@Pomidorek 47 kilo schudłem w zeszłym roku, i ogólnie dietetykiem nie jestem, chuja się na tym znam, ale jedna rada ode mnie, to nie waż się codziennie. Coś zjesz, mniej wydalisz, więcej wypijesz, skoki wagi mogą być nawet do pół kilo i przynajmniej u mnie potrafiło to mocno zdołować. Raz na tydzień to dla mnie jest ok.

@GucciSlav zdaję sobie sprawę z wahań dziennych dlatego właśnie liczę sobie średnią kroczącą z 7 dni. Na pierwszym zdjęciu w 3 kolumnie jest waga dzienna a w 4 średnia właśnie.

47kg super wynik, masz zdjęcia przed/po?

Rób rzeźbę ! Masę już masz. Ogólnie jak ktoś ma dobra przemiane materii to wystarczy ruszyć trochę dupe i szybko schodzi. Powodzenia w dotarciu do celu.

@Pomidorek Widać, że wiesz co robisz. Masa mięśniowa jest git, dociąć to tylko i będzie idealna plażowa sylwetka.

P.S. Ale nogi to masz dojebane fest!

Przy takiej ilości ruchu i diecie to nie jest plan na ten rok tylko najbliższe 2 miesiące. Oczywiście jeśli podejdziesz do tematu uczciwie przed samym sobą.

IMO lepiej rób pomiary body fatu i masy mięśni i wyznaczaj sobie z nich cele.

@naziduP Dzięki! taki jest plan dociąć.

@Chilled_Marrow jak masz do polecenia jakieś miejsce w Warszawie gdzie wykonam pomiary BF i masy mięsnej to chętnie się przejdę. Pomiarom na wagach nie ufam, bo to raczej jest wróżba a nie pomiar. Co do tempa to nie chcę przekraczać -100g/dzień więc przy optymistycznym planie to -2,8kg na miesiąc (3-4 dni na większe kalorie - spotkania rodzinne, znajomi) to faktycznie powinno się udać osiągnąć cel w maju, ale to jest maraton nie sprint

@Pomidorek pomiar wagi z dokładnością do 2 miejsc po przecinku? Wahania poziomu wody w organizmie są większe...

@Pomidorek wygląda to ok, choć ja bym proponował 160g białka,80g tłuszczy reszta węgle. Nie rób pomiaru BF, szkoda kasy i jest to bardzo niedokladne.

@Acrivec to jest średnia z ostatnich 7 dni

Stary z tą skoliozą idź do fizjo żeby Cię obejrzał