Ogólnie gra jest mega, nie będzie tu spoilerów, po prostu napiszę tylko co mnie w niej strasznie wkurwia.
Mianowicie, gra udaje open world a jest tak na maksa liniowa że po kilku dniach (mam deluxe) obcowania z nią, leniwy design przedłużający rozgrywkę zaczyna mnie po prostu kłuć w dupę xD
Eksploracja mapy na początku jest kompletnie bez sensu, bo 80% przejść jest zablokowanych. Nie macie możliwości odblokować tego szybciej, musicie robić główny wątek i popychać fabułę do przodu żeby odblokować pewne aktywności i czary. Alohomora której Hermiona używa w pierwszej części HP tutaj jest uczona ABSURDALNIE późno, do tego co chwila dowiadujecie się że jest coś nowego do znalezienia/odkrycia więc jak macie tak jak ja duszę odkrywcy, którą wykształciliście grając w normalne gry typu #gothic czy #morrowind to się kurwa zawiedziecie. Równie dobrze mogli dać liniową fabułę bez tego sztucznego otwartego świata, bo jestem w grze już jakieś 20h i ciągle wracam w te same miejsca żeby znaleźć kolejny fragment przed chwilą odblokowanego gówna żeby móc coś dalej popchnąć.
Ktoś może być przyzwyczajony do tego typu gier i powie, że np. God of War ma podobny schemat. Ale mnie wkurza nazywanie RPGiem i to jeszcze open world czegoś co tak naprawdę jedynie maskuje liniowość pod pozorem "otwartego" świata i jakiegoś rozwoju. Tak naprawdę mamy tutaj level scaling (przeciwnicy dopasowują się praktycznie wszędzie do waszego poziomu, przedmioty znajdowane są na okolice waszego poziomu więc nie znajdziecie dobrej szaty na 5 levelu), po cholerę tutaj w ogóle jakieś udawane mechanizmy RPG skoro widać że to liniowa gra przygodowa
Na koniec tylko napiszę że o ile jest to bardzo lipny open world RPG, to tak czy siak jest to bardzo dobrze zrobiona gra, najlepszy HP i fani uniwersum przymkną pewnie oko na wiele innych bezsensów (np "skradanie"), gra jest fajnym odmóżdżaczem i w końcu porządną grą w uniwersum stworzonym przez Rowling, kto się zastanawia czy kupić i przeczyta moje powyższe #gorzkiezale to śmiało można kupować bo mimo wad uzależnia, a historia bardzo ciekawie się rozkręca.
@Voltage z tego co piszesz to trochę lipa , bo otwarty świat miał być tam rzeczą najważniejszą, zwiedzanie i odkrywanie tajemnic hogwartu z bohaterami było tak świetną rzeczą w książkach i dawało ogromny potencjał na stworzenie cudnowego sandboxa (czego łase na kasę EA nigdy nie zrobiło)
Jak ktoś nie zna tego całego hp i świata (nie czytałem żadnej książki ani nie ogląałem nic z tej serii) to warto zagrać?
@Civ niestety, to nie jest ta gra. Jak się przebiegniesz kilka razy po Hogwarcie i odbijesz po kolei od zamkniętych przejść bo nie masz jakiegoś czaru to Ci się po prostu odechce, zamek to taki labirynt że trafienie drugi raz w to samo miejsce graniczy często z cudem, a nie ma czegoś takiego jak znacznik na mapie. Najgorsze że gra w żaden sposób nie sygnalizuje na jakim etapie dany czar będzie dostępny - czasem jest to wątek główny, czasem misja poboczna. Alohomora to najbardziej wkurwiający czar w tej grze, gdzie ma 3 poziomy, a ich nauka jest tak wkurwiająca/męcząca (żeby nie napisać wymagająca) że głowa mała.
IMO to będzie kolejna gra do której ukaże się solucja i 90% graczy zmęczona zapierdalaniem w kółko po prostu będzie zbierać śmieci korzystając z niej, ja sam mam ochotę jebnąć wszystko i robić tylko wątek główny bo po pierwsze gra jest bardzo prosta po odkryciu podstawowych mechanik walki i kilku spelli, a po drugie nie lubię być robiony w konia przez twórców gier którzy z 30h rozgrywki robią sztucznie 100 i później będą chwalić się tym wszędzie.
