KTO: Pol Pot (wł. Saloth Sar - "Pol Pot" było jego pseudonimem)
GDZIE: Kambodża
KIEDY: 1975-1979
-
Ur. 1925 w Prek Sbauv, zm. 1998 w Along Veng
-
Uczęszczał do francuskiej szkoły (podczas II wojny światowej Kambodża była zarządzana przez Państwo Vichy). Później studiował nawet na Sorbonie w Paryżu, ale studiów nie ukończył – jego francuski pozostawiał bowiem wiele do życzenia (bzdurą jest więc informacja podawana w niektórych źródłach, jakoby Pol Pot był doktorem ekonomii – o czymś takim wspominał Korwin-Mikke). Zresztą Pol Pot nie był nigdy dobrym uczniem – kiblował dwa lata w podstawówce.
-
Potrafił grać na skrzypcach i na kambodżańskim instrumencie ludowym „roneat” (rodzaj ksylofonu), interesował się poezją i teatrem.
-
Dyktatura Pol Pota była jedną z najkrwawszych w historii. Trwała tylko cztery lata, a mimo to za rządów Pol Pota „udało się” wymordować niemal 25% obywateli Kambodży.
-
Dyktator miał wiele szalonych pomysłów. Zlikwidowano miasta (!) i pieniądze – obywatele Kambodży (która przyjęła nową nazwę – „Kampucza”) mieli mieszkać wyłącznie na wsiach, w kolektywnym systemie komun. Za pracę nie przysługiwało żadne wynagrodzenie.
-
Pol Pot uznawał intelektualistów za wrogów ludu. Za posiadanie okularów groziła kara śmierci. Przeprowadzano również „test rąk” – jeśli dłonie ofiary nie były spracowane i pobrużdżone (co sugerowałoby, że dany człowiek nie trudni się pracą fizyczną), także wykonywano wyrok śmierci.
-
Interesował się filozofią – szczególnie lubił czytać Sartre’a, Kropotkina, Rousseau i (a jakże!) Marksa. Podobno czytywał również Hegla.
-
W zachowaniu Pol Pot wcale nie przypominał krwawego, okrutnego dyktatora-szaleńca (którym był). Zgodnie z relacjami jego znajomych, Pol Pot był cichym, spokojnym człowiekiem, raczej introwertykiem, wzbudzał sympatię i zaufanie. Przypominał raczej skromnego księgowego, często się uśmiechał, mówił powoli i spokojnie.
-
Co ciekawe – w Kambodży nigdy nie było pełnoprawnego kultu jednostki Pol Pota. Nie pisano o nim piosenek, nie kolportowano jego portretów – był postacią raczej tajemniczą, nieznaną szerzej mieszkańcom Kambodży.
-
Od 1979 roku (czyli od momentu pozbawienia go władzy wskutek wybuchu wojny z Wietnamem) Pol Pot ukrywał się. Dorwano go dopiero w 1997 roku – osadzono go w areszcie domowym, następnie skazano na dożywocie. Zmarł niedługo później, w kwietniu 1998 roku – istnieje hipoteza, że popełnił samobójstwo (przedawkował leki), gdyż groziła mu ekstradycja do Stanów Zjednoczonych. Do końca życia uważał, że jego sumienie jest czyste.
Z góry dziękuję za wszelki odzew!
#historia #ciekawostkihistoryczne #ciekawostki
@Horkheimer dla mnie Pol Pot to jeden z najgorszych świrów. Jest bardzo dobry film kambodżański opowiadający o tej "rewolucji": "Najpierw zabili mojego ojca"
To ja polecam jeszcze oparty na faktach, film - „Pola śmierci”, bardzo mocny i drastyczny swoją drogą
Wygląda troche jak Elon Musc
Chyba najgorszy z dyktatorów
@polaris świetny film, świetna muzyka. https://www.youtube.com/watch?v=kt6Txb_bWJQ
@Horkheimer takie ludzkie gówna się zdarzają ale to zadziwiające, że tacy ludzie zyskują jakieś tam poparcie i popleczników
@Horkheimer zdarzył się w ogóle kiedyś przypadek, żeby mózg jakiegoś dyktatora został poddany badaniom po jego śmierci? Ciężko uwierzyć, że takim ścierwom wszystko działało pod półkulą jak trzeba. Nie wiem jak można wytłumaczyć te debilizmy Pol Pota albo genialne pomysły Mao Zedonga i innych tuzów.
@Horkheimer sporo czytałem biografii dyktatorów, jak każdy z nich PolPot doprowadził swój kraj do ruiny. Ale z tego co pamiętam to żaden z nich wszystkich nie zrobił tego ja tak ogromną skalę. Nie chcę już oszukać ale tam chyba zostało wybite ponad 30 % społeczeństwa z naciskiem na elity, a biedą jaka zapanowała w tamtejszej Kambodży była taka że przy nich to dzisiaj w Korei Północnej jest dobrobyt. A kraj przez tyle lat jeszcze się nie dźwignął na nogi. Masakra. Jebać komunę
zwiedziłem pola śmierci. ryje beret. kości do dzisiaj wychodzą z ziemi. może później wrzucę jakieś fotki jak znajdę w otchłaniach twardego dysku.
@Nursi
zdarzył się w ogóle kiedyś przypadek, żeby mózg jakiegoś dyktatora został poddany badaniom po jego śmierci?
