Zakwas hodowany swój na mące z pełnego przemiału. Chleb z mąki żytniej 720, tym razem z innej firmy. Ciekawi mnie smak i aromat, bo zakwas ma zapach coś pomiędzy jabłkami a gnijącym sianem.
#365chlebowgazelki
Wygląda jak gówno a smakuje pewnie jeszcze lepiej
@GazelkaFarelka zapach gnijącego siana? Coś nie ten tego, nie powinno być żadnego zjełczenia
Jeżeli chodzi o przekrój to szału nie ma (aczkolwiek może źle dobrana porcja do blaszki). Natomiast smak jest niesamowity. Jeszcze czegoś takiego nie jadłam.
Główny smak i aromat to miód. Chociaż miodu tam w ogóle nie ma. Jest mega słodki. Druga nuta to skoszona trawa, no nie tyle gnijąca co zachodzi w niej reakcja, która wydziela ciepło i specyficznie pachnie. Czuć też nuty kumaryny.
Jest dzikie i dziwne, jeżeli o to chodzi w wyhodowaniu swojego zakwasu że dostaje się jakiś unikatowy efekt to jest bardzo unikatowy. Ale bardzo smaczne.
@Acrivec taki zapach jak skosisz trawę i wrzucisz ją na kompostownik. Zaczyna się rozkładać, wydzielając ciepło i specyficzny zapach.
Rano po ostygnięciu zniknęły wszelkie te nuty, poza lekko miodową. Smakuje jak normalny żytni. Wczoraj wieczorem jadłam i żyję bez sensacji żołądkowych więc wypiek jako że jadalny to zaliczam jako udany.
Zaloguj się aby komentować