@moderacja_sie_nie_myje wtedy zastanów się czy gatunek Ci odpowiada, jakie gry lubisz itd. To porządna opowieść w świecie HP, jak go nie znasz to poprowadzi Cię za rączkę i wszystko wytłumaczy. Ale to nie jest zdecydowanie kandydat do GOTY dla kogoś kto zdejmie różowe okulary fanboya.
@Voltage Nie grałeś nigdy w metroidvanię? Chcesz żeby każdy open world był jak w grach Ubisoftu? Zresztą przecież to nie jest jakaś strasznie rzadka mechanika, stare Harry Pottery też to miały. W Gothicu też nie mogłeś od początku gry wszystkiego zrobić. W Morrowindzie chyba też nie mogłeś od razu każdych drzwi otworzyc. Nie rozumiem tego narzekania, może za dużo w Forze Horizon grałeś xd
@Anonek nie napisałem dosłownie nic z rzeczy które mi zarzucasz xD O co ci chodzi
W Gothicu czy Morrowindzie masz dostęp do praktycznie całego świata, wiadomo że na początku ograniczają cię skille ale ich się możesz nauczyć w każdym momencie, wystarczy potrafić zabić silniejszego przeciwnika (na początku), tak samo chcesz znaleźć fajną broń/zbroję - jak wiesz gdzie szukać albo po prostu poszukasz to znajdziesz jedne z najlepszych przedmiotów w grze nawet na 1 levelu, zakładasz = profit (ofc. w Gothicu masz jeszcze staty jak siła, więc może i nie założysz). Tutaj ekwipunek jest bez sensu bo jest przyczepiony do levela, nic praktycznie nie daje (jakieś kosmetyczne pierdy nie wpływające na rozgrywkę), a większość mapy jest zablokowana. A ty mi pierdolisz o metroidvaniach i forzie horizon xD albo jeszcze lepiej, ubisofcie którego ostatnią grą w jaką grałem był chyba rayman xD
@Voltage
Amen, podpisuje się pod tymi postami wyżej. A to dopiero pierwsze przejście gry, nie wyobrażam sobie zakładać drugiej postaci i cisnąć przez 10 godzin wątek fabularny aby w pełni odblokować sobie świat. A tak to wygląda.
@Voltage no to w Hogwarts Legacy też możesz sobie odblokować rzeczy, wystarczy robić wątek główny. Co jest w ogóle złego w wątku głównym, że chcesz go unikać? Przecież to jest główna część gry.
@slec21 Po co drugi raz grać w tą samą grę? xd
@slec21 o tym samym pomyślałem, najgorsze że poboczne aktywności dają sporo expa więc jak się je zignoruje to będzie się niedolevelowanym, więc nawet ciśnięcie samego głównego wątku trochę odpada.
@Voltage gdzieś natknąłem się na opinię, że to fajna baza pod sequel. Świat, mechaniki etc gotowe. Tylko wincyj hajsu i będzie sztos i ja się w sumie z tym zgadzam. Ja tam fanem HP nigdy nie byłem (oglądałem tylko filmy, odpadłem chyba przy trzeciej książce) i całkiem fajnie się bawię.
@Anonek
Bo bycie członkiem różnych domów daje inne misje poboczne. Będąc w Ravenclaw masz część innych misji niż np w Slytherin.
@slec21 właśnie chyba nie do końca, są inne opcje dialogowe ale misje te same, także nawet tutaj nie ma po co - tak przynajmniej wynika z recenzji ARHN
@Kubeusz Tylko co będzie w takim sequelu? Znowu Hogwart, tak samo jak zrobili Half-Blood Prince? Trochę słabo. Chciałbym, żeby dwójkę zrobili w innej szkole. W tym przypadku małym problemem będzie nazwa serii xd
@slec21 u mnie każdy jest w innym i tylko jeden główny quest był inny. Reszta to samo.
@Anonek ja tam nie wiem (:nie moja głowa w tym. Może część akcji w innej szkole.
Zaloguj się aby komentować