@Prezent Oj tak jest XD Każdy szuka okazji, a niektórzy to chyba sami ją robią - patologia na rynku samochodów. Jak sprzedawałem swój samochód 2-3 lata temu, to mój model był w cenie 7-12k, ja wystawiłem swój za 9k. Napisałem rzetelnie co było, kiedy było robione, ile oleju bierze, zdjęcia każdego wątpliwego elementu karoserii.
Dostawałem oferty właśnie oferty w stylu "2000 i za godzine jestem". Dodatkowo chujki, które umawiały się na konkretną godzinę obejrzeć auto,, po czym przepadali - i człowiek czekał jak frajer. Finalnie też poszedł do komisu za 5k, bo stwierdziłem, że te 4k to w kilka dni zarobię, a nerwów sobie zaoszczędzę.
Teraz żałuję XD Bo mogłem to auto zostawić i bym się nauczył coś dłubać w samochodzie.