Dziś usłyszałem od zastępcy kierownika że się tutaj nie nadaje, więc błogosławiony #neet coraz bliżej. Mam nadzieję ze minimum do kwietnia i wtedy mnie wyjebią a nie od razu. Jego zdaniem mam za wolne ruchy, nie krzyczę przez pół hali tylko przychodzę i mówię o problemie, nie zgadzam się na nadgodziny i weekendy, omijający sposób nie wprost że za bardzo biorę bhp do siebie, dużo rzeczy tracę (położysz coś, odejdziesz, to ci ktoś zajebie jak nie nożyki, to rękawiczki), i ogólnie on w ogóle widzi że się nie nadaje i pyta czy chce dalej tutaj pracować? W duszy było "to się jebaj" ale usta powiedziały tak bo minimum do połowy kwietnia muszę przeboleć żeby dostać zasiłek na pół roku. Ogólnie to dzisiaj miałem mega zapierdol, non stop coś się działo, każdy wkurwiony jak osa. W kołchozie nie problemem jest praca, bo do niej idzie się przyzywaczaić ale ludzie i najgorsze że największe doły nie kopie biuro czy zarząd ale ludźmi z którymi pracujesz oraz ci mający choć trochę władzy. Komuna z zakładów nie wyjdzie nigdy, bo kolejne pokolenia to wchłaniają. #przegryw #neetowiec
f2848f13-2b0f-4724-8af0-244b2670a033
yeebhany

@Neetowiec trzym się ziom, wiem o czym mowisz, w pierwszej robocie tez kazali krzyczec jak cos trzeba, a ja nie umiem/nie mam glosu do krzyczenia i wolalam zlapac kogos z ekipy i powiedziec normalnie. Ehh, kojarzy sie ten cytat kraj piekny ale ludzie kurwy. Zasiłek z UP dla bezrobotnych chcesz dostac?

Neetowiec

@yeebhany To już wykorzystałem na maxa w tamtym roku, tu chodzi o zasiłek pielęgnacyjny z mopsu. Przez pół roku około 700 zł do ręki. W urzędzie pracy również będe polował na jakieś unijne dotacje, rok temu na jednej dostałem około 2300 zł.

Michumi

@Neetowiec nagraj tego gnoja i postrasz sprawą o mobbing.

Michumi

@Neetowiec Jak się robi tego animowanego Avatara? Raz próbowałem ale mi się nie udało

Neetowiec

@Michumi Oni robią to w tak miły i wypracowany sposób, że każdy by powiedział że to rozmowa kierownika i pracownika o tym co nie podoba się w pracy.

Neetowiec

@Michumi musisz nabić rangę sum

yeebhany

@Neetowiec to zaradny chłop z ciebie. Rozumiem ze pracy innej w okolicy nie znajdziesz na podobnych warunkach placowych?

ErwinoRommelo

@Neetowiec xdxd za bardzo bierzesz bhp do siebie bo jak mowil jack sparrow to nie sa zasady tylko wskazowki, ehh smiechu warte

Neetowiec

@yeebhany Ja muszę pociągiem teraz 40 minut jechać żeby pracować, w okolicy nic nie ma tylko usługi, a miejsca pracy zabetonowane na amen. Są dwa kołchozy ale jestem tam spalony, bo przychodziłem. odchodziłem, przychodziłem i dali spokój już ze mną. Najlepszą robotę miałem 10 lat temu, kiedy przez dwa lata cieciowałem nocki na budowie. Praca od niedzieli do czwartku od 18 do 6 rano, w pracy internet, ciepło, prąd, mikrofala, czajnik i obchód co 2 godziny a w razie jakiś kłopotów przycisk pod interwencje. Siedziałem na lapku, oglądałem masę filmów, grałem w football managerze oraz pisałem na wykopie. Ale oczywiście naoglądałem się o jebanym wyjściu z strefy komfortu i rzuciłem pracę i zacząłem kochłozowe życie.

yeebhany

@Neetowiec a wez naczytales sie motywacyjnego szajsu od gosci, ktorzy zarabiaja na mowieniu innym co maja robic. Taki model biznesowy, ze wprawiaja cie w stan ponad-wszystko i uwypuklaja twoje faktyczne mozliwosci. Fajna robota takiego ciecia, no ale co sie stalo juz sie nie odstanie, moze w przyszłości jeszcze bedzie jakas budowa do przypilnowania. Tez mialam w robocie okres kiedy chodzilam w kratke, ale szef postawil mnie do pionu, i teraz lepiej ze soba sie czuje jak przyjde niz bez slowa zaszyje w domu. Gdybym nie była strachliwym tchorzem, to podjelabym schemat roboty zagranica przez pare m-cy i powrot do Polski na neetowanie i tak w kolko.

Neetowiec

@yeebhany Wyjechałem raz, ale trafiłem w pokoju na sebków co byli agresywni wobec mnie więc przerobiłem jeden dzień i wróciłem do polski. Na swoim podwórku na neet radzę sobie w miarę dobrze, mops i up to jakaś kasa, giełda warzywna to darmowe owocoe i warzywa, oraz innych patentów które pozwalają przeżyć. Ale wiadomo trzeba być minimalistą i nie gonić za wszystkim co nowe. Jak pisałem dużo rzeczy w swoim mieszkaniu mam z śmietnika, bo ktoś coś dobrze wyrzucił.

