To, że ktoś nie rozumie sztuki nowoczesnej, niekoniecznie musi być winą samej sztuki
@sireplama Wielki rozumiejący się trafił, ja wyszedłem z muzeum sztuki współczesnej doznając syndromu paryskiego (dostałem gorączki i zawrotów głowy, nigdy w życiu nie miałem zawrotów głowy). Tam też było pełno takich rozumiejących np. koło narysowane kropkami jakimś markerem, albo markerem narysowane dwie przecinające się linie. Zobaczyłem obraz Witkacego i naładowałem przy nim baterie na tyle żeby dać radę wyjść z tego kurwidołka achujących i ochujących jakieś ścierwo napaćkane markerem. To na zdjęciu opa jest jeszcze w miarę w porównaniu z tamtym.
@sireplama nie musi. ale zawsze jest.
@sireplama Genralnie sztuka nie jest od tego żeby ją rozumieć tylko żeby się podobała. Jak widzę katedrę Noter Dame to czy rozumiem różnego rodzaju architektoniczne zawiłości? Ni cholery. Ale i tak można docenić, że to kawał przyjemnie wyglądającej kupki kamieni.
Zresztą dość powiedzieć, że ekspresjonizm abstrakcyjny nie zdobył sam z siebie popularności. CIA pompowało setki milionów dolarów w ten trend, szczerze wątpię czy bez takiego koła zamachowego to ten nurt byłby w ćwierci tak popularny
https://www.bbc.com/culture/article/20161004-was-modern-art-a-weapon-of-the-cia
No i bonus xd:
@sireplama Ja rozumiem. Sztuka nowoczesna to w 99% gówno.
Całe "rozumienie" polega na tym, że spierolina artysta robi kupę (bo zrobienie czegoś wartościowego wymagało by dużo pracy, skilla i doświadczenia), i dorabia do tego ideologię, którą trzeba "zrozumieć". A jego koledzy, równie-chujowi-artyści, kiwają głowami z uznaniem.
A komisja równie-chjujowych-artystów w ministerstwie przyznaje nagrodę.
A głupie snoby kupują, bo przecież to uznany artysta. Potem żydzi kupują bardziej, bo to dobra inwestycja - najlepszym przykładem wysrywy Pollocka, które wyglądają jakby se farbę w dupę wlał, i srał na płótno.
Jego gówna są warte dziesiątki milionów.
Z drugiej strony - dzieła Beksińskiego bronią się same, nie potrzebują żadnych nagród a on całe życie miał wyjebane na bohemę.
No ale Beksiński miał porządne wykształcenie.
Mam nadzieję że pomogłem.
@Opornik Pollocka eksperci też nie rozumieli xD
Dlatego CIA dosłownie musiało fundować prestiżowe pisma żeby cały trend złapał grunt pod kołami, bo nikt tego nie rozumiał - ani zwykli ludzie ani inni artyści. Trzeba było narzucić pewną linię interpretacyjną i poprzeć ją splendorem, dopiero wtedy rzeczywiście ludzie zaczęli doceniać tego typu sztukę.
Wielki rozumiejący się trafił
@Soviel Nie musisz tego tak przeżywać ¯\_(ツ)_/¯ Ja na przykład nie akceptuję graffiti i uważam, że to gówno od i dla gówniarzy (nie mylić z muralami), ale nie traktuję ani nie kieruję tego tak osobiście...
@sireplama @Opornik @DiscoKhan to ja, jakkolwiek się zgadzam że powstaje sporo gównianej sztuki, zaznaczę tylko że piszecie o sztuce nowoczesnej, a mem jest o sztuce współczesnej - to nie do końca to samo
@Odczuwam_Dysonans masz mnie bratku xD
@DiscoKhan zanim nie pracowałem w galerii to sam nie widziałem różnicy xDD
@DiscoKhan tzn dalej się chuja znam, ale wiem że to nie to samo :V
@Odczuwam_Dysonans eee... Ja to wiedziałem, tylko sprawdzałem czy inni wiedzą!
@sireplama
/r/ jakiś tutorial jak zrozumieć sztukę nowoczesną
...chyba, że nikt nie rozumie i dlatego nikt nie wyjaśnił.
Sztuka wspolczesna to jest tylko pranie pieniedzy plus tansze gowno
@Romanzholandii tymczasem sztuka współczesna
@CzosnkowySmok twórczości Pana Beksińskiego (specjalnie z dużych), mimo że tworzonej we współczesności, chyba nie zalicza się do "sztuki współczesnej"
@Zjedzon jak najbardziej się zalicza. Ludzie po prostu nie wiedzą o czym piszą.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Modernizm\_(sztuka)
Wszystko po modernizmie to sztuka współczesna.
Beksinski głównie się specjalizoeal w dystopijnym surrealizmie
@Zjedzon jeszcze jak!
@CzosnkowySmok jeden skowronek wiosny nie czyni.
Chyba widok za nim ale mogę się mylić.
Zaloguj się aby komentować