Jak zapatrujecie się na sytuacje rynkową w najbliższej przyszłości (za 2 i 5 lat) na rynku #praca w #programowanie? Osobiście stawiam, że będzie próba ściągania ludzi do biur o ile będzie taka możliwość na szerszą skalę. Już widać, że ciężej złapać pierwszą pracę, ale czy w dalszej perspektywie nie złapie to osób z większym doświadczeniem przez wyśróbowane stawki. Czy firmy nie zdecydują się na pozostawienie najbardziej doświadczonych pracowników kosztem spowolnienia rozwoju produktów, gdy stawki rynkowe IT będą już nieadekwatne względem przynoszonych zysków do firmy? ChatGPT też mocno zachwiał pewność siebie wśród znajomych programistów, choć uważam że to narzędzie jeśli nie będzie w zaporowo wysokich cenach to mocno poprawi wydajność i wygodę pracy, ale nie zastąpi masowo programistów. Jestem ciekaw waszych opinii.
Myślę że póki co możemy być spokojni. Co do pracy zdalnej - to już wsiąkło dość mocno i jest dużo ofert wyłącznie zdalnej - osobiście to nie pamiętam kiedy dostałem ofertę pracy stacjonarnej. Tym bardziej że zawsze będzie ktoś kto będzie zdalna chciał podkupić pracownika tak więc firmy będą ostrożne że ściąganiem do biur. Moim też zdaniem stawki nie będą rosły w nieskończoność. To też kwestia jest tego co i ile za co dostaje - co innego być Klepaczem kodu na UOP a co innego samodzielnym specjalistą na b2b który ogarnia wszytko. ChetGTP - czyli kompilator połączony z wyszukiwarka w internecie tak na prawdę. Nie wygryzie to nikogo bo przecież ktoś to musi obsługiwać mimo wszytko. Dodaj do tego jeszcze rozmyte wymagania które nie wyglądają jak generyczne zadanie na studiach i AI jest słabo przydatne. Póki co, możemy spać spokojnie
@javny Jak w każdej branży są lata trudniejsze i łatwiejsze. Ogólnie teraz kryzys więc firmy szukają oszczędności, nie otwierają nowych ryzykowanych projektów. Jak przy każdym kryzysie rynek się oczyści z firm, które nie wytwarzały realnej jakości a bardziej korzystały z prosperity i czasów w których wszystko można sprzedać (bo inne firmy nie oglądają dokładnie każdej złotówki). Dobre firmy, które wytwarzają realną jakość się obronią. Może dochody trochę spadną, ale dają radę. Z pracownikami jest tutaj tak samo. Dobry pracownik się obroni. Przeciętniacy, którzy korzystali z prosperity mogą mieć problem.
Tylko trzeba pamiętać. Kryzys nie trwa wiecznie. Rynek się oczyści i zrobi przestrzeń na nowe.
Ja tam się nadchodzącej sytuacji nie boję. Znam swoją wartość, firma w której pracuję dostarcza realny komercyjny produkt, za który klienci chcą płacić. Nawet w tych trudnych czasach ilość klientów wzrasta, więc jest dobrze.
Obecnie szukam tak naprawdę pracy w IT, ale wiem, że jeszcze nadal wiele musze się nauczyć. Obecnie jednak jest ciężej, ale też firmy dość... dziwnie określają poziomy juniorskie itp. więc no... trroche trudniej jest.
@Kavai__ na pewno wzrosła konkurencja na stanowiska juniorskie. Ale nie patrz na liczby osób, które próbują dostać stanowisko. Z rozmów kwalifikacyjnych widzę, że zdecydowana większość się nie nadaje żeby zacząć pracę w IT. Jak prezentują jakiś poziom to przy odrobinie determinacji pracę znajdziesz.
@javny Firmy zatrudniają ludzi, żeby ci przynosili firmie zyski/utrzymywali rozwój finansowy. Jeśli nie będzie się kogoś opłacać trzymać to nie widzę powodu dla którego mieliby to robić. Praca do biur nie wróci na pewno w takiej skali w jakiej było to przed pandemią z dwóch powodów: ksztów pozyskania ludzi (większy rynek niż lokalny) oraz tego, że są ludzie, którzy zwyczajnie nie będą chcieli tracić czasu na dojazd. Póki mamy rynek pracownika w IT nie widzę tutaj "szans" na zmiany. Co do AI to myślę, że nikt nie wie jak to będzie wyglądać, ale mniemam, że pierwszymi zawodami, które zostaną zastapione przez AI nie będa te z branży IT, więc zanim dojdzie do nas ten trend będziemy to pewnie obserwować w innych branżach i będzie czas na dostosowanie się ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kalimer Teraz obecnie to bardziej robię projekty też innym, bo lubię po prostu pomagać (+ to zawsze jakis projekt do portfolio), a programowanie to taka troche magia. Ale teraz dla lepszej nauki Reacta i faktu, ze czuję jakiś "narastający" powoli burnout to chcę zrobić jakiś projekt dla typowej zabawy, jak to np. ThePrimeagen poleca.
@Kavai__ Jest bardzo trudno dostać się do branży ludziom bez doświadczenia, widzę to po ogłoszeniach jak i podczas rekrutacji.
