pomogła
@jaczyliktoo zgadzam sie z Toba tak samo jak zgadzam sie z opem
zycie z kasa 30-40 to byla dla mnie najlepsza zabawa w zyciu i spedzilem na tym dekade
a dzieci to jest cos co trudno okreslic slowami dla mnie to przezywanie swojego dziecinstwa jeszcze raz
@Hejto_nie_dziala myśle że lepszym systemem byłoby, gdyby instytucja pokroju MOPS-u mogła pomagać w załatwieniu opieki dla dziecka, kiedy rodzice pracują, ale oczywiście ktoś tym ludziom musi płacić, i skądś pieniądze na to trzeba zabrać żeby to było możliwe (idealnie by było gdyby rodzice zarabiali tyle żeby samemu to wykupić, wtedy tylko oni to finansują, a nie całe społeczeństwo). Chyba lepiej cieszyć sie spędzaniem czasu z dzieckiem kiedy sam jesteś w sile wieku, niż wtedy kiedy nie masz już na nic energii, ale ja akurat jestem bezdzietny, i nie zapowiada się na zmianę w najbilższym czasie, więc też nie mam doświadczenia w tej kwestii
@redve jednak rodzinie bardziej zaufam niż jakiejkolwiek instytucji, poza tym nie chodzi tylko o czas gdy jesteś w pracy, po pracy też miło coś zrobić nie ganiając za bobasem który usilnie próbuje sobie zrobić widowiskowo krzywdę;). Ponoć podchodząc do długości życia człowieka bardziej naukowo w tym momencie jedyny sens naszej tak długiej egzystencji jest właśnie pomoc w wychowaniu potomstwa naszego potomstwa. Jestem z moją drugą połową całym sercem za tym żeby angażować dziadków jak najwięcej. Ale zgadzam się że łatwiej takie dziecko obsłużyć (nie mówię o wychowaniu) kiedy masz 20 lat niż kiedy masz 30 lat. Ząb czasu jednak robi swoje, człowiek nie ma tyle sił co za młodu. Za to wydaje mi się że z jakąś lepszą glową wychowam dzieciaka bo rozumiem jako tako życie. W wieku 20 lat w głowie jest jednak pierdolnik
Mozna mieć dzieci i pieniadze wyobraz sobie
@Paprykarz wyobraź sobie że nie wszyscy chcą balast
@Lurriel jaki balast?
@Paprykarz pieniądze
@Paprykarz ale jak masz dzieci to tracisz bycie 20-latkiem
@smierdakow
Bycie 20-latkiem tracisz stając się 30-latkiem ¯\_(ツ)_/¯
@Pstronk no to nie zrozumiałeś obrazka z wpisu xd
@Paprykarz Mi się wydaje, że w tym memie nie chodzi o to, że ludzie po trzydziestce z dziećmi nie mają pieniędzy (bo na ogół mają), tylko nie mają tyle czasu i energii, co ludzie bez dzieci.
@smierdakow no chyba, że się budujesz…
Mając 30tke już się nie zachowujesz jak 20sto latek, już ci się nie chce chodzić co weekend na dyskoteki tylko wolisz spędzać czas z bliskimi a najlepiej własną rodziną, przynajmniej tak było u mnie bo wtedy się zdecydowałem na dzidzie
Zaloguj się aby komentować