W #torun miałem okazję odwiedzić #biedronka w której wdrożyli elektroniczne cenówki. Oczywiście zrobili to po swojemu.
Moje spostrzeżenia:
-
Skubańce zamówili fancy e-ink i oprócz kolorów białego i czarnego mają też czerwony i żółty. Jak patrzyłem na zdjęciach, myślałem że to żółty filter naklejony żeby pasowało do reszty sklepu, tak by było zresztą najprościej i najtaniej. A tu na papieskim tle widać wyraźnie białe kody kreskowe i inne elementy.
-
Pomarańczowy kolor skleciony z dwóch poprzednich nie jest tak oczolubny jak jego analogowy odpowiednik. Szkoda że nie miałem latarki UV żeby sprawdzić jak się zachowa pod takim światłem.
-
Informacje typu "kup 2 produkty go vege i dostań gratis kolegę" dalej są drukowane na papierze. A że nowe listwy na półkach nie są przystosowane do trzymania ich, to trzeba je przyklejać do towaru na taśmę.
-
Co ciekawe, na dziale in out, gdzie jest największą rotacja cen, dalej jest papier. Na standach też jest, ale to jest zrozumiałe, gdyż taki stand idzie do prasy często razem z resztkami towaru.
-
Na koniec zmieniając temat, takie tam kwiatki na suficie.
#torun #biedronka




