Dla mnie to jak obserwowanie akademickiej debaty na temat wolność a cenzura.
Tu serio ciężko wybrać dobrze, bo tak czy tak ktoś jest pokrzywdzony, a finalnie przecież twórcy chcą tworzyć nazwijmy to z braku lepszego określenia "dobre" miejsce w sieci.
Sytuacja nr.1: Pozwalamy na wszystko.
I w dobie internetu mamy zalew troli z wykopu, porno, cycki, anime czy też #przegrywy - a to wszystko przecież musi mieć swoje miejsce w sieci. No ale robi się burdel, który ciężko okiełznać, łatwo zrazić nowych użytkowników bo pierwsze wrażenie może być paskudne, albo zwyczajnie portal przestaje być funkcjonalny.
Generalnie ciężko o pełną wolność i tyle.
Sytuacja nr. 2 Pozwalamy większość treści, ale niektóre są zakazane.
Też ciężka sytuacja, bo łatwo o nadużycia.
-
Gdzie zaczyna się i gdzie kończy wladza admina?
-
Co można a czego nie wolno pisać i udostępniać?
-
Gdzie zaczyna się zwykłe kreowanie miejsca w sieci a gdzie zaczyna się cenzura?
W skrócie - nie zazdroszczę Wam moi Hajtowcy.
Osobiście nie wiem co bym zrobil. Pozwolić na wszystko i niech się samo reguluje a usuwać tylko najgorsze rzeczy?
Nie pozwalać z automatu na cześć i wzbudzać przez to dyskusje?
Dać adminom pełna dowolność czy jednak pełna przejrzystość?
Serio nie wiem, im więcej o tym myślę tym bardziej podoba mi się ucięcie dyskusji w sposób "to skomplikowane" xD
Prowadzenie portalu spolecznosciowego to przede wszystkim dbanie o to, aby władza za content ci się do dupy nie dobrała.
@Krzakowiec kurła następny. Dajcie już spokój, były posty ze sprostowaniem. Nie wystarczy? Chcesz groma to dej wisiorek w poście to dostanesz, obserwuję tag. Zostawcie już temat..
@kurlapejter ale bez spiny - dla mnie to realnie naprawdę ciekawy temat i ja tam całość obserwuje z ciekawością a nie hejtem, bo tak jak pisałem sam nie wiem która drogę bym wybrał.
poza tym jestem tutaj właśnie po to, żeby móc pisać o własnych myślach - a nie ma bardziej bieżącego tematu, jak właśnie ten, no sorry.
Bkwas, to Ty?
@Krzakowiec chodzi o to żeby już dać spokój, a nie nakręcacie gównoaferę niepotrzebnie. Co tu ciekawego? Najazd na przegrywy i patolgie zamienił się w najazd na admina. Jak dla mnie kolejna patologia którą trzeba tępic. Powtórzę: dodane zostały sprostowania i od Placka i od hejto. Jak dla mnie nie ma co tu dalej obserwować..idźmy do przodu a nie codzienne rozmyślanie kto miał rację..
Bez spiny oczywiście, luzik
@sullaf tak to ja :)
@kurlapejter wiesz, co zabawne ja przegrywów też bym tępił, patrząc na to co się działo na wykopie 90% tego kontentu to nic nie wnoszące śmieci, ale prawda jest taka, że ktoś zawsze będzie pokrzywdzony, a ten temat nie ucichnie sam z siebie w szczególności gdy ludzie widać że chcą o tym rozmawiać, a o efekt Streisand jednak dość łatwo.
Tak czy tak za hejto trzymam kciuksy, nie bez powodu tutaj jestem :)
Zaloguj się aby komentować