No Tajwan raczej też potrzebuje wsparcia militarnego. W szczególności gdy puchatek na stuleciu utworzenia chińskiej bandy komuszej mówi o rozwiązaniu kwestii Tajwanu.

Chiński atak na Tajwan może być o wiele bardziej tragiczny w skutkach dla globalnej gospodarki, jak agresja Rosji na Ukrainę. Wszystko przez ich udział w produkcji półprzewodników. Nie dziwię się, że USA woli dmuchać tutaj na zimne

No i ? W sumie trochę "szkoda",ze niespodzianka nie będzie aż tak wielka jak to jebnie,ale przecież Tajwan w przeciwieństwie do Ukrainy upaść nie może bo to by był dla USA PRAWDZIWY Armageddon a nie taki ze straszeniem atomówkami. PS: Sorry,za pisanie ze spoilerami.

@KasiaJ Tajwan trzeba uzbroić tak żeby w razie ataku mógł zniszczyć rakietami i artylerią nadbrzeżne chińskie miasta wtedy tamtym nie będzie się opłacało atakować.

@KasiaJ ale wiesz, że Amerykańska doktryna zakłada, że ich "środek" uwagi zostanie zwrócony na Pacyfik, a nie Europę? Przyznali to jakiś czas temu i się nie kryją z tym. Gdy wybuchnie pełnoskalowa wojna o utrzymanie Pax Americana, to właśnie na Pacyfiku, nie w Europie.

Stary Świat zostanie sam z problemami. Stany musiały się włączyć w konflikt na Ukrainie, by odpowiednio osłabić Rosję. Nie mogą jej całkowicie rozjechać, bo byłoby bezproblemowe dla Stanów, bo to oznacza chaos i potencjalne zgarnięcie Syberii przez Chiny oraz otworzenie dostępu do Antarktyki. To delikatny balans - muszą na tyle osłabić Rosję, by ta nie stała się prowincją Chin, ale też nie była w stanie być zagrożeniem dla europejskich sojuszników przy jednoczesnym zachowaniu integralności państwowej Rosji. Gra na wybór mniejszego zła.