Codziennie odkręcam delikatnie pokrywkę żeby wypuścić ewentualny nadmiar gazu.
Dzisiaj podniosłam trochę wyżej żeby poniuchać co tam się dzieje. Zapach gruszkowy, owocowy, lekko octowy i alkoholowy, czyli tak jak powinno być. Pożądane mikroorganizmy wytwarzają kwasy i alkohol, które niszczą inne, niekorzystne drobnoustroje. Jutro może już zleję i odcedzę wywar, dokarmiając go mąką.
#365chlebowgazelki
@GazelkaFarelka co z tego ma powstać?
@pszemek zakwas do pieczenia chleba
"Wszystko mi o niej przypomina..." ;D
Regularne wietrzenie za jakiś czas zrobi Ci z tego smaczny ocet ;) na przyszłość wsadź rurkę fermentacyjna, wbrew pozorom drożdże nie potrzebują wietrzenia.
@dru_gru chyba właśnie zrobiło, jest zakiszone, kwaśne, octowe, ale tak jakby nie było żadnych drożdży, do wywalenia
@GazelkaFarelka gąsior 5l sobie załatw do takich rzeczy i rurkę ferm. "Ciche noce i ciche dni"
No i przede wszystkim sterylność, co by żadnego zakażenia nie załapać. Piwowar here i gdy czytam wysrywy ludzi od kiszonek etc. to dostaje drgawek ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@dru_gru Słoik był wysterylizowany i woda którą zalewałam była przegotowana i ostudzona.
Nie ma żadnej pleśni ani syfu, po prostu jest zakiszone, tak jakby rozwinęły się wyłączne bakterie octowe i mlekowe - a drożdże, jeżeli jakieś były, to zdechły
Zaloguj się aby komentować