@elmorel A myślisz, że tego nie wiem. Sam widzę po kolegach i np. jeden bardzo dobry (który miał ciągle zapełniony github) dopiero znalazł jak z kimś pogadał z boku, a potem dopiero się wykazał
@Kavai__ Problem z ludźmi, którzy chcą wejść do branży jest taki, że nie do końca rozumieją z czym mają do czynienia, co nie jest dziwne, w końcu nie maja doświadczenia. Z kolei problem z firmami jest taki, że nie przedstawiają dokładnych i weryfikowalnych wymagań na stanowiska juniorskie. O ile w ogłoszeniach na midów czy seniorów można sobie pozwolić na lekka frywolność bo jednak ludzie rozumieją co z czym o tyle w sytuacji pozyskiwania juniorów wypadałoby być bardziej precyzyjnym, plus dla firmy i dla ludzi. Odrębną kwestią są wybujałe wymagania niektórych osób. Spotkałem się nie raz z podejściem typu "jestem po 2 tyg. bootcampie dej mnie robotę za 10k". A na rozmowie się okazywało, że koleżka nie ma pojęcia o czym mówi. ¯\_(ツ)_/¯
@elmorel Um... Jakby to powiedzieć. W sumie to już leci mi obecnie drugi rok jak uczę się programować. Były pewne przystanki, były pewne przeciwności losu, ale po prostu staram się pomimo przeszkód iść dalej. Nie mam wybujałych ambicji, nie mam też jakby chęci posiadania 10k w ciągu paru miesięcy, ani nawet 8k czy 6k... Takie 4-5k by mi po prostu starczyło na rozwój i fakt, że jedna potrzeba byłaby zaspokojona. Nie staram się też ciągle rzucać CV, bo się po prostu zamęczam jak się nie udaje dostać jakiegokolwiek feedbacku, więc zawsze rzucam po prostu sobie w danym miesiącu jakiś... większy zrzut. A tak to po prostu staram się robić swoje, pogłębiać wiedzę. Jest czasem poczucie bycia we mgle, ale dopóki w sumie nie ukierunkujesz się na coś KONKRETNIE to zawsze będziesz błądzić, nawet jesli skonczysz bootcamp.
No i może też fakt, ze ludzie starający się uczyć programować po bootcampie nie rozumieją, że to... na tym się nie kończy.
@Kavai__ Jak wygląda ta Twoja nauka przez ostatnie 2 lata? Opisz trochę więcej. (i czego się właściwie uczysz, jakiej technologii)
@KandyzowanyLubrykant No co no? Poznaje technologie, uczę się front-endowych rozwiązań, nie wiem o chodzi z leetcode, ale staram się po prostu robić projekty. Tylko miałem jedną dłuższą przerwę chorobową kwartalną i tyle...
@KandyzowanyLubrykant W sensie uczę się bardziej nowocześniejszych rzeczy, żeby być na bieżąco. Teraz tykam Reacta, aby móc znaleźć w przyszłości pracę. Mam jakieś mizerne dwa projekciki skończone z niego samego, a teraz staram się pomóc innym i zacznę uczyć się TypeScripta, aby zwiększyć szanse x)
@Kavai__ masz tę swoją naukę w jakimś repo na githubie czy gdzieś żeby móc się zapoznać z tym co zrobiłeś, w jakim czasie?
@Lobotomy Ukrytą. Zostawiam raczej te projekty z których jestem zadowolony, z reszty wyciągam wiedze :V
@Kavai__ to dobrze, zawsze warto mieć jakieś zadbane repo i dać do niego linka w CV, rekruter może wyciągnąć z tego jakieś pozytywne wnioski, że regularnie coś robisz
@Kavai__ To przestań tylko tykać, tylko weź się za pisanie jakiejś apki. Wymyśl sobie coś, cokolwiek - najlepiej coś co już istnieje i będzie się dało czerpać pomysły. Nic zbyt ambitnego, co by Cię nie przerosło. Wybierz potrzebną do tego technologię i napisz. Będziesz mógł się pochwalić własnym kodem na rozmowie rekrutacyjnem, a i doświadczysz trochę problemów po drodze (co poprawi Twoje doświadczenie)j. Bo jak dalej będziesz tylko "tykał" to Ci się będzie wydawało, że znasz (a to nieprawda). A potem widzę cvki z wpisanymi wszystkimi technologiami jakie istnieją, bo ktoś czegoś "dotknął".
I ogólnie nie ucz się wszystkiego. Jeżeli wybrałeś reacta to ucz się reacta, jeżeli angulara to ucz się angulara. Nie ucz się obu, bo w robocie będziesz robił w jednym.
@KandyzowanyLubrykant
"I ogólnie nie ucz się wszystkiego. Jeżeli wybrałeś reacta to ucz się reacta, jeżeli angulara to ucz się angulara. Nie ucz się obu, bo w robocie będziesz robił w jednym."
Nie no, wiem to. Nie jestem taki upośledzony, zeby tego nie wiedzieć.
A projekty mam, tylko te nie są aż takie "za ambitne". Teraz chcę zrobić sobie coś bardziej pomocnego do hobby, które mam - czyli RPGi. A dodatkowo tyknę w końcu TypeScript.
Zaloguj się aby komentować