SuperSzturmowiec

@Neetowiec niestety tak jest w duch firmach. W poprzedniej poszliśmy na przerwę i przychodzimy i ktoś nam wiatrak zajebał z działu. Ale był na szczęście pomalowany przez nas więc się wyróżniał i raz dwa znaleziony. Ogólnie skurwysyństwo w takich zakładach

" Najlepszą robotę miałem 10 lat temu, kiedy przez dwa lata cieciowałem nocki na budowie. Praca od niedzieli do czwartku od 18 do 6 rano, w pracy internet, ciepło, prąd, mikrofala, czajnik i obchód co 2 godziny a w razie jakiś kłopotów przycisk pod interwencje. Siedziałem na lapku, oglądałem masę filmów, grałem w football managerze oraz pisałem na wykopie. Ale oczywiście naoglądałem się o jebanym wyjściu z strefy komfortu i rzuciłem pracę i zacząłem kochłozowe życie."

To tak jak ja teraz mam tyle że inne godziny

Debil13

@Neetowiec Smutno się to czyta. Tym bardziej, że w niedalekiej przyszłości czeka mnie to samo... Jak tu znaleść szczęście, skoro zycie serwuje taki ściek? Eh...

SuperSzturmowiec

@ErwinoRommelo dokładnie w granicach przestrzegać bhp bo jakby człowiek miał konkret się trzymać to robota zamiast 4h trwała by 5 albo 6 a w takich firmach to trzeba szybko i dobrze robić

DeadRabbit

Współczuję. Sam pracowałem na produkcji w fabryce kiedyś. Teraz projektuję ale czasem schodzę na produkcję i no wiele osób niestety nie stara się jakby mogła.


NIestety ale jak jest praca, która nauczysz kogoś w parę dni to wyciskają z tych pracowników max. bo wiedzą, że nawet jak się zwolnisz to kolejnego wyszkolą relatywnie szybko. Więc z własnego doświadczenia, to warto inwestować i podwyższać kwalifikacje. Ja nie nawidzę pracy z randomami z ulicy. Jak będziesz a Neecie, zainwestuj w jakiś kurs spawacza, kierowcy tira itp. Wtedy są nie tylko inne zarobki ale jak jesteś dobry, to pracodawca gadając do Ciebie wie, że jak Ciebie zwolni być może prędko kogoś takiego nie znajdzie. Wtedy się siły równoważą, wtedy też mniej słyszysz głupich tekstów.

Neetowiec

@SuperSzturmowiec Ja się trzymam bhp na 100% bo nie interesuje mnie czy robota będzie szybko zrobiona a moje zdrowie które jest najważniejsze. Jeśli coś mi się stanie, a okaże się ze bhp olalem bo chciałem szybciej to nawet nie dostane odszkodowania.

Noxter20

Szacunek dla OPa za wyzbycie się kultu zapierdolu

bartlomiej_rakowski

@Neetowiec najgorsza jest ta niemoc, że nic nie można tam zmienić (nie ma się wpływu), ale i tak robi się po swojemu, nikt nie doceni, że robota zrobiona jest, tylko kierownictwo się przypierdzieli, że nie tak jak powinno się robić… a przecież liczy się efekt… sami nie mają do czynienia z realiami jakie panują "na dole", a mają najwiecej do powiedzenia (szczególnie te anetki biurwy z behape)

ToksycznySocjopata

zdaniem mam za wolne ruchy, nie krzyczę przez pół hali tylko przychodzę i mówię o problemie, nie zgadzam się na nadgodziny i weekendy, omijający sposób nie wprost że za bardzo biorę bhp do siebie


tez kazali krzyczec jak cos trzeba


@Neetowiec @yeebhany powiem wam mordy, że też pracowałem kiedyś w kołchozie przez krótki czas i właśnie najgorsze w tym wszystkim było obcowanie z tymi wiecznie drącymi ryje patusami, którzy mieli kult zapierdolu i daliby sobie łapy uciąć przez maszynę żeby tylko jedna paczkę więcej przerzucić. Sama praca o dziwo była przyjemna poza godzinami i dojazdami. No jak wcześniej miałem podejście "tam też są normalni ludzie, mają taką pracę jaką mają, ale nie znaczy że są gorsi", tak teraz wiem, że poza 1% takich normalnych, spokojnych ziomków, to cała reszta nadaje się do utylizacji.


Pytanie do opa: co byś wybrał - fajną pracę z fajnymi ludźmi czy neet?

anonekzforczana

@Neetowiec za bardzo biorę bhp do siebie

No bo branie BHP na 100% nazywa się Strajk Włoski.

Komuna z zakładów nie wyjdzie nigdy

Plebs chce socjalizmu chce debilnych skomplikowanych przepisów (których potem nie przestrzega bo przeszkadzają w pracy) to co się dziwić, że komusza mentalność jedzie na pełnej.

Głupota jest podstawą lewicowych ideologii.

dsol17

@Neetowiec : jak tak dobrze znasz BHP to czego nie zrobiłeś kursu na BHPowca czy innego "darmozjada" he ?

Neetowiec

@ToksycznySocjopata trudno mi powiedzieć. Kiedyś myślałem ze mam fajna praca i fajnych ziomków ale ci fajni ziomkowi donosili jeden na drugiego do biura a ja żyłem w nieświadomości aż mnie nie wyjebali przez ich donoszenia.

VonTrupka

@Neetowiec do połowy kwiecistego i ani dnia dłużej

szkoda zdrowia i życia na ścieranie go burakami

ToksycznySocjopata

@Neetowiec no rozumiem, z takimi doświadczeniami to ciężko wyobrazić sobie naprawdę spoko robotę. W sumie mało takich jest, większość ludzi i tak swojej pracy nie lubi, więc chyba lepszy neet bo pewny, ale tego się chyba nie da ciągnąć wiecznie? Te zasiłki to są na określony czas przecież

Zaloguj się aby komentować