#filmy #diuna
Dawno nie widziałem serii filmowej która ukazywała tak niewiele w tak rozwleczonym bezsensownie czasie, nie rozumiem czym te zachwyty, słabe wprowadzenie w uniwersum, dwie części ponad 2h i dalej ktoś kto nie czytał książek nie wie co to ta przyprawa i o co się te typy zabijają i tyle ryzykują, ziemniaczki bez pieprzu im nie smakują czy co? Sceny walk przypominają mi Elexa i miszmasz uniwersów gdzie miecz wygrywa z plasmagunem. Aktorstwo głównego bohatera i bohaterki drętwe na maksa, może tak miały być zagrane te postacie, nie wiem. Budowanie narracji przez 2h żeby zaorać wątki przez bezsensowne śmierci.

A, odnośnie ujęć - no fajnie 80% filmu to zdjęcia pustyni, jest się czym zachwycać.

Jeśli to jest ten "sztos" do którego spuszcza się tyle ludzi i jest to wierna adaptacja książek to jakoś nie planuję nadrabiać.
smierdakow

Nie jest to wierna adaptacja książek, książka wyjaśnia zdecydowanie więcej, wszystkie twoje zarzuty jestem w stanie zrozumieć poza ujęciami, ten film jest piękny do oglądania, chociaż no też rozumiem, że 2 godziny samych obrazków może męczyć :p

Voltage

@smierdakow byłem w IMAXie, i okej ujęcia jak na to co ukazują są dobre - ale chyba wolałbym iść do kina na jakiegoś Marvela żeby oglądać efekty niż oglądać prawie 3h pustynię i piasek Ale to akurat jest najmocniejszy element filmu, więc nie mam aż tylu zarzutów.

lipa13

@smierdakow Może wyjaśnisz mi jedną rzecz która mnie mega uderzyła (oglądałem tylko pierwszą część filmów, nie czytałem książek). Skoro cywilizacja jest tak bardzo rozwinięta - podróże międzyplanetarne, jakieś niesamowite technologie wydobywcze itd. - to dlaczego, do diabła, ludzie walczą na miecze i włócznie? Przecież już pistolety czarnoprochowe byłyby lepsze od rycerskich pojedynków na kawałki płaskowników xD


Żeby nie było, że się czepiam: wiem, że s-f i fantastyka rządzi się swoimi prawami i akceptuję to w większości filmów i książek. Tutaj po prostu nie zostało to w filmie wyjaśnione i zastanawiam się czy ten temat był jakoś szerzej rozwinięty w książkach.

smierdakow

@lipa13 zgaduję, ale wszędzie poza Diuną są używane tarcze (na Diunie nie używa się ich bo przywołują czerwie), to takie pole ochronne wokół ciała, które działa tym mocniej, im mocniej się w nie uderza


Paul był trenowany w walce by atakując nożem w ostatniej chwili spowalniać ruch, w ten sposób pokonywać tarczę

Voltage

@smierdakow a czemu na Diunie przywołują czerwie?

Kowal04

@Voltage Bo na innych planetach ich nie ma

smierdakow

@Voltage aż tak to chyba wyjaśnione nie jest, no ale czerwie posługują się słuchem czy tam czułością na drgania (to chyba w filmie jest jasne) no i te same zmysły działa używanie tarcz

smierdakow

A przyprawa to taki napęd dla świata, tak jakby u nas ropa była wydobywana tylko na jednej wyspie

Voltage

@smierdakow fajnie jakby w 5h filmów udało się to tak zwięźle wyjaśnić

DiscoKhan

@Voltage ja nie oglądam, bo za książkami nie przepadałem to na cholerę ekranizację oglądać ale w książkach to prawie na samym początku było wytłumaczone, że przyprawe można zdobyć tylko na Arrakis i że bez melanżu nie da się przeprowadzać podróży międzygwiezdnych także to dosyć krytyczna substancja dla międzygwiezdnego państwa.


