Edukacja finansowa musi być obowiązkowa w szkołach — tak twierdzą Polacy!

Wiedza finansowa to obecnie umiejętność typu soft. Czyli wymaga się aby każdy znał się na tym, ale nikt tego nie uczył - przynajmniej za moich czasów.

W szkole średniej uczciliśmy się pół roku jak robić biznesplan, ale jak nauczyciel, który nie prowadził działalności ma czegoś nauczyć?

Powinni uczyć czym są inflacja, podatek, obliczanie oprocentowania, składki takie i owakie, sposoby prowadzenia firmy, rodzaje opodatkowania, prowadzenie kadr i księgowości w małej firmie.

Dodatkowo przepisy powinny być na tyle jasne/proste, że nawet człowiek po podstawówce powinien z łatwością mógł prowadzić JDG, rozliczać się z zusem, skarbówka itp.

Jako przedsiębiorca zatrudniający 1 osobę, powiem Wam, że bez biura rachunkowego to bym nie ogarną za cholerę tej biurokracji. Chyba, że połowę czasu bym siedział w papierach i nowych rozporządzeniach.