@DexterFromLab co dostałeś doraźnie?
@evilonep pewnie benzo, skoro lek działa od pierwszego dnia i od razu po zażyciu
@Zielczan no właśnie tez tak przeczuwam, a z tym to wiadomo jak trzeba się obchodzić
@evilonep triticco
@DexterFromLab triticco doraźnie czy to jest ten długofalowy?
@evilonep on chyba ma oba działania. Psychiatra tłumaczył mi że ma zadziałać od razu. Że mam dzięki temu lepiej spać. Może jestem wyjątkowo podatny na ten środek. A może to placebo. Nie wiem, ważne że działa.
@evilonep trittico to trazodon, stary antydepresant, brałem sam i fajny jest, świetnie się po tym spało
@Zielczan no właśnie i on działa na mnie w 15 minut od jakiejś malutkiej dawki. Super się po tym czuje.
@DexterFromLab fajny lek, zero ubokow, a wyprostował mi wielomiesięczna bezsenność. Zero wstawania w ncoy, niespokojnych snów, zamykałem oczy i następna rzecz to pobudka 8h później
@Zielczan ale Wam zazdroszczę, na mnie trittico totalnie nie działał, no 0 jakichkolwiek efektów, jakbym nic nie brała, a też miało się po tym dobrze spać. Ech, szkoda, fajnie by było wziąć leki i mieć z głowy problem (ze spaniem), ale cieszę się, że Wam pomogło.
@WhiteBelle ludzie mają zupełnie różną podatność na różne substancje. Chyba najgorzej jak jest się opornym na morfinę i masz jakąś ciężką chorobę związaną z bulem.
@Zielczan zero ubokow... Chyba że cię powaliło (tak jak mnie) i myślisz sobie hmm lepiej mi się spi to nie muszę spać dlugo. A że mecz brać 2 u przed spaniem to bierzesz o północy. A lek działa 10 godzin.
Albo zaczynasz brać nie regularnie bo nie chce Ci się łamać tabletki na trzy to nie bierzesz wcale.
Ja na razie przerzuciłam się na melatoninę, ale może jak ureguluję rytm snu to wrócę, bo wraca chodzenie w nocy, żywe sny itd
@DexterFromLab ja pierwsze dwa trzy dni z tritico też myślałam że jestem wyjątkowo podatna, ale potem organizm się nauczył. Pierwszego dnia trzymał mnie 14 godzin
@camonday jak moze Ci się nie chcieć dzielić tabletki na trzy, jak ona sama pęka w rękach xD
im więcej kroków tym więcej niechęci
@camonday niestety. Na początku było super. Ale już mi się zdążają zjazdy nastroju. Jeśli tak ma to wyglądać jak już organizm nasyci się lekami to myślę że warto poczekać. Pierwsza dawka najlepsza jak u dealera.
Pamiętam, że też tak miałem. Taki efekt placebo. Potem miałem zjazd i znowu się polepszyło. Ja już wychodzę na prostą (mam nadzieję). Powodzenia
@DexterFromLab nie wiem na ile wpisy są autentyczne a na ile to efekt braku atencji ale mam w rodzinie różowej przypadek depresji/dwubiegunówki i drugi borderline i nie życzę najgorszemu wrogowi takiego czegoś.
Jakbym miał wybierać to po stokroć wolałbym jakiś nieodwracalny uraz fizyczny niż coś takiego.
@Odwrocuawiacz no to ponoć dramat. Prawdę pisze. Chce się wygadać. Fajni ludzie tutaj są, bardzo ich lubię.
@Odwrocuawiacz sam mam dwubiegunówke i potwierdzam. Nie polecam tego nikomu
@Odwrocuawiacz @DexterFromLab @czeczenskisodomita
A ja znam osobę z Border, życie to cierpienie. Przyjaciół ma wielu, wszyscy doceniają. Jednak przerażająca musi być świadomość że kiedy się kogoś pokocha, zrobi się tej osobie z psychiki śmietnik.
@Marchew tragedia, najgorsze jest to że niszczy się drugą osobę
@DexterFromLab Nie załamuj się, kiedy jeszcze teraz, pomimo brania leku, będziesz miał zjazdy nastroju i samopoczucia. Można powiedzieć, że to często zdarza się.
Jeśli lek spasuje twojemu organizmowi, to z czasem tych gorszych dni będzie oraz mniej.
Zdrówka!
Zaloguj się aby komentować