#film#recenzja#filmnawieczor#blyskekranu

Unicorn Wars [2022] (Wojny jednorożców)

Trwa wojna pomiędzy misiami i jednorożcami. Śledzimy losy dwóch braci, którzy wraz z innymi rekrutami wyruszają do magicznego lasu z misją ratunkową. Jest to niebezpieczna misja i poleje się krew.

Jest to bardzo insertująca hiszpańsko-francuska animacja. Na pierwszy rzut oka kojarząca się z "Happy Tree Friends". Ma jednak do zaoferowania znacznie więcej, niż kontrastowe zestawienie słodkich zwierzaczków i brutalnej przerysowanej przemocy. Poruszane są tu cięższe tematy, takie jak: problemy i więzi rodzinne, fanatyzm religijny, reżimowa militarna dystopia i pogodzenie się z samym sobą.

Animacja jest cudowna. Sekwencje z misiami wyglądają jak przesłodkie bajki dla dzieci, choć potrafią wpaść klimaty narkotyczno-psychodeliczne. Sceny z jednorożcami mają inny styl, taki bardziej baśniowo-książkowy, ze sporą dozą mistycyzmu. Całość wygląda świetnie.

Wszyscy mówią tutaj po hiszpańsku i jak to pięknie brzmi. Dialogi są dobrze nagrane, nic ich nie zagłusza i brzmią naprawdę soczyście. Hiszpańskiego nie znam, ale z przyjemnością słuchałem tych wszystkich: muerte, comendatne albo eterno. Muzyka w tle był ok.

Fabuła jest prosta, ale poprowadzona ciekawie. Oprócz akcji właściwej, mamy jeszcze bardzo ważne retrospekcje głównego bohatera. Całość mnie zainteresowała, czekałem na ostateczną bitwę i zderzenie się wszystkich wątków. Samo zakończenie było jednak dość średnie. Wydaje mi się trochę wymuszenie filozoficzne, szczególnie przy poprzednich próbach zwykłego szokowania widza.

Zdecydowanie polecam dać temu filmowi szansę, bo warto.

7+/10
3c48ce37-6e25-4416-9dcd-34186576706f
PanPieczi

@Habemus_canem ale że gdzie to można obejrzeć?

kermelanik

w porządku film. mielenie tematu wojny domowej i frankizmu, ale strawne.

Zaloguj się aby komentować