Efektywnosć wydobywania węgla kamiennego w Polsce

Efektywnosć wydobywania węgla kamiennego w Polsce

Facebook
Za WysokieNapiecie.pl:

Na koniec naszych podsumowań 2023 roku w polskim górnictwie taka ciekawostka - wiedzieliście, że najsłabsze kopalnie PGG wydobyły na 1 zatrudnionego mniej węgla, niż potrafiły produkować kopalnie w Królestwie Polskim ok. 1880 roku albo biedaszyby w Wałbrzychu ok. 1990 roku? Na szczęście dopłacimy do nich w tym roku 5,5 mld zł, aby mogły dalej funkcjonować.

#ekonomia #gospodarka #ciekawostki #heheszki #wiadomoscipolska #patoenergetyka

Komentarze (18)

dez_

No bo przecież to kluczowa gałąź, zabezpiecza nas na wypadek... a nie czekaj.

Bajo-Jajo

@dez_ kluczowa gałąź w wyborach, jedna kopalnia to ok 6k pracownikow a kopalni jest ok 20,pomnóż razy dwa bo wiekszosc jest żonata, do tego podwykonawcy ect i wychodzi 100k głosów ktore mozna sobie zapewnic w latwy sposób bo dalej pokutuje przekonanie w kraju ze gornicy sa nam do czegokolwiek potrzebni

wiecej ludzi pracuje w automotive na Śląsku niż we wszystkich kopalniach w polszy

sierzant_armii_12_malp

Bo łatwy do wydobycia węgiel się skończył. Dziadek fedrował na 300 metrach, ojciec fedrował na 600 metrach, a dzisiaj górnik zjeżdża kilometr pod ziemię. Lepiej nie będzie.

Bajo-Jajo

@sierzant_armii_12_malp głębokość to nie jest duzy problem, cenowo wrecz pomijalny bo nie musisz bawić sie z podsadzka

problemem jest ze panstwo reguluje gornictwo, dla przykladu zg silesia w czechowicach, w 2012 jako panstwowa kopalnia byla w stanie likwidacji, znalazla sie czeska carbonia wykopali zwiazki, odchudzili kadre, zlikwidowali deputaty i wcześniejsze emerytury i stal sie cud, silesia fedruje po dzis

przez to ze jest prywatna i ludziom placi akurat za wykonana pracę to w 2015 podczas strajków calego gornictwa (z powodu braku mozliwosci zbycia wegla) silesia jako jedyna miala kupców i szla na 3 zmiany 6 dni w tygodniu

sierzant_armii_12_malp

@Bajo-Jajo Wraz z głębokością rośnie ciśnienie, temperatura (przy powierzchni Ziemi - średnio 20 stopni Celsjusza na kilometr), w przypadku kopalni węgla rośnie zagrożenie metanowe. Komplikuje się wentylacja. Czas dojazdu górnika na przodek i powrotu (wliczają mu się do czasu pracy) też rosną.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Bajo-Jajo no, ale weź powiedz, że jednym z (naj)większych problemów są zwiazkole, taka rakowa narośl, która wszystkim trzęsie i robi pod górkę jak tylko wyczuje okazję, że ktoś im może sypnąć jeszcze więcej piniondza. Takie robienie problemów, żeby im zapłacić za przestanie robić tych problemów. Normalnie na to się mówi sabotaż pracy. W efekcie wszystko jest permanentnie sparaliżowane, nie można wydać żadnej efektywnej decyzji i nic nie może działać jak powinno, bo wszędzie jest permanentny kwik. Górnictwo na świecie ogólnie zmierza w stronę trendu powolnego wygaszania i czy się tego chce, czy nie trzeba w szerszej skali zacząć inwestować w inne źródła energetyczne- atom, oze itd- jeśli nie ze względu na wycie ekomanów i opłaconych organizacji do spraw lobbowania tego i owego, to ze względu na czysty fakt tego co wspomniał @sierzant_armii_12_malp - no kurde, zasoby się kończą i w końcu ich zabraknie na dobre. I jeśli wcześniej się na to nie przygotujemy, to będziemy w dupie, bo tu nie można po prostu poczekać do ostatniego dnia i się potem zastanawiać co dalej.


Ale w Polsce cała ta hossa, którą przez całe dekady miał sektor górniczy, i na której można było budować strategię tworzenia kolejnych kroków w przyszłości, została po prostu, nie ma co tego ukrywać, bezczelnie przeżarta, przejebana i rozmieniona na drobne, żeby sobie dawać na każdym kroku premie, podwyżki, nagrody i cholera wie co jeszcze. Dosłownie wodospad mamony, a i to tylko dla wybrańców na stołkach, bo jeśli ktoś myśli, że trzynastki dla górnika to było rozpasanie, to się naprawdę grubo myli. Kopalnie przeżerały wyrobiony zysk do tego stopnia, że były na minusie niczym Poczta Polska, ale no, póki były złote lata górnictwa, to żadna krytyka nie była dozwolona, bo u nas pokutował mit górnika jako filaru państwa, bez którego to wszystko jebnie. A krytyka górnictwa to jak wiadomo bezpośredni atak na górnika, czyli żywą legendę. To plus kopalnie były państwowe, więc kapitan państwo zawsze sypnął grosza krzyczącym najgłośniej- byleby tylko dalej cementować ten mit.