W filmie nie było jakiejś krótkiej sekwencji z nawigatorami jak Atryda przybywał na Arrakis? Idealnie można było to wpleść na start.

Voltage

@DiscoKhan niech mnie ktoś poprawi bo może źle kojarzę, ale no na początku był jakiś wstęp że jest przyprawa i podróże międzygwiezdne, ale nie było wyjaśnione w jaki sposób przyprawa na to wpływa.

DiscoKhan

@Voltage w książkach to bylo tak że nawigatorzy potrzebowali melanżu żeby osiągnąć nieludzko mocny stan skupienia i żeby po skoku czasoprzestrzennym czy czymś tego typu statek po prostu wylądował tam gdzie powinien, a nie w planecie, gwieździe czy w ogóle cholera wie gdzie lekko uszkodzony i odcięty od świata tak naprawdę. Kwestia tego, że tam komputerów z przyczyn ideologicznych nie używali (generalnie był tam bunt maszyn jak z terminatora) i bardziej siermiężnie to wyglądało.


Inna rzecz, że nie szukaj w ttm sensu, bo wbrew temu co wieku twierdzi Diuna to nie jest sci-fi tylko space fantasy - tam z nauki to naprawdę za wiele nie ma w całej serii xD

pol-scot

@Voltage przecież jest to wyjasnione w pierwszych minutach pierwszej części...

Voltage

@pol-scot jest tylko że podróże międzygwiezdne są niemożliwe, ale czemu nie ma wyjaśnione

pol-scot

@Voltage tyle wystarczy, resztę możesz sobie dopowiedzieć...

Adonix

@Voltage @Voltage przyprawa potrzebna jest do ćpania nawigator ów, którzy cały czas zamknięci są w kapsułek i kierują statkiem. Wykonują szybko symulacje by korygować trajektorie statku. Jest to alternatywa dozakazanych rozwiniętych technologii po wojnie z robotami i cyborgami, które były ludźmi ale z potrzeby władzy im odjebało i doprowadzili prawie do zagłady ludzkości. Też w związku z zakazem komputerów masz frakcje ludzi mentatów co wywijaja oczami i szybko liczą. No i masz jeszcze te wiedźmy bene gesserit. Do tego przyprawa w małych dawkach wydłuża życie. Ale też uzależnia.

Flota bez nawigatorow niekiedy trafiała po skoku w jądro gwiazdy więc ci co mieli nawigatorow zdominował cargo a potem transporty wojskowe. W książce też jest o tym jak harkonneni niesłusznie zostali oskarżenia o zdradę ludzkości i setki lat trwające tarczki między atrydami a harkonenami choć na początku byli kumplami.

smierdakow

@Adonix to jest wyjaśnianie w tej podstawowej serii Herberta czy te pozostałe trzeba czytać?

evilonep

@Voltage pierwszą część widziałem niedawno w TV, bo akurat leciało. Zasnąłem na tym xD uznałem, że to pewnie dlatego, że było już późno i średnio skupiony to oglądałem. Na drugą część poszliśmy do kina. Wrażenia podobne do Twoich. Myśmy się zastanawiali czy to z nami jest coś nie tak, bo wszyscy się tak nad tym spuszczają. W pewnym momencie zaczęliśmy się zastanawiać ile jeszcze do końca. Widoki itp naprawdę ładne, wszystko spoko, ale sam film dupy nie urywa. Książki nie czytałem, opowieść znam tylko z filmu.

sawa12721

@evilonep @Voltage zgadzam się, jakbym musiał to oglądać na normalnym telewizorze, to bym nie skończył, a tak siedziałem, wiercąc się na dupie, bo biletu szkoda.

d2bced55-8661-48f7-b250-0cd86c8399b0
Mor

@Voltage Bo ładnie to pokazali.


