Kto pamięta przełom wieków, ten pamięta boom na jojo. Punktem obowiązkowym wycieczki szkolnej albo odpustu w parafii był stragan z badziewiem gdzie kupowaliśmy m.in. jojo (koniecznie w przezroczystym designie). Potem większość i tak potrafiła tym jojem tylko zrobić siup do dołu i siup do góry
#kalendarium #lata00 #nostalgia
Które to mogły być lata z największą jojomanią? Chyba okolice wejścia do UE tak myślę - 2000-2005?
Może ciut wcześniej. pamiętam jak miałem takie jojo słuchając kasety Korn freak on a leash. Album jest z 98
@burt no zawsze chciałem mieć takie profesjonalne jojo, może se kupię teraz hm...
A na odpuście się jeszcze kupowało tamagotchi xD
@cebulaZrosolu ja jeszcze zbierałem z wycieczek takie pamiątkowe proporczyki. Teraz już ich nie sprzedają.
@burt ja do dzisiaj sobie czasem kupuje diabełki, jak gdzieś jestem xD
@burt do dzisiaj pamietam jak lezalo w dloni xD
@burt i jeszcze takie gówno pamiętam, kiedyś na wycieczce szkolnej sobie takie kupiłem, na krupowkach w Zakopanem...
Cieszyłem się bo pierwszy raz znalazłem z moim imieniem Przemek, zawsze były tylko Łukasze i inne Mariusze
@cebulaZrosolu ja byłam tak biedna, że sama sobie takie bransoletki robiłam z muliny. A drugim argumentem było to, że i tak nigdzie nie było mojego imienia xD
Po pierwszym zdaniu „Dzisiaj mamy Dzień Jojo” w pierwszej chwili pomyślałam, że chodzi o efekt jojo i miałam takie WTF?
Jeszcze były klik-klaki, ale na nie mniejszy szał był. Od rodziców wiem, że sami się takimi „jądrami na sznureczku” bawili w latach 70. XX wieku.
@ismenka u mnie się mówiło na to tiki taki xD
@burt - nie jojo tylko yoyo
To na dołączonych zdjęciach było moje pierwsze poważne zakupione w sklepie skejterskim - nadawało się całkiem nieźle do loopowania - spało dobrze tylko wtedy jak usunęło mu się te korkowe hamulce - jak dla mnie wtedy kosztowało fortunę i hamulce też trzeba było dokupywać
Później to już poszło z górki bo jak zacząłem zarabiać to zakupiłem sobie ze stanów kilka profesjonalnych yoyo (za jedno zazwyczaj ponad $100) i worki sznurków (bawełniane, mieszane i nylonowe).
czy to jest jojo reference?
@burt - ale mnie nostalgia naszła - wtedy nie było jeszcze YouTube więc człowiek pobierał filmiki ze strony zwanej Sector Y aby się czegokolwiek nauczyć - widzę, że strona dalej istnieje i można z niej pobrać te oryginalne filmiki z lat około 2000: https://www.sector-y.com/videography/ - oglądam i nostalgia motzno
Zaloguj się aby komentować