A teraz jak hossa się skończyła i nadszedł czas bessy, to jest zgrzytanie zębów, bo szybko się okazuje, że państwowe kopalnie nie są tak cudownie rentowne, jak do tej pory to sprzedawali, nie ma długoterminowych perspektyw na wydobycie węgla, łatwe do wydobycia pokłady się pokończyły, trzeba inwestować w nowy sprzęt i chodniki, a tego państwowe kopalnie robić nie chcą, za to związki jak się darły tak się drą, że "im się kasa po prostu należy". Po części rozwiązały to kopalnie prywatne- ostrą restrukturyzacją i cięciami rozpasania nastawionymi na optymalizację i poprawę wydajności, ale no właśnie... prywatne spółki to prywatne spółki- muszą się same troszczyć o swoją dupę wiedząc doskonale, że jeśli nie wypracują zysku (a więc nie wydobędą węgla i nie sprzedadzą go tak, żeby być na plusie względem kosztów operacyjnych), to po prostu upadną. Państwówki nigdy nie miały nawet w snach takich myśli, bo nieważne co by się nie działo, to państwo zawsze sypnęło kasą, więc "za króla sasa" trwało tam w najlepsze do teraz. Nasuwa się pytanie czy w takim razie czy tak zwane spółki skarbu państwa w ogóle mają rację bytu i czy jest to jakakolwiek droga w kierunku prowadzenia zyskownego biznesu powinna w ogóle być wiązana z państwem, czy może jednak lepiej wszystko sprywatyzować i cytując kuców- "niech wolny rynek osądzi"?

Bajo-Jajo

@sierzant_armii_12_malp no ciekawe co mówisz, ja pracowalem po kopalniach.

na kopalniach odleglosci nie sa jakims strasznym problemem, norma jest ze idzie sie z buta te 2-3km w jedna strone ale jest caly system kolei albo jest tasma dostosowana do jazdy ludzi

masz caly system szybow wlotowych i wylotowych gdzie cieple powietrze powoduje zasysanie swiezego powietrza

wiec wiec glebokosc to koszt bedaca tylko ulamkiem ceny wydobycia, czasem decydujaca jak przy kwk morcinek

Bajo-Jajo

>Górnictwo na świecie ogólnie zmierza w stronę trendu powolnego wygaszania

chyba w zasciankowej europie xD

na swiecie powstaja nowe kopalnie za kopalnia bo chiny i indie potrzebuja ogromnych ilosci energii do swoich nowootwieranych elektrownii

jak pisalem w polszy problemem jest upanstwowienie gornictwa gdzie w wierchuszce trzyma sie pociotkow z partyjnego nadania, zwiazki nie pozwalają zamykac/wygaszac nierentownych kopaln oraz warszawa zabrania tworzenia nowych kopaln, ba zabrania uruchomienia juz zamknietych jak debiensko czy kazimierz juliusz

zamiast tego trzyma takie piekary od dekady w stanie likwidacjiigdzie dziadki przychodza cos tam posciemniac ale nie maja prawie wydobycia i to do nich podatnik doplaca

wegiel jest najtanszy i najlepszym srodkiem energetycznym dostepnym w polszy, majac odpowiednie technologie mozna z niego produkowac ekologiczna energie jak to robia japonczycy w swoich elektrowniach weglowych gdzie osiagaja bardzo wysokie standardy czystosci

co do zasobow to jest ich w cholere bo obecnie wydobywane bylo jakies 20-25% wszystkich znanych złóż na Śląsku, poza kopalniami na północy Śląska typu bobrek czy bielszowice to wiekszosc kopalni zwlaszcza jastrzebskich ma poklady na 70-250 lat ciaglego wydobycia (najmniej ma borynia zofiowka 70 najwiecej pniowek 250 lat, zamkniety z przyczyn politycznych krupinski mial na 180lat)

hossa sie skonczyla kiedy kurwy z pissu zaczely zamawiac wegiel od putina, wegiel dotowany przez rzad fr, ma zapewniony darmowy transport do granicy, nie ma ograniczen srodowiskowych nie, wydobywany jest w kopalniach odkrywkowych

dlatego kopalnie powinno sie sprywatyzowac

co do reszty wpisu to masz dosc slabe pojecie o gornictwie

matips

gdzie osiagaja bardzo wysokie standardy czystosci

@Bajo-Jajo Pod względem emisji zanieczyszczeń to tak - przemysł jest w stanie je skutecznie redukować i dlatego też mało kto mówi w PL o wkładzie elektrowni w smog. Jednak wciąż pozostaje problem emisji CO₂ - najczystszy teoretyczny proces spalania węglą sprowadza się do przekształcenia go w dwutlenek węgla.

