@DexterFromLab Ile Tata ma lat?
@moderacja_sie_nie_myje 56
@DexterFromLab Zdecydowanie za wcześnie odchodzi, współczuję kolego.
@moderacja_sie_nie_myje nikt nie wybiera czasu. Umierają też młodsi. Niestety tak to jest w życiu
@DexterFromLab Ja mialem jedenaście lat jak mój tata zmarł. On przed 50. Dla jedenastolatka to cholernie ciężkie przeżycie. Wiedziałem, że chorował ale cały czas do samego końca żyłem nadzieją, że będzie dobrze… Ehhh, życie nie jest sprawiedliwe.
@konto_na_wykop_pl jak sobie z tym dzisiaj radzisz?
@DexterFromLab Od tego czasu minęło już 30 lat. Najgorsza była sama informacja, że ojca już nie ma. W mojej głowie nigdy nie dopuszczałem nawet takiej myśli. Niestety na niektóre choroby nie ma rady. Jako dziecko przyzwyczajasz się jednak dość szybko do nowej sytuacji, ale przez wszystkie te lata myślisz sobie jak mogłoby wyglądać twoje życie gdyby to się nie wydarzyło. Mam za to olbrzymi szacunek do swojej mamy za to, że mnie wychowała, biedy nie miałem zimno ani nie chodziłem głodny. Dzisiaj sam mam dzieci i wiem ile wychowanie wymaga wyrzeczeń, czasu i cierpliwości.
@konto_na_wykop_pl twoja mama musi być wspaniałą kobietą
@DexterFromLab z drugiej strony... Byliście dla siebie i przy sobie. Korzystaliście z danego Wam czasu, a teraz zapewniacie tacie godne i wypełnione miłością ostatnie chwile.
Ważne jest ile masz czasu, ale jeszcze ważniejsze - jak go wykorzystasz.
@moll myślę że może kilka dni
@DexterFromLab ile by nie było, one są Wam dane. A potem nie będzie już cierpiał z bólu, a Wy z bezsilności, bo nie możecie mu pomóc
@DexterFromLab (づ•﹏•)づ
Mój ojciec odszedł mając 52 lata. Rozumiem cię
@Belzebub brotherhood of death
@DexterFromLab oglądałem dziś komedię - wszystko i moim starym. Ogólnie komedia przednia,polecam. Tylko trochę obudziła wspomnienia i demony związane z ojcem. W maju minie 2 lata ale czasem te myśli wracają znikąd
@Belzebub to nie ty wrzucałeś na wykop zdjęcia z domu i okolicy, po śmierci ojca?
@DexterFromLab nie.Na wykopie byłem tylko przez chwilę. Na pewno nie jest to miejsce na którym bym się uzewnętrzniał
@Belzebub śmierć to nigdy nie jest nic miłego. Krótko żyjemy.
@DexterFromLab Wiem, że uznasz to teraz za herezję ale da Ci to wiele siły w przyszłości, ogrom pokładów miłości dla rodziny i za kilkanaście lat zdasz sobię sprawę, że ta sytuacja nie poszła na marne, a Twoj tata dał Ci tą sytuacją teraz, bezcenny dar, który mało kto otrzymuje. Dlaczego mam czelność tak mówić? Bo przechodziłem to samo, co Ty teraz i po latach widzę, że uczyniło mnie to lepszym człowiekiem dla najbliższych i za to jestem wdzięczny mojemu zmarłemu w cierpieniach, na raka, tacie. Stay strong!
@jaczyliktoo czemu miałbym uznać to za cherezje? Bardzo się cieszę że z tego koszmaru wyciągnąłeś lekcje i z takiego nawozu udało Ci się wychodowac coś wartościowego. Ale to był twój wybór. Mam nadzieję że i w moim przypadku będzie podobnie, i cierpienie mojego ojca nie pójdzie na marne.
@DexterFromLab współczuję ci. Niestety życie nigdy nie było sprawiedliwe.
Ja jestem strasznie wyprany emocjonalnie pod względem śmierci. Zawsze przeżywam takie wydarzenia w jakiś sposób, ale za wiele młodych osób na których mi zależało zmarło i zmieniło to moje podejście. Jeśli ktoś zmarł bez niepotrzebnegi bólu i miał dobre życie to nie ma co płakać, taki jest sens naszego życia.
@rm-rf zgadzam się z tym co napisałeś.
Zaloguj się aby komentować