Haiti potrzebuje interwencji międzynarodowej

@michal-g-1 kto Ci naopowiadał takich bzdur. Służby w "państwie minimum" mają być dużo lepiej opłacane, inny system awansów i rekrutacji etc. Raczej chodzi np. ministerstwo sportu, zmniejszenie roli m. edukacji, zdrowia (jeśli nie likwidacja), sanepidu, wyprzedanie wielu aktywów państwowych, synekur likwidacja pit itp. O tym oczywiście trzeba dyskutować ale o służbach to ty usłyszałeś chyba z wyborczej albo onetu. Zgadlem?

@michal-g-1 Ale masz zepsuty przez propagandę czerep. Ja pierdziele.... Brzmisz jak pożyteczni idioci z czasów wczesnego PRLu.

@jimmy_gonzale @hao

Lol.

To jeszcze zostały jakieś jednostki, co dalej brną w kucostwo?

Myślałem że po książce i wywiadach takich jak ten

https://youtu.be/MQdgeqZfjfQ

Zwolenników Konfy będzie ubywać.

Warto wywiadu posłuchać. Nie ma tam może dużo o książce, lewakach, oraniu itp. lecz o życiu i ciekawych ludziach

@michal-g-1 nie słuchałem, może dlatego. W tym co napisałem nie ma nic złego, wręcz widzę plusy. Ale ty jesteś zamknięty na dyskusje, od razu - Hur dur konfederacja. Choć nawet po miało kiedyś to na swoich sztandarach i wtedy to było fajne nie? Szkoda że oszukali. Ja zagłosuje na każdego kto odchudzi tego tłustego kota a przy okazji go wzmocni(a nie tylko gada).

Póki co zwolenników konfy przybywa, czy to Ci się podoba czy nie. PiSowi za to będzie spadać

Poza tym. Co to za noname, czemu powinienem go znać? Ja wiem jak wyglądał KORWIN czy konfederacja od wewnątrz, mam swoje zdanie.

@michal-g-1 

To jeszcze zostały jakieś jednostki, co dalej brną w kucostwo? 

No coś ty. Weź się popatrz ilu jest zwolenników memcwela i jego bredni na grzybach o jakichś "impulsach stymulacyjnych"

@NiebieskiSzpadelNihilizmu jakieś źródło?

@jimmy_gonzale dlaczego zamknięty na dyskusję?

Kiedyś ich lubiłem.

Wytłumacz mi jedno, o tym możemy podyskutować:

Dlaczego państwa rozwinięte mają rozwiniętą biurokrację, a nierozwinięte odchudzoną?

Ja wiem ze to fajne hasło wyborcze, "odchudzić tłustego kota" - dobre jak nie wie się jak to wszystko działa.

@michal-g-1 bo system się korumpuje jeśli nie ma "hamulców" jak np. świetnie napisana konstytucją USA. Ale niestety oddali bank centralny w ręce prywatne, odeszli od parytetu kruszców. Itd. Oczywiście, USA to już nie raj wolności ale to co jest w konstytucji jest praktycznie nie zmienne.

Teraz ja: co widzisz dobrego w dużej biurokracji? (Już nie powiem przerośniętej.)

@jimmy_gonzale duża biurokracja jest potrzebna aby tworzyć te hamulce, o których piszesz.

Nie ma biurokracji i tysięcy stron przepisów = rzeczy załatwiane są uznaniowo, jak się urzędnikowi podoba = korupcja

Funfact: podczas IIWŚ w wojskowej biurokracji (szeroko pojętej, zależy również jak i kogo liczyć) w ZSRR służyło jakieś 20% ogółu wojskowych.

W wojskowej biurokracji USA służyło... 50% wojskowych.

I to USA było najsilniejszą armią świata.

Parytet kruszców to też kolejny mit. Czy nam się podoba czy nie, gospodarki które się zadłużają lepiej funkcjonują (ale Korwin i Cejrowski powie ze nie;)

@michal-g-1 Konfederacja to sekta gorsza niż PiS (w sensie religijnym), ale wskaż mi lepszą alternatywę niż PoPiS. Małpa byłaby lepsza, bo by nic nie psuła a i kraść nie potrafi. Więc nie uważam, żebyś mymieli jakikolwiek lepszy wybór. No bo co? Hołownia? Najgorsze wybory w historii Polski.

@Petrolhead Tam jedynym rozwiązaniem jest komunizm. Jak pożyją pod czerwonym butem to po paru latach będą tęsknić za tym burdelem co mają teraz.

@Petrolhead no coś ty- zaraz zaaferowani lewicowcy zaczną się drzeć, że to wina białego i że trzeba tam wpompować miliardy, żeby im pomóc bo oni tacy biedni i w ogóle sami sobie nie poradzą. Do kompletu brakuje zdjęcie jakiegoś murzynka z wydętym brzuchem.

To jest zawsze ten sam schemat- czarny biedny, czarny umiera, czarnemu trza pomóc. Postępowa psycholewica pierwsza grzmi o "moralności" i potrzebie pomocy. Przychodzi biały i robi wszystko- buduje infrastrukturę, organizuje pracę, rzuca worek pieniędzy na dalszy rozwój. Przez pewien czas wszystko jest fajnie, całość zaczyna się rozwijać, a potem czarnuchy wchodzą ze swoją ghetto-mentalnością o "sprawiedliwości dziejowej", zaczynają pierwsze opresję białych, potem morderstwa, w końcu biały się wynosi, niglety świętują "wyzwolenie". Tyle ze jak przychodzi do zakasania rękawów i wzięcia się samemu do pracy, to jest patrzenie po bokach, ręce w kieszeniach i pogwizdywanie, bo jak to tak- do roboty? ONI?! Dzielni wojownicy o sprawiedliwość dziejową?! Nigdy! No, więc nie ma komu pracować, usługi siadają, infrastrukturą nie ma kto zarządzać, nie ma kto produkować dóbr, w tym jedzenia, kasa się kończy więc nikt na krzywy ryj nie wysyła im transportów, w końcu zapasy jedzenia się kończą, pojawia się głód, pojawia się zagrożenie klęską głodową i jakimiś epidemiami. Dodajmy do tego jeszcze jakąś klęskę żywiołową jak tutaj, czemu nie. Jak jest już bardzo źle, to w końcu dochodzimy do punktu pierwszego: czarny biedny, czarny umiera, czarnemu trza pomóc. Cytując klasyka- i tak kurwa do zajebania. A biały nic się nie uczy, tylko tkwi w tym błędnym kole "moralności".

@moderacja_sie_nie_myje a tu akurat się nie zgodzę. Kuba chyba ten scenariusz przerabiała i koniec końców nic to nie dało. W sensie komunizm nigdzie i nigdy się nie udał (bo nie był prawdziwy xD), ale no.

@Anteczek krajem wyspą nawiedzaną przez huragany, trzęsienia ziemi i zachodnie korporacje

Mój komentarz nie dotyczy tylko Haiti.

@Anteczek Jakich czarnych masz na myśli? W PL rzeczywiście nie wygląda to dobrze.