Badania mózgu to temat stosunkowo świeży, i żaden się nie załapał. Ponadto problemem jest także moralna ocena takiego czynu, a przede wszystkim procedury pobierania organów do celów naukowych. Mózg, czy jakiekolwiek części ciała można oddać do badań tylko za zgodą ich właścicieli, nie ma możliwości zabrać sobie mózgu kogoś tylko dlatego, że dokonał zbrodni, czy był dyktatorem. To że ktoś był kanalią nie odbiera mu prawa do godnego pochówku, i działa to tak w prawie każdym cywilizowanym kraju.
zdarzył się w ogóle kiedyś przypadek, żeby mózg jakiegoś dyktatora został poddany badaniom po jego śmierci
@Nursi Wiem, że nie o to pytasz. Ale w ramach ciekawostki - mózg Piłsudskiego badali. Tyle że nie był to zbrodniarz jak Pol Pot, no i te badania w latach 30. to nie był wysoki, dzisiejszy poziom nauki.
@Horkheimer to ten typ wpisów, gdzie z automatu odpalam pieruna, a potem zaczynam czytać.
Ciekawy wpis. Jakby ktoś szerzej chciał się zapoznać z tą postacią, polecam książkę Philipa Shorta - "Pol Pot". Bardzo dobra literatura, wyczerpująca temat, chociaż autor nieco sobie pozwala na emocjonalne uniesienia. Osobiście jeden z moich ulubionych, historycznych tematów, przy czym i uwaga, że jeżeli szukać jakichś najbardziej ekstremalnych eksperymentów społecznych czy ekonomicznych, to właśnie trzeba szukać w Azji. Mam nadzieję że w ciągu kilku najbliższych lat uda mi się zobaczyć Pola Śmierci na żywo.
Chyba najgorszy z dyktatorów
@Noxter20 Jest jeszcze Stalin.
@Mario_Puzon każdy? A co z Kaddafim? Za jego panowania Libia miała się całkiem nieźle.
@dolitd polpot jednak był gorszy moim zdaniem, niewiele bardziej od Stalina ale jednak.
jakoby Pol Pot był doktorem ekonomii – o czymś takim wspominał Korwin-Mikke
No tak, którzby inny wielbił zakały ludzkości jak nie Pierwszy Liberał Polski
@Nursi Obawiam się, że mózg po śmierci to galareta. Świrów nie brakuje, pytanie czy w danym momencie znajdzie się ktoś, to będzie w stanie ich powstrzymać. Wydaje mi się, że gdyby w czasie dochodzenia Pol Pota do władzy znalazł się ktoś inny z dużym poparciem, to historia Kambodży byłaby inna. Tak jak w Polsce, poparcie PiS nie wynika z ich zajebistości, tylko słabości opozycji. To oczywiście jeden z wielu czynników powodujących, że w danym momencie jakiś świr dochodzi o władzy.
@Nursi chyba choroby psychiczne trudno stwierdzić badaniami fizycznymi mózgu, chyba że przyczyną jest jakiś guz
(bzdurą jest więc informacja podawana w niektórych źródłach, jakoby Pol Pot był doktorem ekonomii – o czymś takim wspominał Korwin-Mikke).
NO NIE MOŻE BYĆ...XD
@Horkheimer Bandyta i bydlak, to oczywiste, ale śmiechłem gdy tak dobitnie zaznaczono Marksa. Tak jakby, nikogo nie powinno dziwić, że dyktator, który tworzy systemy komun i poczwarę komunizmu, zaczytuje się w Marksie (゚ω゚) dużo bardziej interesujące jest to, że czytał innych filozofów, co do których nie ma zarzutów:)
@swistak80 poparcie dla pisu to głębszy temat niz sie wydaje, bardziej wynika z debilizmu polskiego społeczeństwa niż słabości opozycji.
@Faithless na upartego można by powiedzieć że wyjątek potwierdza regułę, ale jak tam się żyło to bym mógł Ci powiedzieć jakbym więcej na ten temat poczytał. Wiem za to żę teraz już tam tak kolorowo nei jest, mogło być tak że Kadafi ich nieźle zadłużył przez co iluzorycznie był tam cakiem spoko poziom życia. Mniej więcej jak Kaczor robi z Polską dzisiaij
@3lfka
chyba choroby psychiczne trudno stwierdzić badaniami fizycznymi mózgu, chyba że przyczyną jest jakiś guz
Zależy które choroby, ponoć niektóre schorzenia widać fizycznie w mózgu ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
To nie byl prawdziwy socjalizm.
@Mario_Puzon Dla mnie też PolPot był najgorszy. To już u Stalina była większa łaska a u PolPota można było być skazanym za śmierć za noszenie okularów czy to że nie miało się spracowanych rąk.
@dolitd Ja bym to ustawił tak w kolejności do najgorszego - Kim Ir Sen, Hitler, Stalin, Mao, PolPot
@MarianoaItaliano Dlaczego stawiasz Hitlera przed Stalinem?
@dolitd Stalin zabił więcej ludzi, w tym miliony swoich obywateli a to większe skurwysyństwo niż u Hitlera. Mao to już nie będę mówił, wielki skok naprzód okazał się wielkim krokiem w tył, głodem na skalę nieporównywalną nawet z Ukrainą roku pańskiego 1933, ale biorąc pod uwagę ludność kraju i procent osób w jakiś sposób dotknięte przez rewolucję to z PolPotem ciężko rywalizować - 1/4 ludności kraju zginęła.
Komentarz usunięty
Zaloguj się aby komentować