Dzisiaj sobie podbiłem wersję firmware w laptopie, bo byłem kilka wersji w tyle(ostatni raz z rok temu aktualizowałem).
Podczas procesu aktualizacji(inicjowanego przez fwupd na linuxie), laptop restartował się kilka razy.
Miał też kilka razy takie zwiechy na kilkanaście sekund z całkiem czarnym ekranem, podczas których natrętnie dobijała mi się myśl do głowy, że się całkowicie popsuł i zbrikował. Wtedy musiałbym łazić do firmy, bawić się w odzyskiwanie danych i tłumaczyć czemu się zepsuło, czego wolałbym uniknąć.
Ogólnie to metoda 9/10 na popołudniowe rozbudzenie się i poprawienie krążenia - polecam każdemu.
#komputery
Podczas procesu aktualizacji(inicjowanego przez fwupd na linuxie), laptop restartował się kilka razy.
Miał też kilka razy takie zwiechy na kilkanaście sekund z całkiem czarnym ekranem, podczas których natrętnie dobijała mi się myśl do głowy, że się całkowicie popsuł i zbrikował. Wtedy musiałbym łazić do firmy, bawić się w odzyskiwanie danych i tłumaczyć czemu się zepsuło, czego wolałbym uniknąć.
Ogólnie to metoda 9/10 na popołudniowe rozbudzenie się i poprawienie krążenia - polecam każdemu.
#komputery
Złota zasada: działa - nie ruszaj
@macgajster ale może działać lepiej
@Erebus lepsze jest wrogiem dobrego. Tym bardziej przy dzisiejszym stylu programowania, vide crowdstrike.
@krokietowy w sensie aktualizowałeś BIOS?
@Erebus Było konkretnie napisane że to Dell System Firmware - jest to też widoczne w aplikacji firmware.
Po samej nazwie protokołu, wygląda że to właśnie uefi się aktualizowało (przynajmniej częściwo) -
Protocol: org.uefi.capsule
AppStream ID: com.dell.uefi9a5fa06d.firmware
Zaloguj się aby komentować