Eh, wczoraj znowu od rana wjechał browar, nie wiem dla czego. Chyba w tym szukam sensu życia. Nie wiem jak do domu trafiłem, dlaczego znów się obudziłem we własnym łóżku. Jakie to życie samemu jest ciężkie, pozbawione czegoś.
@Hoszin
Ja mam kogos i tez szukam sensu zycia. Zyje sie łatwiej ale czy z wiekszym sensem?
Moja rada: poswiec sie jakiemus wolontariatowi. Pomagaj pieskom, chorym dzieciom, bezdomnym, staruszkom itp.
Po pierwsze poczujesz ze Twoje zycie ma dla kogos znaczenie i ze robisz pozytywna różnice
Po drugie poznasz nowe osoby ktore tez pomagaja i z ktorymi bedziesz mial wspolne tematy do rozmow.
Po trzecie bedziesz się lepiej czul niz po calym dniu chlania
Czy dawanie siebie innym to sens zycia? Byc może...
Przykro mi ziomuś. Mam nadzieję, że znajdziesz ten sens.
Ale jak pisze @NatenczasWojski, to nie jest uzależnione od posiadania drugiej połówki :)
Zaloguj się aby komentować