Btw kompozycja jednoznacznie przypomina mi któreś konkretne kadzidełko Satya, ale nie rozróżniam ich po nazwach, więc nie wiem które.
#perfumy
Wciąż nie znam. Ale jest na celowniku. W sumie to nie wiem, na co czekam.
@tango mam u siebie od jakiegoś czasu. Jak na obecne standardy jest bardzo dobrze
@tango miałem wszystkie 3 w wersji parfum. Jedynie z Vetiver się polubiliśmy i ten został w kolekcji.
@tango jest jakieś porównanie z EDT?
@Asjopek nie lubiłem EDT i od wielu lat go nie wąchałem. Z pamięci to totalnie różne zapachy, ale być może są jakieś podobieństwa na 2. czy 3. planie, bo wersja Parfum pachniej bardziej bogato niż wynika że skąpego spisu nut oraz raczej dojrzale (w pozytywny sposób) - i zgaduję, że te detale mogą być wspólne dla tych wersji. @Qtafonix i @PanNadine pewnie powiedzą więcej
@tango nigdy nie poznałem edt ale poznałem Dress Code którego sprzedałem i do momentu zakupu Parfum bardzo żałowałem. Jego ducha czuć nieustannie na trzecim planie w nowej wersji Parfum. Po 3h zostaje już tylko wspomnienie i jego miejsce zajmuje rum z wanilią który daje efekt takiego ekskluzywnego karmelka ale nie jest to przesłodzone a raczej dojrzałe. Kompozycji nie da się odmówić jakości i sprytu perfumiarza który przemycił starego ducha Dress Code w nowym wydaniu.
Zaloguj się aby komentować