Hej, może mi ktoś wytłumaczyć jak to jest z tym cardio? Czy to prawda że w miarę postępów w ćwiczeniach, kondycji, nabieraniu masy mięśniowej dana ilość cardio działa na nas słabiej? W którymś filmiku Jeremy Ethier tłumaczył że trzeba zwiększać czas cardio albo jego intensywność, bo polepsza się nasza kondycja i układ sercowy lepiej radzi sobie z daną objętością treningu, więc należy zwiększać poziom trudności bo inaczej będziemy stać w miejscu z postępami jeśli interesuje nas redukcja. Prawda to?
#hejtokoksy #silownia
naziduP

@BettyLou Częste cardio--->Lepsza kondycja--->Mniej się męczysz--->Mniej kalorii spalasz

Zielczan

@BettyLou no na pewno spada średnie tętno, czyli praca wykonywana przez układ krwionośny jest mniejsza, jest też mniejszy wydatek energetyczny. To nie tyle, że działa słabiej, tylko organizm mniej wydaje na uzyskanie tego samego efektu.

BettyLou

@naziduP @Zielczan Racja, w sumie ma to sens

NieDoMnieTak

Na początku włączałem sobie bieżnię 3.6 km/h na maksymalnym incline i miałem tętno ok. 135-145, po 4 miesiącach cardio 3-5 x w tygodniu od 30 do 60 minut, latam teraz 4.4 km/h z tętnem 130-135, po treningu siłowym i zależy czy brałem kofeinę. Bez stymulantów to i pod 130. Jak chcę pocisnąć, to teraz 4.6 km/h wrzuca mnie na ok. 140.

BettyLou

@NieDoMnieTak Ja rozumiem że kondycja się polepsza i można z mniejszym zmęczeniem wykonać tę samą objętość cardio. Tylko ja się zastanawiałam czy wiąże się to ze zmniejszonym spalaniem kalorii no i wychodzi na to że tak.

Zaloguj się aby komentować