Fabuły i scenariuszy nie ma co się już dobrych spodziewać, po strajku scenarzystów dobra jakość tych "elementów" szybko nie wróci.

zachlapany_szczypior

@Mor tak jakby przed strajkiem było w tym temacie dobrze.

cotidiemorior

@Voltage jest to dosłownie powiedziane w siódmej minucie pierwszej części co to ta przyprawa i dlaczego taka cenna, dlaczego walczą na noże a pistolety są nieskuteczne też jest powiedziane. Może następnym razem jak włączysz jakiś film to go oglądaj, zamiast potem pieprzyć jakieś farmazony. xd

zachlapany_szczypior

@Voltage wystarczy, że ten film jest "jakiś" i już ludziom odpierdala, bo w zalewie gówna nawet taki nudny przeciętniak urasta do miana arcydzieła.

cotidiemorior

@zachlapany_szczypior nie, problemem jest to, że ludzie nie potrafią usiąść i obejrzeć prostego filmu. W filmie prawie na samym początku narrator dosłownie mówi: "W Imperium przyprawa wykorzystywana jest przez nawigatorów Gildii Kosmicznej do wytyczania bezpiecznych szlaków między gwiazdami. Bez przyprawy podróże międzygwiezdne są niemożliwe, co czyni ją najcenniejszą substancją we Wszechświecie." A chłop pisze wpis, że film gówno bo nic w nim nie ma o tym. xDD


Jak czytam te wasze komentarze, to zaczynam rozumieć, dlaczego w poprzednich sf Villeneuve'a, których szczerze nienawidzę - Nowy Początek i Blade Runner 2049 - wszystko było tłumaczone łopatologicznie po 10x tak, żeby każdy na pewno ogarnął. xd

Voltage

@cotidiemorior no to może oglądaliśmy inne filmy albo inne tłumaczenie, bo widziałem na ten temat dosłownie jedno zdanie że podróże międzygwiezdne są niemożliwe bez przyprawy i tyle, daj mi fragment gdzie to jest tak ładnie opisane.

cotidiemorior

@Voltage kurwa dosłownie puściłem przed chwilą ten początek na HBO max i ci z dialogu przepisałem, nie nie oglądaliśmy innych wersji ani tłumaczeń.

Voltage

@cotidiemorior ale ja też sobie puściłem z HBO Max i tak było jak napisałem xD

Voltage

@cotidiemorior dobra obejrzałem jeszcze raz - zwracam honor, jest ten fragment który opisałeś, ale to dalej jest chujowe wyjaśnienie gdzie w ciągu 10 sekund może umknąć praktycznie cały sens filmów (tak, przewijałem i próbowałem to znaleźć, wystarczy raz za dużo przejechać i tego się nie usłyszy) - nawigatorów to w tym filmie praktycznie nie widać, więc nie ma co się dopierdalać.

cotidiemorior

@Voltage no jak ty oglądasz filmy przewijając je i rozumiesz tyle ile trafisz to ja się nie dziwię, że pieprzysz jak pieprzysz. I nawet z tym jednym zdaniem, które jakimś cudem udało ci się zauważyć, twoje pisanie, że nie wiadomo co to, o co się biją i że hehe ziemniaczki z pieprzem nie smakują, wygląda śmiesznie. Jak napisałem - albo oglądaj film, albo się nie dopierdalaj do scenariusza, skoro masz go w dupie podczas seansu. xD

Ile razy podczas seansu mają ci to samo powtórzyć (wkurwiając przy tym tych, którzy oglądają uważnie), żeby dotarło. xd

Voltage

@cotidiemorior TERAZ przewijałem żeby znaleźć fragment, oglądając to możliwe że umknęło mi kurwa 10 sekund najistotniejsze dla fabuły które już NIGDY nie pojawiają się ponownie a Ty się sprułeś xD

Jeśli dla Ciebie to jest okej to spoko, ja oglądałem film o przyprawie w piasku nie wiedząc dlaczego bo pominąłem najistotniejszą część bo nie wiem przez parę sekund byłem mniej skupiony, jak widać sporo ludzi ma ten sam problem ale nie Ty to wszystko jest ok i każdy poza Tobą to debil, spoko xD