Możemy oczywiście stwierdzić, że CO₂ nie jest problemem i nie przejmujemy się zmianami klimatycznymi. Wtedy oprócz problemu


  • "jak przeprowadzić skuteczną restrukturyzację państwowych kopalni"

dostajemy problem polityczny


  • "i jak zbudować nasze relację z UE oraz z krajami sprzymierzonymi"

Pierwszy problem wydaje się trudny, nierozwiązany od dekad i wielu rządów. Mimo to potrafisz sobie taką restrukturyzację wyobrazić. Drugi problem jest niemniej ważny i też powinieneś się do niego odnieść. Ja za bardzo nie widzę odpowiedzi na niego. Bez polityki ograniczania emisji CO₂ nie jest możlie funkcjonowanie w UE. Bez takiej polityki nie będize również możliwości efektywnego handlu z naszymi partnerami: Niemcy, Czechy, Francja, Wielka Brytania, Włochy, Holandia, USA - wymieniłem top 7 odbiorców naszego eksportu. To albo kraje UE, która za niedługo wprowadzi cło węglowe, albo kraje które pracują nad analogicznymi rozwiązaniami (WB, USA).

Ze względu na politykę naszych sąsiadów i sojuszników energetyka węglowa to przeszłość. Posiadamy dużo mocy tego typu, musi ona funkcjonować przez jakiś czas, jednak duże inwestycje w węgiel są błędem w obecnym klimacie polityki europejskiej.

sierzant_armii_12_malp

@Bajo-Jajo Ten ułamek kosztów może tylko rosnąć.


[edit] Do tego dochodzi większe ciśnienie wywierane przez skały (nie tylko atmosferyczne), przez co większe ryzyko tąpnięć, itd.

matips

@Bajo-Jajo Podajesz też przykłady funkcjonujących francuskich i polskich kopalni. Jednak ich przykład nie obrazuje obecnych możliwości prywatyzacji albo innego pozyskania finansowania (kredytów bankowych, emisji akcji, dotacji). Obrazuje możliwości jakie polskie górnictwo miało w okresie hossy, a którą przeżarło i wydało na premie. Wtedy były i pieniądze i klimat polityczny do inwestycji. Obecnie możliwości te znacznie się skurczyły.

Bajo-Jajo

@matips co2 to bujda, nie ma zadnego wplywu na temperature ziemi, moze byc skutkiem ocieplenia ale w wiekszosci za ocieplenie odpowiada para wodna

Bajo-Jajo

@matips pieniadze rozdali w panstwowych kopalniach prywatne zainwestowaly

matips

co2 to bujda, nie ma zadnego wplywu na temperature ziemi


@Bajo-Jajo: Celowo argumentowałem w taki sposób, by denializm klimatyczny nie był odpowiedzią. Możemy odrzucić wiedzę na temat klimatu, ale wciąż pozostaje ważnym moje pytanie - "jak zbudować nasze relację z UE oraz z krajami sprzymierzonymi".


pieniadze rozdali w panstwowych kopalniach prywatne zainwestowaly

Rozdali, więc nie ma. Nie ma pieniędzy ani infrastruktury, a więc kopanie należy zamknąć. Ok, jeśli ktoś chce kupić to można sprywatyzować, ale jakoś chętnych nie ma za dużo.

Bajo-Jajo

@matips wolę okreslenie fact checkingu klimatycznego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

no fakt, mądrość etapu zaklada ze europa wschodnia ma sie uzaleznic energetycznie od woli niemiec

Bajo-Jajo

@matips chetnych na zakup jest zawsze wielu, jak w przypadku krupinskiego po cofnieciu licencjii na wykonanie przekopu do kolejnych pol wydobywczych kopalnia popadla w stan likwidacjii, od razu w 2016 bodajże znalazl sie brytyjski inwestor gotowy wpompowac na start kilka mld zl i uruchomic wydobycie metanu, oczywiscie wszystko szlo dobrze do 2018 kiedy rzad stwierdzil ze cofa brytolom wszystkie zgody i licencje bo kopalnie sa do likwidacji (czytaj wysadzenia)

podobnie postapili z niemiecko indyjskim przedsuewzieciem w kwk debiensko ktorzy kopali pochylnie pod odtwarzana kopalnie

wiec winny jest wylacznie rząd i idiotyzmy eu

Konto_serwisowe

Biedaszyby to typowy kapitalizm. Dużo sprzedasz, dużo zarobisz. Jak się spierdzieli skarpa, to zginiesz, jak nie toś wygrany. W kopalniach nikogo nie obchodzi wynik finansowy, przecież i tak dopłacą.

memifazi

a w polsce nadal ludzie lapią sie na polityków, ktorzy budują elektrownie atomową i zbudować nie mogą.

inne kraje w tym czasie zbudowały gospodarki na taniej energii a my lecimy z popisem juz 20 lat bo "tym razem to juz napewno sie uda" xd

Zaloguj się aby komentować