Raz dostałem dokument na lokalizację języków do produktu i ktoś napisał Mexykanski. Tak przez X XD
@ChrissXRezner pomijając ten x, to jest różnica czy tłumaczysz na Hiszpański Hiszpański czy Latynoamerykański.
@lurker_z_internetu nie ma Latino amerykańskiego. Każdy kraj ma conajmniej jeden swój hiszpański.
@CzosnkowySmok Moja kumpela co pół życia mieszkała w Hiszpanii to mówi, że dogadać się z Meksykiem to jakbyśmy my mieli się dogadać ze Ślązakami czy Kaszubami. Da się, ale łatwo nie jest.
@franaa a tam, dupcys synek.
@lurker_z_internetu i tak przy lokalizacji produktu marki globalnej robi się Hiszpański. To urzędowy język.
Kwestia nazewnictwa, język serbski i chorwacki są do siebie bardziej podobne niż niektóre odmiany niemieckiego. Język arabski jest różny w Maroku i w Omanie. Języki w Chinach łączy tylko pismo.
@Kremovka Arabowie, mimo wszystko się dogadają. Tutaj mamy dialekty.
W Chinach mandaryński pełni funkcję języka urzędowego i lingua franca. Nawet tam, gdzie na co dzień mówią po kantońsku, znają też mandaryński i całe Chiny oficjalną prasę i TV przyswajają. Ale tu już faktycznie, nie ma mowy o dialektach.
Niemiecka dialektyka, to inna inszość... Niektóre szwajcarskie dialekty są zupełnie niezrozumiałe dla Niemców, choć to niby dalej dialekty górnoniemieckie. Z kolei Niemcy władający dolnoniemieckim dogadują się z Niderlandami mówiącymi swoją odmianą. Ale już Niemcy władający tylko górnoniemieckim, nie rozumieją Holendrów mówiących swoją odmianą dolnoniemieckiego. Dialekty, to bitch.
Ciekawe że Portugalia nim nie mówi buntowały się
Zaloguj się aby komentować