W ogóle spoko że musiałem 2 minuty szukać tego fragmentu a znalazłem tylko dlatego że mi napisałeś że jest gdzieś na początku xD

cotidiemorior

@Voltage ja nie mówię że każdy to debil i nie uważam cię za debila, tylko uważam że przypieprzasz się kompletnie bez sensu, co pokazałem. xD

cotidiemorior

@Voltage a i tobie napisałem dokładnie że jest w 7 minucie, tam wyżej. Odpisujesz na komentarz, który pisałem do kogo innego. xD

Voltage

@cotidiemorior pokazałeś mi jedynie tyle, że ominąłem witalny fragment produkcji bo umknęło mi parę sekund, czyli dosłownie tyle wystarczy żeby nie zrozumieć przekazu i dalsze 5 godzin wydawało się kompletnym idiotyzmem - dlaczego nie można nie wiem, jakiejś głębszej dyskusji o tej przyprawie wpleść w te 5 godzin nudnego pierdolenia, tylko jest kilka sekund pierwszej części na starcie lub game over?

cotidiemorior

@Voltage tzn. to co było w filmie to nudne pierdolenie, ale nudne pierdolenie o przyprawie byłoby fascynującą głęboką dyskusją.

99%, którym film się podobał, dało radę się skupić na początku pierwszej części filmu, kiedy to są podawane podstawy działania tego uniwersum.

Serio ja nie wiem w co ty brniesz.

Voltage

@cotidiemorior może by było fascynujące dowiedzieć się czegokolwiek dlaczego i komu ta przyprawa służy, a tak mamy wirtualnych nawigatorów przez kilka sekund filmu a później tańce okrakiem po pustyni. Na najważniejszy motyw w uniwersum masz poświęcone 10 sekund. Później co chwila się słyszy "przyprawa" ale nikt nie pociągnie tematu, nie wiem pokazać tych nawigatorów, powiedzieć że bez przyprawy nie będziemy w stanie wrócić na swoje planety czy tam galaktyki, że dlatego się spruła ta reszta wielkich rodów, ale nic na ten temat nie ma. Zresztą to jest jeden problem produkcji, nawet zakładając że jestem debilem i nie mam racji bo było o tym i mnie ominęło, to dalej produkcja ma inne problemy jak głupie ucinanie wątków postaci budowane godzinami lub kompletny brak wyjaśnienia co się dzieje np. z tymi wielkimi rodami czy imperatorem który dostał 5 minut czasu ekranowego a taki był kozak.

cotidiemorior

@Voltage no byłoby i pewnie się dowiesz w trzeciej części na podstawie kolejnej książki, w tej się postanowili skupić na planecie Diunie zamiast pchać wszystko co się da, bo długość filmów wymuszała cięcie. Jakby nakręcili na podstawie jedynki trylogię zamiast dwóch i mniej cięli to też bym się bardziej cieszył, a spokojnie tak mogli zrobić po sukcesie jedynki. Kontynuacja wątków też pewnie będzie, bo dlaczego miałoby jej nie być.

Greenzoll

@cotidiemorior powiem jak stary zgred- bo ta mlodziez teraz to potrafi sie skupic tylko max na tyle zeby ogarnac fabule na tiktaku.

Veesper

Mi się obie część bardzo podobały. Pierwszy raz zdarzyło mi się oglądać film gdzie na pierwszym miejscu nie była tylko fabuła a muzyka i reszta składowa filmu w tle tylko jak by fabuła + muzyka + scenografia były równorzędne. Bardzo podobała mi się muzyka. Co do wierności fabuły do książek - wiadomo, chyba nie powstała jeszcze żadna super dokładna ekranizacja żadnej książki.

Voltage

@Veesper nie jestem w stanie się odnieść do książek bo nie czytałem, tylko zadałem dość tendencyjne pytanie bo jestem rozczarowany 3h w kinie. Ale zgodzę się z poziomem, wszystko wg mnie było równie średnie

Zaloguj się aby komentować